reklama
ja zmykam dziewczynki na zakupy pochwale sie co tam jupiłm jak przyjade na razie marzą mi sie lody truskawkowe z bitą śmietaną i kawalkami truskawek i to zamierzam dzisiaj spełnic
allllllllllllle narobiłaś mi chęci na te lody z truskawkami
i co ja teraz mam zrobić hehe
no nic ja mykam wtedy sprzątać, może zapomnę o tych lodach
zajrzę tu za 2 godzinki ;-)
kiniusia
Mamusia Bartusia :)))
Shyla, i ja tak mam. Rano nie jest mały, bo już zaokrąglony, ale popołudniu i wieczorem to jest piłeczkadziwnie się dziś czuje
mam uczucie jeżdżenia po brzuchu,i na samym dole jakby mi coś leżało i co chwile siusiu się chciało
I uczucie jakby brzuszek mi rósł
Dziewczynki wy tez tak macie ze wieczorem duży brzuszek a jak wstajecie rano to o wiele mniejszy? bo ja tak mam
Ooooo, chyba M. będzie miał kurs jak wróci z pracy ;-) HiHiHi ;-)ja zmykam dziewczynki na zakupy pochwale sie co tam jupiłm jak przyjade na razie marzą mi sie lody truskawkowe z bitą śmietaną i kawalkami truskawek i to zamierzam dzisiaj spełnic
Ale mi smaka zrobiłaś :-)
R
RiSiA
Gość
Przepraszam Waszych meżów ja juz mykam po te lody
kiniusia
Mamusia Bartusia :)))
HiHiHi ;-)Przepraszam Waszych meżów ja juz mykam po te lody
Cześć!
Ja już dziś po pracy Ustaliłam z dyrką, że nie będę miała lekcji na pierwszym piętrze i dyżurów na korytarzu-i to mi pasuje Teraz będę się tylko poruszać między 2 a 4 piętrem;-)
Wstałam dzisiaj o 5.50-ciężko było-dobrze, że tylko raz w tygodniu mam na 7.30
I czuję już ruchy maleństwa-dziś w nocy obudziłam się i ruszało się no i raz w szkole na lekcjach:-) Kilka dni temu też coś takiego się zdarzyło w prawy bok, ale nie byłam pewna-teraz to już na pewno "ONO"
Ja już dziś po pracy Ustaliłam z dyrką, że nie będę miała lekcji na pierwszym piętrze i dyżurów na korytarzu-i to mi pasuje Teraz będę się tylko poruszać między 2 a 4 piętrem;-)
Wstałam dzisiaj o 5.50-ciężko było-dobrze, że tylko raz w tygodniu mam na 7.30
I czuję już ruchy maleństwa-dziś w nocy obudziłam się i ruszało się no i raz w szkole na lekcjach:-) Kilka dni temu też coś takiego się zdarzyło w prawy bok, ale nie byłam pewna-teraz to już na pewno "ONO"
No wiesz-szczyt bezczelności Też bym tak zrobiła;-);-)Będąc wredną s... postanowiłam wczorajszego popołudnia objechać z J. wszystkie babcie, ciocie itp. i pokazać się z uśmiechem na twarzy- po proastu u mnie brzucha nie da sie za diabła ukryć więc pokonałam ją jej własną bronią....i zapowiedziałam,że następnym razem przyjadę....za rok...może
Widzę, że i rodzice mogą sprawić ból-przykro mi:-(Powiem szczerze, że w poniedziałek też miałam "niezłe" spotkanie, ale na nie szczęście z moją mamą...różnica zdań na tematy rodzinne spowodowała, że mama postanowiła mi powiedzieć, żebym nie była taka pewna bo życie da mi jeszcze popalić, że zobaczę co to problemy...że będę cierpieć być może przez swoje dzieci...nie chcę nawet przytaczać wszystkich podłych słów ale chyba będę musiała rozważyć nie spotykanie jej przez 9 mieś..:-(
Witam nową sierpnióweczkę
To ja też nie mam jakiś specjalnych zachcianek-głównie warzywa i owoceja jedyne co mi "smakuje" tak typowo ciążowo zachciankowo to świeże warzywa i owoce.... a poza tym - NIC.... na nic typowo nie mam ochoty... cierpię okrutnie, bo te warzywa teraz są takie jakie są - pomidorki jak tektura, ogórki zdarzają się kwaskowe... ileż można jeść cytrusów....
Sarka-gratuluję synka:-)Witam dziewczyny,
ja już po wizycie. dzidziolek ma 7,57 cm wg USG to 13 tc, urósł przez 3tygodnie prawie jeszcze raz tyle bo miał 3,32 i wtedy martwiłam się że jest za malutki :-)
wszystkie parametry w normie, żołądek, mózg, serducho i płucka super rozwinięte.
miałam robione 3d i 4d widziałam jak malutki machał do mnie łapkami, rysy twarzy ma podobne do mojego synka, chyba będzie kolejny klon tatusia
najbardziej zmartwiło mnie to, że chyba było widać siuraka :-( ja się łudze tym że to jeszcze za wcześni, lekarz nie powiedział mi, że to chłopak tylko zadał pytanie czy to wygląda jak dziewczynka? mam całe badanie na płycie to jeszcze raz obejrzę w spokoju co tam widać między nóżkami.
Po tym jednym razie tak się przestraszyłam, że teraz nie daję jej kiwi-ale może masz rację z tymi włoskamiMoże ma tak jak ja Tzn. uczulają włoski ze skórki? Ja po obraniu płuczę kiwi pod bieżącą wodą i wtedy język mi nie puchnie i nie robi się czerwony i zaburchlony
Moja teściowa też mnie zaskakiwała w szpitalu-nawet nie wiedziałam, że przyszła, bo np spałam Ona z tych nadgorliwych...Co do teściowej-acchhh mój ulubiony temat.
Jak urodziła się mała miałam wyraźn życzenie,że po powrocie do domu chcę być kilka dni sama z mężem i dzieckiem. Miałam dodatkowo epresje poporodową i czułam się jak najgorsza matka na świecie bo nie umiałam karmić (a położne w szpitalu dołożyły wszelkich starań bym dokładnie tak się czuła). nO więc wchodzę do domu a tam teściowa z kwiatami , teść z kamerą i tekst "dziękujemy,że urodziłaś nam wnuczke". Ok..pzegryzłam, poszłam do pokoju gdzie chciałam dziecko przebrac (PIERWSZY RAZ) a za mną tup,tup,tup- teściowa. Zaczęłam więc przebierać małą, chciałam przebrac pieluszke itd. a szło mi to dośc wolno (no nie dziwne,jak takiego małego dziecka na oczy nie widziałam) a ona z wyrzutem "A nie możesz tego szybciej robić??!!!!!" ja w moich rozstrojonych hormonach westchnęłam konkretnie i mąz również stan.ął w moje obronie na co teściowa się obróciła na pięcie i poszła krzycząc jedynie " Twoje mleko takie pomarańczowe jest od tego,że pijesz te Kubusie, lepiej od razu kupci modyfikowane bo dziecko zagłodzicie!"
Przez 2 miesiące była napięta atmosfera itd. Teściowa dopiero teraz odpuściła. Wcześniej była "wszechwiedząca". Godiznę po porodzie zjawiła się na oddziale poporodowym i zaczeła mi piersi ugniatać i dziecko dostawiać z wielkim wyrzutem,że nie umiem tego robić. Co zabawne - mąz urodził się wcześniakiem i ona nie chcąc mieć klopotu z mlekiem obwiązywała się bandażem żeby mleko stracić. Jest więc ostatnią osobą,która powinna mi mówić jak karmić i czy moj pokarm jest odpowiednio odżywczy.
Grrr aż się we mnie buzuje jak to wszystko wspominam. Teraz nie jestem taka głupia. Na oddział poporodowy nie wejdzie nikt z rodziny,jedynie mąż. Będę te kilka godzin odpoczywać, spać, uczyć się malucha a nie przyjmować gości i opowiadać jak to się "super rodziło".
Super, że wszystko ok z dzidzią:-)Witajcie dziewczynki dawno nie odwiedzałam strony i ciężko teraz nadrobić wszystkie wątki. Ja wczoraj byłam u gina i jest ok.Serduszko bije dzidziuś rośnie oby tak dalej.
Mam ochotę na jajecznicę z dużą ilością cebulki:-)))mniam
O tym nigdzie nie słyszałam Ja mam konflikt z M, więc sprawa, jakby nie było dotyczy mnie... Ale moi rodzice też mieli konflikt i urodziły sie dwie córki i synZ tego co wiem ta teoria dotyczy osób które mają konflikt serologiczny, wówczas rodzą się dzieci jednej płci, my nie mamy konfliktu... Ważne że zdrowy dzidziuś, chociaż taka igiełka w sercu jest :-(
Fajnie, że dzidzia dobrze się rozwija
Byłam dzis kolejny raz na usg.. oczywiscie kolejna wizyta i hop na kozła od razu.. to mi sie podoba w tej lekarce.. bardzo dokladnie mnie na nim zbadała.. wszystko po kolei wyjasniła, miałam znow usg, Szkrabek z poczatku spokojnie leżał a po chwili zaczął brykać jakby miał czkawke.. (jak to lekarka powiedziała, ze ruchy wskazują na prawidłową ciąże..) najpierw lezal na boczku a za chwilkę obrócił się buzią do nas.. taki słodziak.. nózki dzis miał zgięte potem troszkę je rozprostował i fajnie było widać jak sie wyciągał.. to w sumie tyle..
dostalam badania na przeciwciała bo mam Rh- a M ma Rh+ i dodatkowo na TSH i FS4, w sumie tylko dlatego zeby sprawdzic tarczyce, bo czasem utrata wagi w ciązy (u mnie akurat niewielka) jest własnie z nią związana..
po raz kolejny utwierdziłam się w przekonaniu ze to dobra lekarka.. ładnie wszystko mi wytłumaczyła itd.. na kazde pytanie konkreknie odpowiadała..
U mojego M też sami chłopcy się rodzą, a my mamy dziewczynkęWszystkie teściówki na księżyc.
Oczywiście te złe:-)
To widzę że 3:0 dla facetów
Ja mam chłopca i bardzo bym się cieszyła jakby była dziewczynka ale na to nie liczę bo u mojego męża w rodzinie same chłopaki się rodzą.Więc bardzo się nie nastawiam.
Przez to cała rodzinka liczy na dziewczynkę co mnie trochę wkurza bo co jak będzie chłopak to będzie mniej kochany?!
Zresztą w roku kiedy rodziłam w rodzinie M urodziło się 2 chłopaków a na wieść że i ja będę miała chłopca teściówka zaaragowała bez entuzjazmu: Trzeci chłopak...
Zobaczyła go po 4 tygodniach bo to niej ja z nim przyjechałam, a mieszka w tym samym mieście.Teraz też go odwiedza raz na 2 miesiące i dzwonić nie dzwoni.Ale przynajmniej mam spokuj bo nas nie nachodzi.A mój Synuś jest wspaniały i nie trzeci tylko dla mnie pierwszy.
Tak więc Teściówki na księżyc:-)
P.S Mam nadzieję że My będziemy wspaniałymi, nowoczesnymi teściówkami
Wieczorem brzuszek jest bardzo widocznydziwnie się dziś czuje
mam uczucie jeżdżenia po brzuchu,i na samym dole jakby mi coś leżało i co chwile siusiu się chciało
I uczucie jakby brzuszek mi rósł
Dziewczynki wy tez tak macie ze wieczorem duży brzuszek a jak wstajecie rano to o wiele mniejszy? bo ja tak mam
Wczoraj też jadłam lody-tylko, że waniliowe z musem truskawkowym-PYCHA:-)ja zmykam dziewczynki na zakupy pochwale sie co tam jupiłm jak przyjade na razie marzą mi sie lody truskawkowe z bitą śmietaną i kawalkami truskawek i to zamierzam dzisiaj spełnic
Bombusia
Fanka BB :)
Witam ponownie!
Właśnie wróciłam z dzisiejszej wycieczki, moja ginekolog zbadała mnie powiedziała, że wszystko dobrze z szyjką, ale Luteinę niestety nadal brać cały czas 2x2, zwolnienie mi dała od razu na półtora miesiąca-fajnie, no i mam nie zapomnieć o poniedz. USG genet. -nigdy nie zapomnę.!!!!!
Potem pojechałam do pracy, matko jak ja się stęskniłąm za koleżankami, normalnie 3 godziny mi zeszły u nich, ale było wesoło, wróżyły mi na różne sposoby, czy będzie chłopczyk czy dziewuszka, oczywiście różnie wychodziło:-)!!!!
Gratuluję udanych wizyt u lekarzy!!!
Aaaa lody mam w zamrażarce waniliowo-truskawkowe więc na deser na pewno zjem, jak tu poczytałam!!!!
Moja teściowa jest fajna, bo się nie wtrąca, naprawdę iiii lubię ją!!!!
Właśnie wróciłam z dzisiejszej wycieczki, moja ginekolog zbadała mnie powiedziała, że wszystko dobrze z szyjką, ale Luteinę niestety nadal brać cały czas 2x2, zwolnienie mi dała od razu na półtora miesiąca-fajnie, no i mam nie zapomnieć o poniedz. USG genet. -nigdy nie zapomnę.!!!!!
Potem pojechałam do pracy, matko jak ja się stęskniłąm za koleżankami, normalnie 3 godziny mi zeszły u nich, ale było wesoło, wróżyły mi na różne sposoby, czy będzie chłopczyk czy dziewuszka, oczywiście różnie wychodziło:-)!!!!
Gratuluję udanych wizyt u lekarzy!!!
Aaaa lody mam w zamrażarce waniliowo-truskawkowe więc na deser na pewno zjem, jak tu poczytałam!!!!
Moja teściowa jest fajna, bo się nie wtrąca, naprawdę iiii lubię ją!!!!
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 31 tys
Podziel się: