reklama
riba_1
Mamusia Olivka :)
witajcie kochane :-):-):-)
dopiero co sie wykapalam i ubralam spalismy - oczywisice z przerwami na sniadanko, potem na ciasto bombusiowe do 13tej!!!!!!! ale fajnie tak w lozeczku z mezusiem polezec. a wiec ciasto nie uroslo mi tak jak Wam , nie wiem czemu, ale jest pyszne i napewno bede je piekla czesciej - a tak w ogole to bylo moje pierwsze ciasto w zyciu!!!!!!!!:-):-):-):-) (pomijajac kopiec kreta i rzeczy z paczki). co do lazanek ethele - pyszne, moj m sie strasznie zajada. zrobilam taaaaaka patelnie, ze dzisiaj na obiadek jeszcze beda :-):-):-) i ja chcialam to samo co nektarynka napisac - ethele - wedlug suwaczka jutro konczysz 35, a pojutrze zaczynasz 36 :-):-) a teraz zabieram sie za prasowanie kolejnej kupki rzeczy Olivierka.
Tina1987 - witamy :-)
milego dzionka kochane no i owocnego glosowania :-) my nie zglosilismy sie do konsulatu :--(
dopiero co sie wykapalam i ubralam spalismy - oczywisice z przerwami na sniadanko, potem na ciasto bombusiowe do 13tej!!!!!!! ale fajnie tak w lozeczku z mezusiem polezec. a wiec ciasto nie uroslo mi tak jak Wam , nie wiem czemu, ale jest pyszne i napewno bede je piekla czesciej - a tak w ogole to bylo moje pierwsze ciasto w zyciu!!!!!!!!:-):-):-):-) (pomijajac kopiec kreta i rzeczy z paczki). co do lazanek ethele - pyszne, moj m sie strasznie zajada. zrobilam taaaaaka patelnie, ze dzisiaj na obiadek jeszcze beda :-):-):-) i ja chcialam to samo co nektarynka napisac - ethele - wedlug suwaczka jutro konczysz 35, a pojutrze zaczynasz 36 :-):-) a teraz zabieram sie za prasowanie kolejnej kupki rzeczy Olivierka.
Tina1987 - witamy :-)
milego dzionka kochane no i owocnego glosowania :-) my nie zglosilismy sie do konsulatu :--(
Black_Opal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 278
Hejka
Riba moje też nie było takie wysokie, a to dlatego, że za szybko z piekarnika wyjęłam i po prostu oklapło - może u Ciebie podobnie?
Ja dziś zbierałam truskaweczki, bo nam tak na działce obrodziły pięknie, że ach! Oczywiście tfu tfu, żeby nie zapeszyć ;-) Teraz codziennie trzeba będzie chodzić i zbierać, tyle owocków
Może uda mi się później zajrzeć to Was nadrobię :-)
Buziaki :* I miłej niedzieli
Riba moje też nie było takie wysokie, a to dlatego, że za szybko z piekarnika wyjęłam i po prostu oklapło - może u Ciebie podobnie?
Ja dziś zbierałam truskaweczki, bo nam tak na działce obrodziły pięknie, że ach! Oczywiście tfu tfu, żeby nie zapeszyć ;-) Teraz codziennie trzeba będzie chodzić i zbierać, tyle owocków
Może uda mi się później zajrzeć to Was nadrobię :-)
Buziaki :* I miłej niedzieli
witajcie mamuśki!
zaraz będę nadrabiać zaległości
przed chwilą wróciliśmy ze spaceru z psem. Wywieźliśmy ją na łąkę za miasto, żeby się swobodnie wybiegała. No i oczywiście wróciła ubłocona do granic możliwości. Teraz M. ją kąpie a ja mam wolną chwilę tylko dla siebie ;-)
Zaraz ruszamy zagłosować, a później M. zadeklarował, że zrobi obiadek cudne i leniwe popołudnie przede mną
no to teraz troszkę Was poczytam..
udanej niedzieli Wam życzę!
zaraz będę nadrabiać zaległości
przed chwilą wróciliśmy ze spaceru z psem. Wywieźliśmy ją na łąkę za miasto, żeby się swobodnie wybiegała. No i oczywiście wróciła ubłocona do granic możliwości. Teraz M. ją kąpie a ja mam wolną chwilę tylko dla siebie ;-)
Zaraz ruszamy zagłosować, a później M. zadeklarował, że zrobi obiadek cudne i leniwe popołudnie przede mną
no to teraz troszkę Was poczytam..
udanej niedzieli Wam życzę!
Anecia1111
Fanka BB :)
Hejka Kobietki!
Wróciłam do Was :-) Wypuścili mnie dzisiaj ok.10.30. Ale jutro muszę tam jeszcze jechać po wypis i zwolnienie bo jak wiadomo w niedzielę nikt tego nie robi. Już w miarę ok, ale jestem na fenoterolu i staveranie i tak do końca ciąży, tzn do jakiegoś 36 tyg a póxniej odsatwaim bo na 2 tyg przed porodem trzeba. Z cukrem ok, ale dietę mam trzymać i kontrola cukru codziennie po 4 razy.
Nadrobię Was później, ale raczej wszystkiego od środy nie dam rady więc chociaż po trochu poczytam. Ale nie obiecuję że szybko odpiszę, bo mam teraz na maxa wypoczywać, mało chodzić itp. Ale jutro jedziemy kupić łóżeczko (mieliśmy mieć "stare" łóżeczko ale stwierdziliśmy że to zostawimy u moich rodziców a nowe kupimy do domu:-)), a w środę wózek... już tak na wszelki wypadek gdybym czasami się szybciej "wysypała". Ale teraz czekam tylko na 34 tydzień bo mi powiedzieli że wtedy to już będzie na pewno bezpiecznie urodzić. No ale oczywiście najlepiej dotrwać do 38 tyg
A w ogóle to wiecie że głosowałam w szpitalu Ordynator powiedział że jak nie zagłosujemy to nas nie wypuści więc poszłyśmy grzecznie i dotrzymał słowa :-)
OK, to tyle. Buziaki i papa
Wróciłam do Was :-) Wypuścili mnie dzisiaj ok.10.30. Ale jutro muszę tam jeszcze jechać po wypis i zwolnienie bo jak wiadomo w niedzielę nikt tego nie robi. Już w miarę ok, ale jestem na fenoterolu i staveranie i tak do końca ciąży, tzn do jakiegoś 36 tyg a póxniej odsatwaim bo na 2 tyg przed porodem trzeba. Z cukrem ok, ale dietę mam trzymać i kontrola cukru codziennie po 4 razy.
Nadrobię Was później, ale raczej wszystkiego od środy nie dam rady więc chociaż po trochu poczytam. Ale nie obiecuję że szybko odpiszę, bo mam teraz na maxa wypoczywać, mało chodzić itp. Ale jutro jedziemy kupić łóżeczko (mieliśmy mieć "stare" łóżeczko ale stwierdziliśmy że to zostawimy u moich rodziców a nowe kupimy do domu:-)), a w środę wózek... już tak na wszelki wypadek gdybym czasami się szybciej "wysypała". Ale teraz czekam tylko na 34 tydzień bo mi powiedzieli że wtedy to już będzie na pewno bezpiecznie urodzić. No ale oczywiście najlepiej dotrwać do 38 tyg
A w ogóle to wiecie że głosowałam w szpitalu Ordynator powiedział że jak nie zagłosujemy to nas nie wypuści więc poszłyśmy grzecznie i dotrzymał słowa :-)
OK, to tyle. Buziaki i papa
A to ja troszeczkę wcześniej - o 11, ale nie m dotrę do domu, to już pewnie będziesz po swojej.
mallaika To masz dobrze
Ciągnie mnie w dół już wszystko - i brzuszek, i podbrzusze, i co tylko może. Przewracanie się w nocy, to prawdziwe wyzwanie Skoro tydzień wcześniej z ostatniego USG, to tak jakby już 34 i 4 jeju.
Mojej mamie dyspozycje dałam - w domu chcę ją podczas mojej nieobecności - żeby córą się zająć, w szpitalu ją, a teściowa może mnie odwiedzić, ale nie chcę jej non stop i basta. Nie dlatego, że jej nie lubię, ale dlatego, że to ja mam się czuć komfortowo a tylko z moją mamusią jest to wykonalne. Trudno, mąż powiedział, że będzie jak zechcę i on nie będzie miał nic przeciw a w razie ewentualnego oporu bierze na siebie mediacje.
Uff.
A torby dalej nie mam, znaczy torbę mam, ale nic do niej, hehe.
TRruskawki zaliczone, MIŁEGO DNIA!
mallaika To masz dobrze
Ciągnie mnie w dół już wszystko - i brzuszek, i podbrzusze, i co tylko może. Przewracanie się w nocy, to prawdziwe wyzwanie Skoro tydzień wcześniej z ostatniego USG, to tak jakby już 34 i 4 jeju.
Mojej mamie dyspozycje dałam - w domu chcę ją podczas mojej nieobecności - żeby córą się zająć, w szpitalu ją, a teściowa może mnie odwiedzić, ale nie chcę jej non stop i basta. Nie dlatego, że jej nie lubię, ale dlatego, że to ja mam się czuć komfortowo a tylko z moją mamusią jest to wykonalne. Trudno, mąż powiedział, że będzie jak zechcę i on nie będzie miał nic przeciw a w razie ewentualnego oporu bierze na siebie mediacje.
Uff.
A torby dalej nie mam, znaczy torbę mam, ale nic do niej, hehe.
TRruskawki zaliczone, MIŁEGO DNIA!
R
RiSiA
Gość
Hejka Kobietki!
Wróciłam do Was :-) Wypuścili mnie dzisiaj ok.10.30. Ale jutro muszę tam jeszcze jechać po wypis i zwolnienie bo jak wiadomo w niedzielę nikt tego nie robi. Już w miarę ok, ale jestem na fenoterolu i staveranie i tak do końca ciąży, tzn do jakiegoś 36 tyg a póxniej odsatwaim bo na 2 tyg przed porodem trzeba. Z cukrem ok, ale dietę mam trzymać i kontrola cukru codziennie po 4 razy.
Nadrobię Was później, ale raczej wszystkiego od środy nie dam rady więc chociaż po trochu poczytam. Ale nie obiecuję że szybko odpiszę, bo mam teraz na maxa wypoczywać, mało chodzić itp. Ale jutro jedziemy kupić łóżeczko (mieliśmy mieć "stare" łóżeczko ale stwierdziliśmy że to zostawimy u moich rodziców a nowe kupimy do domu:-)), a w środę wózek... już tak na wszelki wypadek gdybym czasami się szybciej "wysypała". Ale teraz czekam tylko na 34 tydzień bo mi powiedzieli że wtedy to już będzie na pewno bezpiecznie urodzić. No ale oczywiście najlepiej dotrwać do 38 tyg
A w ogóle to wiecie że głosowałam w szpitalu Ordynator powiedział że jak nie zagłosujemy to nas nie wypuści więc poszłyśmy grzecznie i dotrzymał słowa :-)
OK, to tyle. Buziaki i papa
Ciesze sie, ze wsio ok
a ja poleżałam pod : 2xkołdra i 2xkocyk i troszkę wygrzałam moje korzoneczki,ale i tak mam problem z poruszaniem się. Ja szykuję sie na wyjscie tzn idę spełnić obowiązek i postawić krzyżyk na kandydacie na którego stawiałam od 4 lat potem do teścia dać prezent a potem do znajomych zobaczyć maluszka miesięcznego
A to ja troszeczkę wcześniej - o 11, ale nie m dotrę do domu, to już pewnie będziesz po swojej.
mallaika To masz dobrze
Ciągnie mnie w dół już wszystko - i brzuszek, i podbrzusze, i co tylko może. Przewracanie się w nocy, to prawdziwe wyzwanie Skoro tydzień wcześniej z ostatniego USG, to tak jakby już 34 i 4 jeju.
Mojej mamie dyspozycje dałam - w domu chcę ją podczas mojej nieobecności - żeby córą się zająć, w szpitalu ją, a teściowa może mnie odwiedzić, ale nie chcę jej non stop i basta. Nie dlatego, że jej nie lubię, ale dlatego, że to ja mam się czuć komfortowo a tylko z moją mamusią jest to wykonalne. Trudno, mąż powiedział, że będzie jak zechcę i on nie będzie miał nic przeciw a w razie ewentualnego oporu bierze na siebie mediacje.
Uff.
A torby dalej nie mam, znaczy torbę mam, ale nic do niej, hehe.
TRruskawki zaliczone, MIŁEGO DNIA!
zjadłaś i się nie podzieliłaś
reklama
R
RiSiA
Gość
Jeszcze są - zapraszam w normalnej postaci albo koktajlu - jak wolisz
dziękuję, ale nie zdążę :-(bo trza na wybory isc
nasmarowałam sie spirytusem kamforowym ale śmierdze ale za to jak korzonki dopieszczone ciekawe czy maż ze mną wyjdzie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 30 tys
Podziel się: