R
RiSiA
Gość
witam sie
pogoda dzisiaj do bani neistety zimno strasznie.
Dzisiaj juz pozbylam sie holterka wiec moge z Wami pisać,a le senna jestem
Ja byłam dzisiaj
75 g i wyobrazcie siebie, ze wypiłam tą glukoze - w ogołe czulam sie jakbym wypiła herbate z dodatkową lyżeczką cukru. Nie czułam wie w ogóle zle a na dodatek po 2 h miałam kolejne pobranie krwo i ochote na słodką bułeczkę ciekawe jakie mi wyjdą wyniki
Za to zważyłam sie waże 69 kg wiec jestem juz 7 kg do przodu (załamka) mały tętno ma 140 uderzeń więc ok tylko mam niskie ciśnienie bo 105/65 i jestem strasznie senna ale to chyba powód tej pogody
ale ogolnie mam plan, ze po ciąży schudnę do 55 kg wiec jest o co walczyć
pogoda dzisiaj do bani neistety zimno strasznie.
Dzisiaj juz pozbylam sie holterka wiec moge z Wami pisać,a le senna jestem
Pogoda za oknem paskudna byłam już na badaniu cukru (fuj! fuj! fuj! obrzydliwa ta glukoza; nawet połówka cytryny niewiele pomogła :/), teraz czekam na wyniki i wieczorne USG. Ciekawa jestem, czy gin potwierdzi płeć. Na ostatnim badaniu był pewien, że będziemy mieć chłopca, ale kto wie? Z kolei jutro wizyta u mojej gin prowadzącej - jednym słowem maraton medyczny mnie czeka
Maluch kopie już całkiem konkretnie - w sumie nic dziwnego, skoro powinien mieć ok 25 cm a ja brzuszek mam nieduży i póki co 3-4 kg do przodu...
Ja byłam dzisiaj
75 g i wyobrazcie siebie, ze wypiłam tą glukoze - w ogołe czulam sie jakbym wypiła herbate z dodatkową lyżeczką cukru. Nie czułam wie w ogóle zle a na dodatek po 2 h miałam kolejne pobranie krwo i ochote na słodką bułeczkę ciekawe jakie mi wyjdą wyniki
Za to zważyłam sie waże 69 kg wiec jestem juz 7 kg do przodu (załamka) mały tętno ma 140 uderzeń więc ok tylko mam niskie ciśnienie bo 105/65 i jestem strasznie senna ale to chyba powód tej pogody
ale ogolnie mam plan, ze po ciąży schudnę do 55 kg wiec jest o co walczyć