Witam kochane,
Ja zaraz zmykam jedziemy z mężem na zakupy więc liczę, że sobie jakieś ciuszki ciążowe zakupię heheh
Trzymam za Cibie kciuki kochanie i oczywiście czekamy na szczegółowe wieści
Biedactwo Powodzenia...
Gratulacje półmetku, teraz będzie tylko z górki...
Ja zaraz zmykam jedziemy z mężem na zakupy więc liczę, że sobie jakieś ciuszki ciążowe zakupię heheh
Witajcie mamuśki...
własnie wstałam i powoli szykuje sie do ginekologa bo de do niego z wynikami wraz z nadzieja ze przedluzy mi zwolnienie bo skubaniec jednak chce mnie wyslac do pracy postaram sie go przekonac ale niewiem czy sie uda bo jest troszke dziwny pod tym wzgledem. Pozdrawiam serdecznie jak wroce to wam opisze co i jak .:-)
Trzymam za Cibie kciuki kochanie i oczywiście czekamy na szczegółowe wieści
witam sie z rana i od razu zmykam do szpitala trzymajcie za mnie kciuki dam znac jak wróce .Oj chyba mnie stes łapie miłego dnia
Biedactwo Powodzenia...
Ja też się witam i zaraz zmykam do pracy, dobrze że w tym tygodniu mam wolną sobotę
Mama Aneta trzymam kciuki, nie martw się będzie dobrze
bogusia007 wierzę że lekarz pójdzie po rozum do głowy i przedłuży Ci zwolnienie, daj znać potem jak poszła wizyta
madziujka powodzenia u dentysty;-)
co do pogody to też mam nadzieję że nas w ten weekend porozpieszcza
co do zaręczyn to u nas obeszło się bez oficjalnych kolacji;-) były tylko nasze,Marcin oświadczył mi się w górach we wrześniu tamtego roku i sama się w tym momencie nie spodziewałam a rodzicom po prostu powiedzieliśmy i nikt nie miał żadnych pretensji... może dlatego że nasi rodzice mają do siebie ponad 300 km a my sami też mieszkamy gdzie indziej:-)
miłego dzionka lecę do pracy
oooooo spojrzałam na suwaczek - jesteśmy na półmetku:-)
Gratulacje półmetku, teraz będzie tylko z górki...