reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2010

No ale powiedzmy, że pokarmu będzie w bród, chyba marulka pisała, że miała niezłe pokłady ;) Da się go ściągać ręcznie czy bez laktatora ani rusz bo boli jak cholera czy jak??

Edit: O już mi i marulka odpowiedziała ;) Też myślę o ręcznym ,ale Aventa a to właśnie ok 100zł.
Myślę o Avencie bo tam wszystko do siebie pasuje - butelki, smoczki itd. można skręcać jak się chce ;)

Fiuufiuu no żelazko się przydaje... tak ogólnie ;D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja laktator dostałam od koleżanki bo ona go prawie nie używała, jak sie przyda to dobrze a jak nie to oddam z powrotem. Myśle że to wyjdzie w praniu i wcale nie jest niezbędny na sam poczatek, potem dokupisz jesli bedziesz widziała taka potrzebę :tak: Tak samo sterylizator butelek czy podgrzewacz... można sobie poradzić bez tego równie dobrze. Ja mam zamiar karmic tylko piersia i nie planuje takich zakupów. Butelke też kupie jedna tak na wszelki wypadek jak bede musiała gdzies wyjsc bez maluszka.




 
Ja też ograniczam się do minimum - raczej same konkrety:) Ale nie oszukujmy się większość z tych rzeczy, które kupujemy to kupujemy bardziej dla siebie:D Bo to sama radość kupować takie pierdułeczki:D Ale ja nie zamierzam szaleć, tylko, to, co niezbędne:) Za zaoszczędzone pieniążki kupię coś nienarodzonemu jeszcze synusiowi mojego brata:) W końcu za miesiąc do nas zawita:)
 
No ale powiedzmy, że pokarmu będzie w bród, chyba marulka pisała, że miała niezłe pokłady ;) Da się go ściągać ręcznie czy bez laktatora ani rusz bo boli jak cholera czy jak??

Edit: O już mi i marulka odpowiedziała ;)

pokarm w czasie nawalu powinno sie sciagac tylko do uczycia ulgi w piersi a nie sciagac do opruznienia bo powoduje to zwiekszona produkcje mleka. takze w czasie nawalu mozna sobie poradzic recznie albo okladami- cieple przed karmieniem a zimne po karmieniu- tak przy najmniej mnie uczyli i u m oich kol,ezanek sie to sprawdzilo.
ale laktator czasem bywa potrzebny- kiedy chcesz sciagnac wieksza ilosc pokarmu i np zamrozic albo podac pozniej. to juz twoj wybur. zawsze mozna dokupic w razie potzreby- to moje zdanie
 
Dzięki za odpowiedzi. Potwierdziłyście to co myślałam - kupię jak będzie potrzebny po porodzie. Ja bardzo chcę karmić piersią i jak będzie mi to dane to butelkę i laktator mimo wszystko kupię, bo potem czy wyjście samemu do lekarza, czy powrót do pracy to będę zamrażać pokarm i babcia będzie karmić :)
 
pokarm w czasie nawalu powinno sie sciagac tylko do uczycia ulgi w piersi a nie sciagac do opruznienia bo powoduje to zwiekszona produkcje mleka. takze w czasie nawalu mozna sobie poradzic recznie albo okladami- cieple przed karmieniem a zimne po karmieniu- tak przy najmniej mnie uczyli i u m oich kol,ezanek sie to sprawdzilo.
ale laktator czasem bywa potrzebny- kiedy chcesz sciagnac wieksza ilosc pokarmu i np zamrozic albo podac pozniej. to juz twoj wybur. zawsze mozna dokupic w razie potzreby- to moje zdanie


Zgadzam się- im więcej się ściąga to tym więcej się produkuje.
 
póki co radzę sobie nieźle-opanowałam do perfekcji sztuke prasowania "na sucho" podczas zdejmowania rzeczy z suszarki :D
niemniej obawiam się, że nadszedł ten czas, żeby zacząć używać prawdziwego żelazka ;p
 
ehtele no ja raczej po porodzie myslalam o wszystkim innym tylko nie o drugim dziecku ;-) :-D

laktator - w pierwszej ciazy nie kupilam z mysla "jak bedzie potrzebny to dokupie"...no i niestety okazal sie potrzebny w nocy gdy go kupic nie moglam, potem dokupilam ale niestety recznym nie umialam wycisnac ani kropelki, dlatego biorac pod uwage moje doswiadczenia z nawalem oraz to, ze przez 5 dob po porodzie nie mialam pokarmu postanowilam, ze tym razem kupie od razu i elektryczny, nawet jesli okaze sie niepotrzebny, najwyzej odsprzedam.

wanienka - zwykla plastikowa, wymiarowo z tych wiekszych. Jakos po roku i tak kapala sie juz w normalnej wannie. Teraz mam gleboki brodzik pod prysznicem wiec pewnie tez dosc szybko tam sie przeniesiemy.

Paajko powodzenia!
 
reklama
dziewczyny jade do szpitala - zaczyna sie akcja porodowa :(

o boziu :( wchodzę na forum i takie wieści...
aż mnie dreszcze przeszły :(
Pajkaa trzymam kciuki musi być dobrze !!!


przygotowałam właśnie obiadek gulasz z kurczaka w marchewce i pieczarkach ;)
i sałatkę z pekińskiej kapusty ;)
ide nalozyc,i bede zagladac co jakis czas tu ;)
 
Do góry