Sierpień 2010

[martuśka85]

no ja w goole chodze na NFZ wiec pewnie nie ma co sie dziwic

 

[bogusia007]

to jest wszytko zalezne od przychodni . tak mnie dzis boli pod brzuchem ze normalnie cala sie skrecam niewiem czy to przez siedzenie czy rzez to ze ubralam dzinsy w ktore ledwo sie mieszcze . zaraz pojde sie na troszke polozyc bo normalnie nie wytrzymuje.

 

[kolumnea]

Witam was dziewczynki
Dzisiaj widze forum szaleje. Ja dzis czuje sie fatalnie musialam zwolnic sie z pracy. Rano mialam krew i mocz i malo nie zaslablam bo nikomu nie przyszło z kolejki na mysl zeby przepuscic ciężarną. W prawdzie ten mój brzuszek nie jest taki strasznie duzy ale widac no i byla jeszcze przedemna dziewczyna tez w ciązy ale chyba bardziej zaawansowanej. 2 godzinki siedzialysmy naczczo tragedia ona widzialam tez juz nabierala bladosci. Znieczulica poprostu. Potem musialam do sklepu po jakas czekolade bo bylam zielona i tak od tamtej pory tragedia brzuszek kuje co chwile maluszek strasznie szaleje, kręgosłup odpada. tragedia dzisiaj
ina ja mialam ostatnio wkladany wziernik i cytologie robioną i na pewno dalej mialam ten patyk i wziernik wkladany, wiec bez obawy daleko mozesz. Lekarka mowila mi ze dzidziusiwi nic sie nie stalo bo panikowalam (w dodatku jakas nadrzerka i krew). A na co są te globulki? My kobitki mamy przysrane naprawde.
pozdrawiam dziewczynki mam nadzieje ze macie lepszy dzień

 

[RiSiA]

ja niestety nie wiem jak jest w pzychodniach na NFZ bo nie chodze

 

[marulka]

Jeżeli chodzi o świadczenia społeczne to jest brany pod uwagę dochód na członka rodziny za ubiegły rok kalendarzowy i nie ma znaczenia skąd te dochody posiadamy. Nie wiem skąd macie informacje, że umowa zlecenie się nie liczy Bierzemy pod uwagę wszystkie dochody opodatkowane na zasadach ogólnych, a więc po uwagę nie bierze się np. stypendium naukowego czy socjalnego, bo jest zwolnione z podatku.

Świadczenia rodzinne - obliczamy dochód

Jeśli ktoś Wam mówi, że pracował na umowę zlecenie i nie bierze tego pod uwagę przy zasiłku to najprawdopodobniej pracował "na czarno". Do zasiłku przedkłada się zaświadczenie z Urzędu Skarbowego, a w nim są dane, które się wykazało w zeznaniu rocznym, a więc także umowy zlecenia, o dzieło itd...



To nie prawo jest do bani tylko ludzie w tym kraju. Kombinatorstwo to żadne pochlebstwo

w linku to jest na pewno powiedziane, ale pozwolę sobie wspomnieć, że przy obliczaniu dochodu do zasiłku wychowawczego wykazujemy nasz dochód, ale traktujemy go jako utracony, czyli obliczając bierzemy (jeśli mieszkamy tylko z mężem) dochód męża z PIT-u za zeszły rok (do końca sierpnia 2010 składamy zaświadczenie za rok 2009), dzielimy przez 12 miesięcy i przez liczbę członków gospodarstwa domowego - i mamy dochód na osobę.
Mam nadzieję że mocno nie naknociłam... Nie wiem jak Black_Opal ale ja przed wychowawczym pracowałam w opiece społecznej - w prawdzie w innym dziale, ale miałam styczność z tematem zasiłków przy własnym przypadku ;-);-);-)

a ja sie troche podłamałam
dostalismy zaproszenie na wesele 21 sierpnia i szkoda bo nie pojdziemy no i jeszcze 2 pazdziernika ale wtedy pojdziemy chociaz to pierwsze dla mnie wazniejsze

kochana skoro to pierwsze jest ważniejsze i jest to bliski kuzyn to może zrobi wyjątek i pozwoli na późniejsze potwierdzenie... no przecież wiadomo w jakiej jesteś sytuacji i nic nie jesteś w stanie zagwarantować na 100%....

Witamy, witamy nową sierpnióweczkę

Co do zaproszeń, to ja mam na śluby i wesela:

4 wrzesień
18 wrzesień
2 październiki

Na 4 tego udam się chyba tylko do kościółka

Ale 18 wrzesień i październik są moje mam nadzieję, że będę o siłach i wyszaleję się za wszystkie czasy Mleczko odciągnę do butli i zostawię Dobrze że wesela są niedaleko, więc będę się urywała i niestety nie będę piła alkoholu No ale co tam

no, kochana jeśli ci piersi pozwolą... pierwsze miesiące to czas kiedy normuje się laktacja i bywa ciężko oddalić się od dziecka - zwłaszcza że pokarm się zbiera na samą myśl o bobasku :-);-)

No ja siedzę niedaleko swojego mężczyzny i mu uświadamiam, że on obchodzi dzien mężczyzny w Dzień Chłopaka czyli 30 września (w moje urodzinki)

ooo jak fajnie - mamy urodziny w ten sam "szczególny" dzień

 

[milusia83]

Kolumnea przykro mi bardzo, że się tak wycierpiałaś

Dziewczynki ja spadywowywuje do domciu, jeszcze wcześniej do kościoła na rekolekcje i dzień odbębniony, w piątek znowu szkolenie w Warszawie. Jejku mam nadzieje, że lekarz da mi L4 od maja, bo wszystko jest już takie męczące dla mnie. Długo nie mogę prowadzić, nie mogę dźwigać laptopa, rzutnika, nie mogę się aż tak przemęczać echhh no i stresować. A stres w mojej pracy jest przypisany ;D

Buziolki i miłego wieczorku

P.s. Zauważyłam, że ostatnio jakoś mniej nas odwiedza forum, czyżby to aura wiosenna? wygoniła sprzed kompa ja gdyby nie praca pewnie zaglądałabym tylko na chwilunie

Dobra uciekam paputki

 

[kolumnea]

milusia dozobaczenie. milego wieczorka. trzymam kciuki zeby gin dal/a ci l4 (e na pewno da). odpoczywaj.

 

[RiSiA]

w linku to jest na pewno powiedziane, ale pozwolę sobie wspomnieć, że przy obliczaniu dochodu do zasiłku wychowawczego wykazujemy nasz dochód, ale traktujemy go jako utracony, czyli obliczając bierzemy (jeśli mieszkamy tylko z mężem) dochód męża z PIT-u za zeszły rok (do końca sierpnia 2010 składamy zaświadczenie za rok 2009), dzielimy przez 12 miesięcy i przez liczbę członków gospodarstwa domowego - i mamy dochód na osobę.
Mam nadzieję że mocno nie naknociłam... Nie wiem jak Black_Opal ale ja przed wychowawczym pracowałam w opiece społecznej - w prawdzie w innym dziale, ale miałam styczność z tematem zasiłków przy własnym przypadku ;-);-);-)



kochana skoro to pierwsze jest ważniejsze i jest to bliski kuzyn to może zrobi wyjątek i pozwoli na późniejsze potwierdzenie... no przecież wiadomo w jakiej jesteś sytuacji i nic nie jesteś w stanie zagwarantować na 100%....



no, kochana jeśli ci piersi pozwolą... pierwsze miesiące to czas kiedy normuje się laktacja i bywa ciężko oddalić się od dziecka - zwłaszcza że pokarm się zbiera na samą myśl o bobasku :-);-)



ooo jak fajnie - mamy urodziny w ten sam "szczególny" dzień

ja bede z nim własnie na ten temat rozmawiała także zobacze co mi powie

Kolumnea przykro mi bardzo, że się tak wycierpiałaś

Dziewczynki ja spadywowywuje do domciu, jeszcze wcześniej do kościoła na rekolekcje i dzień odbębniony, w piątek znowu szkolenie w Warszawie. Jejku mam nadzieje, że lekarz da mi L4 od maja, bo wszystko jest już takie męczące dla mnie. Długo nie mogę prowadzić, nie mogę dźwigać laptopa, rzutnika, nie mogę się aż tak przemęczać echhh no i stresować. A stres w mojej pracy jest przypisany ;D

Buziolki i miłego wieczorku

P.s. Zauważyłam, że ostatnio jakoś mniej nas odwiedza forum, czyżby to aura wiosenna? wygoniła sprzed kompa ja gdyby nie praca pewnie zaglądałabym tylko na chwilunie

Dobra uciekam paputki

Oj Milusia gdzie ta wiosenna aura na dworze pizga jak nie wiem masakra jakas

 

[Shyla]

ale mam dolinę , kotek mi uciekł:-(nigdy z domu nie wychodził, a teraz uciekł i od kliku godzin go nie ma:----(

 

[RiSiA]

ale mam dolinę , kotek mi uciekł:-(nigdy z domu nie wychodził, a teraz uciekł i od kliku godzin go nie ma:----(

oj biedacwto tulam mam nadzieje, ze sie znajdzie