reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

witam sie
pogoda dzisiaj do bani neistety :( zimno strasznie.
Dzisiaj juz pozbylam sie holterka wiec moge z Wami pisać,a le senna jestem :p


Pogoda za oknem paskudna :( byłam już na badaniu cukru (fuj! fuj! fuj! obrzydliwa ta glukoza; nawet połówka cytryny niewiele pomogła :/), teraz czekam na wyniki i wieczorne USG. Ciekawa jestem, czy gin potwierdzi płeć. Na ostatnim badaniu był pewien, że będziemy mieć chłopca, ale kto wie? Z kolei jutro wizyta u mojej gin prowadzącej - jednym słowem maraton medyczny mnie czeka :)
Maluch kopie już całkiem konkretnie - w sumie nic dziwnego, skoro powinien mieć ok 25 cm a ja brzuszek mam nieduży i póki co 3-4 kg do przodu...

Ja byłam dzisiaj:p
75 g i wyobrazcie siebie, ze wypiłam tą glukoze - w ogołe czulam sie jakbym wypiła herbate z dodatkową lyżeczką cukru. Nie czułam wie w ogóle zle a na dodatek po 2 h miałam kolejne pobranie krwo i ochote na słodką bułeczkę:p ciekawe jakie mi wyjdą wyniki:p
Za to zważyłam sie waże 69 kg wiec jestem juz 7 kg do przodu (załamka:p) mały tętno ma 140 uderzeń więc ok tylko mam niskie ciśnienie bo 105/65 i jestem strasznie senna ale to chyba powód tej pogody :)
ale ogolnie mam plan, ze po ciąży schudnę do 55 kg :) wiec jest o co walczyć :p
 
reklama
ja pobuszowałam troszkę po miejscowych second handach i wynalazałm parę cudnych ciuszków za grosze, ale np. spodenki kosztowały tam 7zł- a jak byłam w outlecie cocodrillo to ceny są bardzo niskie - wiec generalnie opłaca się wtedy kupować nowe
na allegro tez planuję większość kupić od jednego sprzedawcy - juz mam nawet paru podejrzanych;) a ciuszki są faktycznie takie, ze nie da się oprzeć
niestety ja raczej nic nie dostanę od znajmomych, bo moje przyjaciólki też teraz rodzą:) tak się złożyło, że najlepsza rodzi 10 dni po mnie, a druga najlepsza teraz na dniach;) ale obie będą miały synków
w ogóle jest ogromny wysyp w tym roku....kogo nie spytam, nie zobaczę to ... oczywiście w ciązy;)

U mnie jest dokładnie to samo ;p ciezarówki atakują ;p hehe duzo zanjomych albo urodziło ostatnio albo chodzi z brzuszkiem. U mnie w rodzinie 2 ;D ja i bratowa ;p hi


Pajkaa gratuluje tak smacznej glukozy ;p

Kurde nie wytrzymam z tym bólem zęba :(
 
Ostatnia edycja:
witam w piekny środowy dzionek!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja dzis obie dosc poleniuszkowalam w lozeczku dobrze mi to zrobilo bo ostatnio to mialam napiety grafik.... a teraz juz luzik teraz powoli wszytko sobie ukladam dzis jak dobrze pojdzie bede miala zlozone lozeczko dla malej juz niemoge sie doczekac... jak cos milego dnia mamuski ide troszke popracowac w domku :)
to do pozniej
 
Dzień dobry!


Weny do pisania jakoś nie mam (słoneczko mnie rozleniwiło, a poza tym wczoraj zadeklarowałam wysłanie całej Fiuu, i chyba skutecznie, bo ja mam dziś pustkę w głowie:), ale Was poczytuję:)



Bogusia007 fajna akcja z tymi dzikami:) Jak wiadomo: „Dzik jest dziki, dzik jest zły…”:)


Ciamajdka gratuluję wizyty i córeczki (niezmieniającej płci):) Jeśli chodzi o umowę na zastępstwo ciąża nie ma znaczenia- dziewczyna pracuje tylko do Twojego powrotu (jak pisała Starlet).


Kiniusia kciuki zaciśnięte:) A dziadkowie faktycznie fenomenalni, babcie oczywiście również, nie wspominając nawet o prababciach i pradziadkach:)


Marulka, Ewelinka gratuluję udanych wizyt:)


Kolumnea ja też tak miałam w pracy… Jak się okazało, że ciąża, to raptem zostałam najlepsza i niezastąpiona (czytaj: bonusowe zadania i obowiązki)… Słodko jest na l4, nawet jak drugi miesiąc czekam na pieniądze z ZUSu… zwłaszcza, że nie ma tygodnia, żeby któraś z dziewczyn z pracy nie zadzwoniła się wyżalić...


Mallaika trzymam i za Ciebie:)


Ola u mnie szał zakupowy pewnie też ruszy po poznaniu płci… Choć powoli się chyba zaczyna… Ale skutecznie powstrzymują mnie opóźniające się wypłaty za zlecenia, które miałam (te „lewe” pieniądze miały iść właśnie na wyprawkę… ).



Coś by się zjadło…
 
Witajcie brzuchatki!!!

Aga_Natalia nie wiem czy dobrze doczytałam ale masz już chyba wózeczek dla swoich pociech dlatego proszę cie o jakieś fotki bo ja nie mam pojęcia na jaki się zdecydować

Ja zdecydowałam się na taki:

Wózek spacerowy dla bliźniąt i rodzeństwa Zoom Abc design - Kolorystyka 2010

z gondolami. Foteliki Maxi Cosi kupię na miejscu, bo u nas trochę tańsze.

I zazdroszczę Ci parki, no i oczywiście gratuluję!!!!!!!!!!

Dziewczyny ja mam 15 na+, ale wiem że po porodzie zgubię.
W pierwszej ciąży przytyłam 30 kg, a tydzień po porodzie wyglądałam ta:
2up9xr5.jpg
 
Ostatnia edycja:
Ja zdecydowałam się na taki:

Wózek spacerowy dla bliźniąt i rodzeństwa Zoom Abc design - Kolorystyka 2010

z gondolami. Foteliki Maxi Cosi kupię na miejscu, bo u nas trochę tańsze.

I zazdroszczę Ci parki, no i oczywiście gratuluję!!!!!!!!!!

Dziewczyny ja mam 15 na+, ale wiem że po porodzie zgubię.
W pierwszej ciąży przytyłam 30 kg, a tydzień po porodzie wyglądałam ta:
2up9xr5.jpg

Świetny ten wózeczek, no ja mam już 14 na +ale teraz przestałam tak szybko tyć Ostatnio przez 3 tygodnie przytyłam 4,5kg a teraz przez 3 tygodnie tylko 0,5kg nie wiem od czego to zależy. Mam nadzieje że po porodzie tez szybko będę mieć taka figurkę jak ty
 
Ja przytyłam 25kg a po porodzie miałam z tego co kojarzę tylko 5 kg na plusie... ale brzusio nigdy nie wrócił do całkiem jędrnego kształtu.Mam nadzieję,że teraz nie zostanie mi wiszący worek :((

Bylam wczoraj o tego dentysty, usunęła mi cały opatrunk i zostawiła otwarty ząb - stan zapalny minął. W sobotę wyrywanko,bo podejrzewa,że w korzeniu jest torbiel. Nie ma co tego trzymać.
Wczoraj się zdenerwowałam i momentalnie zaczęło mni mocno kłuć w podbrzuszu- tak nisko,nieco z lewej strony jakby ktoś igłą dźgał. Musiałam usiąść z podkulonymi nogami bo nie dawałam rady. Po kilkunastu minutach przeszło.Raz jeszcze zakłuło gdy mnie pies pociągnął podczas spaceru. Ojj chyba musze uważać z tymi nerwami.
 
Hej dziewczyny,
właśnie weszłam do domku i chciałam się Wam pochwalić USG mojego synusia :-)
Potem się wezmę za czytanie Waszych postów z mojej dzisiejszej nieobecności :tak:
Zdjęcia małego oczywiście nie dostałam, pani dr nawet mi pokazała, że papieru nie ma (u nich widocznie to standard :dry::baffled::-(), powiedziała, że na następne usg można kupić i przynieść ze sobą to wydrukuje :sorry2:Cięcia kosztów w szpitalu, sknerusy jedne :angry:
W każdym bądź razie przynajmniej zobaczyłam moje maleństwo, które już jest sporym chłopem :-D
Waży 1110 g :szok::-D Nie spodziewałam się, że już waży ponad kilogram, ale dobrze, niech zdrowo rośnie :tak::-)
Wymiary:
BPD (wymiar dwuciemieniowy główki) 69 mm
HC (obwód główki ) 25,4 cm
AC (obwód brzuszka ) 23,5 cm
FL (dł. kości udowej) 52 mm
Łożysko mam położone na ścianie tylnej I stopień dojrzałości
Prawidłowa ilość płynu owodniowego
Siusiak dalej jest, więc już raczej chłop zostanie chłopem :-D

Moje usg trwało praktycznie dłuższą chwilę, ale i tak się cieszę, że zobaczyłam mojego szkraba. :tak::-)

Pięknie dziękujemy za kciuki :tak::-)

No to idę czytać :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam was dziewczynki

życzę udanych wizyt i pozdrawiam ja mam w przyszlym tygodniu 12 maja wizyte ale bez usg i od 11 maja zaczynam szkole rodzenia (nie moge sie doczekac)

to wizyte mamy tego samego dnia, z tym ze ja szkole rodzenia zaczynam 24 maja i juz sie doczekac nie moge.

Muszę się wyzalic, przed chwilą weszłam na wagę. Od osttaniej wizyty mam +4,5kg, łacznie +7kg. Załamałam się. Do sierpnia będę wyglądała jak potwór....:no:
nbie przejmuj sie. ja jestem juz ok 17 kg na plusie. pisze ok bo 2 tyg temu mialam 15 kg na plusie i od tamtego zcasu sie nie wazylam bo mieszkam u rodzicow a tu wagi nie ma- i dobrze:))))))


w Gdańsku piekna pogoda. zaraz wybieram sie na male zakupy i na poczte.
ostatnio cos spac w nocy nie moge- ciagle mi niewygodnie, coraz czesciej budze sie na siusiu i jest mi strasznie duszno.poza tym jak zawsze mam lenia strasznego.
remont caly czas trwa i trwa- mam nadzieje ze za 2 tyg juz wroce do siebie. wczoraj kupilismy meble do kuchni- caly wieczor bylam podekscytowana:)))))
ide na zakupy- bede puzniej:!!!!!

kciuki za wizyty zacisniete!!!!!!!!

kiniusia
no no no jaki duzy chlop bedzie- gratulacje udanej wizyty!!!!!!!

polianna uwazaj z tymi nerwami. dobrze ze zab juz nie boli:))))
 
Ostatnia edycja:
Do góry