Martitka no na prawdę jest duża... Niby koniec 34 tc a Mała już 3 kg ...
A możliwe w ogóle, żeby gin i USG pomylili się w obliczeniach? Możliwe, że Mała jest starsza np o 2 tygodnie ... ?
Niunia ja mam upławy, ale przez zapalenie pochwy ... Są straszne i okropne dokuczliwe ;|
Ciamajdka nie jesteś sama z fatalnymi nocami ... Ja codziennie takie miewam jakoś od miesiąca.
Co do babci ... Chyba tak mają starsi ludzie, prawda? Są zgryźliwi i w ogóle. Nie martw się i nie przejmuj, babcia pogada, pogada i pójdzie
Swoją drogą straszliwie Ci zazdroszczę nawet takiego gadania, bo ja nigdy babci nie miałam
Zielona niezły sen
Ja przedwczoraj miałam nie lepszy
Siedziałam gdzieś z kimś, z jakimś kolegą i koleżanką. No i Oni chcieli poczuć jak dzidzia kopie. No i poczuli ... A tu nagle Mała tak zaczęła wariować, że praktycznie było ją widać całą przez brzuch !
Tak jakby położyć na człowieka prześcieradło i wszystko, każda część ciała się odbija i ją widać ... Masakra !
Tak strasznie się przestraszyłam, tak strasznie się bałam, ze coś nie tak bo to przecież niemożliwie i niedorzeczne, żeby skóra na brzuchu tak się mocno rozciągała i była jak guma !
W ogóle jak przykładałam rękę to normalnie mogłam dotknąć noska, główki ... rączki ... Dosłownie wszystkiego, jakby Mała była już na świecie a nie w moim łonie !
Próbowałam jakoś ją uspokoić, ale się nie dało ... W końcu wstałam i zaczęłam iść. A tu nagle wypadło ze mnie nie dziecko, ale ... CHOMIK ! Taki większy niż normalny ... Tragedia !!
A najlepsze jest to, ze ja tego chomika traktowałam jak własne dziecko, jakby to na prawdę było dziecko !
Trzymałam go na rękach, całowałam i bałam się o niego ... Chciałam jak najszybciej znaleźć się w szpitalu bo przecież "urodziłam" przedwcześnie ! Nie wiem dlaczego, ale nie mogłam do tego szpitala dojść ... I tak chodziłam z tym chomikiem na rękach.
Nie wiem jak to się stało, czy ktoś mi to zalecił, czy co, ale ja z obawy, że moje dziecko a raczej ten chomik zachoruje i umrze, bo jest taki maleńki chciałam go połknąć, żeby na powrót znalazł się w brzuchu, żeby nic mu nie groziło, żeby jeszcze zaczekał z przyjściem na świat parę tygodni ...
No i kur*a połknęłam tego chomika !!!
Nagle żołądek zaczął mnie boleć i zdałam sobie sprawę, ze jestem głupia, że przecież "to dziecko" nie jest już połączone z pępowiną i nie znajduje się w mojej macicy tylko w żołądku ! i że soki trawienne zrobią mu krzywdę ... Że umrze. W tej właśnie chwili się obudziłam ... z bólem żołądka ! Autentycznie ! Ehh okropny sen ! Skąd się takie biorą to nie wiem ... Nie mam pojęcia ...
Andzia do piątku nie daleko i dowiesz się co i jak
Nic się nie martw, bierz nospe i odpoczywaj razem ze mną
Sorry za tak długiego posta