reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Ale tu dziś ziemniakowo... ;-):-D Ja niestety placków (czy z łyżką czy bez :-p;-)) nie mogę jeść, bo na sam zapach mnie mdli :sorry2:

Co do mojej mamy, to od wielu lat choruje na RZS (reumatoidalne zapalenie stawów). Mam już bardzo, ale to bardzo zniszczone ręce i nogi. Przeniesienie szklanki herbaty z kuchni do pokoju to problem i całodobowy ból...
Moja mama dostała skierowanie na operację do Instytutu Reumatologii w W-wie na wszystkie 4 kończyny. Dzisiaj jej robili prawą rękę (czekała na operację ponad 3 lata, a tu jeszcze 3 przed nią).
Czyszczą stawy (coś tam jeszcze robią) i wstawiają protezę w nadgarstek (taki a'la pręt usztywniający kości). Lekarz, który operował mamie tą rękę stwierdził, że stawy są już takie zniszczone, że żeby odbudować, musieli jej pobierać kość z biodra... Moja mama w nadgarstku ręki już nie zegnie, ale palcami będzie normalnie ruszać, no i już boleć tak nie będzie...
Niestety nie mamy z siostrą nikogo, kto by podszedł do szpitala i dowiedział się co i jak, więc zadzwoniłam do szpitala, bo się już bardzo martwiłam. Operacja trwała kilka godzin, mama od popołudnia jest już na sali pooperacyjnej i po 16 jeszcze spała.
Pewnie już powoli budzi się z narkozy, albo już się wybudziła, ale jeszcze nie ma dostępu do komórki. Do szpitala już nie będę dzwoniła dzisiaj, poczekam do jutra. :tak:
Dziękuję Wam dziewczyny za trzymanie kciuków.:tak:

Dzisiaj byłam u dentysty :cool2:;-) Ta ósemka, przez którą m-c temu wylądowałam na pogotowiu u stomatologa jest do usunięcia, ale dopiero jak urodzę, ponieważ jest w takim miejscu, że to tylko usunięcie chirurgiczne :dry: Dawno nie byłam u mnie w przychodni u stomatologa :zawstydzona/y:
Na szczęście okazało się, że mam tylko jednego ząbka do zrobienia i usunięcie kamienia.
Dzisiaj dałam sobie na luz i tylko usnęłam kamień. Ząbka zrobię na następnej wizycie.:tak:
Bardzo, ale to bardzo krwawią mi dziąsła, także mam zalecenie używanie pasty herbalowej i płukanie jamy ustnej szałwią lub rumiankiem. :tak:
Już nigdy nie zaniedbam zębów i choćby na sam przegląd, to będę chodziła do stomatologa. :tak:

Mój synuś, siedzi dzisiaj spokojnie w brzuszku, tylko raz czułam puknięcie, ale nie wiem czy to on.:sorry2: Nie jestem pewna, bo to było podczas wizyty u dentysty. Mam nadzieję, ze wszystko ok, a on po prostu w dzień sobie słodko śpi (choć przez ostatnie 2-3 dni, to go wyraźnie czułam).:tak:

Buziaki :-)
 
reklama
Kasia 2506 gratuluję udanej wizyty:) Szkoda, że nie dowiedziałaś się jaka płeć, ale najważniejsze, że maleństwo się dobrze rozwija:)

Aga S oj , ja tak samo jak ty chciałabym być już te pare tygodni do przodu, ten czas w ciązy jakoś wolno leci...

Niuunia ja też mam dużą ochotę na winogrona:) i też jestem wybredna co do ubrań. Byłam w tym tygodniu w galerii, chciałam kupić sobie coś fajnego, a tu nic ciekawego. Skończyło się na jednej tunice:/

Kobietki ja zaraz mykam, ostatnio z mężem oglądamy House'a od początku, po kilka odcinków wieczorem przed snem, tak nas wciągnął, a nigdy wcześniej nie oglądaliśmy.
Życzę Wam przemiłych piątkowo weekendowych wieczorków:))
 
W ostatnich tygodniach zauważyłam, że wraz z rozpoczęciem weekendu nie ma tu takiego tłoku.
a co do preferencji smakowych to ja ostatnio twarde a zarazem słodkie winogrona mmm :tak: wogóle dziś się załamałam, bo byłam wybredna co do ubrań a teraz to już wogóle. Dajcie spokój czy mi się wydaje czy ze mną coś nie tak? Wisi tego wszystkiego pełno ale jakoś na mało czym zawiesze oko a jak już się uda to okazuje sie, że prezentuje się nie zaciekawie :baffled:
mam ten sam problem ;) tyle ze ja przed ciążą miałam tak samo zawsze byłam wybredna i chyba taka zostanę :)nic mnie się nie podoba , zanim zawieszę na czymś oko porządnie się przyjże i przelatam wszystkie możliwe sklepy :)
a na koniec i tak niczego nie znajdę hahaha:-D
wybredność to u mnie normalna cecha charakteru :-D
 
Kasia 2506 gratuluję udanej wizyty:) Szkoda, że nie dowiedziałaś się jaka płeć, ale najważniejsze, że maleństwo się dobrze rozwija:)

Aga S oj , ja tak samo jak ty chciałabym być już te pare tygodni do przodu, ten czas w ciązy jakoś wolno leci...

Niuunia ja też mam dużą ochotę na winogrona:) i też jestem wybredna co do ubrań. Byłam w tym tygodniu w galerii, chciałam kupić sobie coś fajnego, a tu nic ciekawego. Skończyło się na jednej tunice:/

Kobietki ja zaraz mykam, ostatnio z mężem oglądamy House'a od początku, po kilka odcinków wieczorem przed snem, tak nas wciągnął, a nigdy wcześniej nie oglądaliśmy.
Życzę Wam przemiłych piątkowo weekendowych wieczorków:))

My tak samo ;) Ale już przerobiliśmy pierwszy i drugi sezon. Teraz zaczeliśmy trzeci- to jakieś uzależnienie jest! A dzisiaj mi się House śnił,że zważył mnie i powiedział,że przytyłam i teraz ważę 111kg :p hihi
 
Niuunia ja też mam dużą ochotę na winogrona:) i też jestem wybredna co do ubrań. Byłam w tym tygodniu w galerii, chciałam kupić sobie coś fajnego, a tu nic ciekawego. Skończyło się na jednej tunice:/

Kobietki ja zaraz mykam, ostatnio z mężem oglądamy House'a od początku, po kilka odcinków wieczorem przed snem, tak nas wciągnął, a nigdy wcześniej nie oglądaliśmy.
Życzę Wam przemiłych piątkowo weekendowych wieczorków:))

ooooo uwielbiam doktorka, a mój zanim nie przepada ale jak ja oglądam to on też musi i śmieje się, że jestem tak samo złośliwa i wredna jak on :-D

mam ten sam problem ;) tyle ze ja przed ciążą miałam tak samo zawsze byłam wybredna i chyba taka zostanę :)nic mnie się nie podoba , zanim zawieszę na czymś oko porządnie się przyjże i przelatam wszystkie możliwe sklepy :)
a na koniec i tak niczego nie znajdę hahaha:-D
wybredność to u mnie normalna cecha charakteru :-D

ufff czyli nie jestem z tym sama. no mi w ciązy chyba jeszcze bardziej się pogorszyło :-D

dobra dziewczyny uciekam się pakować - jutro znów zawitam w Łodzi na 2 tygodnie, a więc trochę mogę się opuścić w forum:-( ale będę starała się zaglądać do Was jak tylko będę mogła :tak:
 
. Ale zobaczysz uda nam sie - oczywiscie nie mozemy przygotowywac sie na to ze obedzie sie bez zmartwien. Ale najwazniejsze zebysmy dotrawlay - ja taki cel sobie daje chociaz do 32 tyg. Ja pewno dostane sterydy w 26 na dorozwiniecie pluc. wiec wtedy juz troche mocniejsze dzicko sie rodzi po 30 tyg.

tak uda się i dotrwamy :-)
ja tez sądzę będę pod opieka juz pod koniec a mogę nawet spodziewac się wcześniejszego lezenia w szpitalu ale to dla dobra naszych istotek:-) matko wszystko dla nich
właśnie usypiałyśmy z córka..ona taka spokojna wtula się we mnie rączkami szuka mojej reki..uwielbiam te chwile..ale wiem ze tak dlugo nie bedzie;-) no niestety one dorosna..hihi


(czekała na operację ponad 3 lata, a tu jeszcze 3 przed nią).
Mój synuś, siedzi dzisiaj spokojnie w brzuszku, tylko raz czułam puknięcie, ale nie wiem czy to on.:sorry2: Nie jestem pewna, bo to było podczas wizyty u dentysty. Mam nadzieję, ze wszystko ok, a on po prostu w dzień sobie słodko śpi (choć przez ostatnie 2-3 dni, to go wyraźnie czułam).:tak:

to właśnie PL ..człowiek ma cierpiec i tyle i czekac czekac czekac...siły dla mamy Twojej życzę

a synus....jeszcze torszke a bedziesz go czula kazdego dnia coraz mocniej:-)

Ja dzis znow podsluchalam serduszka..jeski jak mi dobrze jak je słysze...:-) córcia słucha ze mna..;-)

dobranoc
 
Ale tu dziś ziemniakowo... ;-):-D Ja niestety placków (czy z łyżką czy bez :-p;-)) nie mogę jeść, bo na sam zapach mnie mdli :sorry2:

Co do mojej mamy, to od wielu lat choruje na RZS (reumatoidalne zapalenie stawów). Mam już bardzo, ale to bardzo zniszczone ręce i nogi. Przeniesienie szklanki herbaty z kuchni do pokoju to problem i całodobowy ból...
Moja mama dostała skierowanie na operację do Instytutu Reumatologii w W-wie na wszystkie 4 kończyny. Dzisiaj jej robili prawą rękę (czekała na operację ponad 3 lata, a tu jeszcze 3 przed nią).
Czyszczą stawy (coś tam jeszcze robią) i wstawiają protezę w nadgarstek (taki a'la pręt usztywniający kości). Lekarz, który operował mamie tą rękę stwierdził, że stawy są już takie zniszczone, że żeby odbudować, musieli jej pobierać kość z biodra... Moja mama w nadgarstku ręki już nie zegnie, ale palcami będzie normalnie ruszać, no i już boleć tak nie będzie...
Niestety nie mamy z siostrą nikogo, kto by podszedł do szpitala i dowiedział się co i jak, więc zadzwoniłam do szpitala, bo się już bardzo martwiłam. Operacja trwała kilka godzin, mama od popołudnia jest już na sali pooperacyjnej i po 16 jeszcze spała.
Pewnie już powoli budzi się z narkozy, albo już się wybudziła, ale jeszcze nie ma dostępu do komórki. Do szpitala już nie będę dzwoniła dzisiaj, poczekam do jutra. :tak:
Dziękuję Wam dziewczyny za trzymanie kciuków.:tak:

Dzisiaj byłam u dentysty :cool2:;-) Ta ósemka, przez którą m-c temu wylądowałam na pogotowiu u stomatologa jest do usunięcia, ale dopiero jak urodzę, ponieważ jest w takim miejscu, że to tylko usunięcie chirurgiczne :dry: Dawno nie byłam u mnie w przychodni u stomatologa :zawstydzona/y:
Na szczęście okazało się, że mam tylko jednego ząbka do zrobienia i usunięcie kamienia.
Dzisiaj dałam sobie na luz i tylko usnęłam kamień. Ząbka zrobię na następnej wizycie.:tak:
Bardzo, ale to bardzo krwawią mi dziąsła, także mam zalecenie używanie pasty herbalowej i płukanie jamy ustnej szałwią lub rumiankiem. :tak:
Już nigdy nie zaniedbam zębów i choćby na sam przegląd, to będę chodziła do stomatologa. :tak:

Mój synuś, siedzi dzisiaj spokojnie w brzuszku, tylko raz czułam puknięcie, ale nie wiem czy to on.:sorry2: Nie jestem pewna, bo to było podczas wizyty u dentysty. Mam nadzieję, ze wszystko ok, a on po prostu w dzień sobie słodko śpi (choć przez ostatnie 2-3 dni, to go wyraźnie czułam).:tak:

Buziaki :-)

Kiniusiu mam nadzieje,ze u mamy bedzie coraz lepiej , najważniejsze, zeby sie udało wszystko :)
 
reklama
Witam późną porą...paznokice doprowadzone do ładu i składu:):) od razu mi lepiej...:):)
Poza tym dzis odwiedziła mnie teściowa z teściem, szwagierka z mężem i było bardzo miło...na prawdę uroczy wieczór...
co do zachcianek ja uparcie zajadam się pestakmi z dyni, któras z Was to poleciła i dałam się wciągnąć..pożywne i zajmują ręce...co do odżywiania to odmawiam sobie przede wszytkim chipsów i innych takie fast foodów,,,chociaż czasem mnie bierze...

Milusiu za mną dziś również pączki chodziły i zjadłam jednego:):):)

Pajeczko z tymi kwąsnymi żelkami to mi ochot zrobiłaś....

LOBELIA
rzeczywiście dużo przeszłaś, mam nadzieję, że teraz będzie już tylko dobrze...pewnie czekają Cię te piękniejsze mieś ciąży...:):)

polianna przykro z powodu córci...kurczę jak dziecko choruje to przeżywa się to kilka razy mocniej niż by chorował starszy człowiek...bo dzieci są takie niewinne i bezbronne...mam nadzieję, że wszystko wyjdzie na prostą:):)

bogusia007 no to zrobiłaś się na bóstwo:):) A co do godz. pracy nie mogą tego zrobić!!!!!!!

kasia2506 gratuluję danej wizyty,,,czeka Cię jeszcze parę tyg niepewności co do płci ale cóż ja też czekam:):) Więc poczekamy razem...

Shira
nie ma zupełnie za co, po to takie forum jest żeby się dzielić...pomysłami, doświadczeniami, problemami:):) Jestem do usług...

Normalnie king kong teraz na tvn- ie leci:):):) Nigdy chyba by mnie taki film nie wciągnął, a w ciązy normalnie wzrusza...niesamowite nie widziałam tej nowej wersji...:):):):):):):):):):):):):)
 
Ostatnia edycja:
Do góry