Cześć dziewczyny,
kurcze mam małe problemy z necikiem
Trochę powiało i popadało i kablówka już sygnał traci
Przede wszystkim chciałam Wam powiedzieć, że trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i czekamy na relacje
(chyba, że pominęłam, bo tnie mi się strasznie i to nie z winy BB
)
Co do nowego wątku, to oczywiście jeżeli uważacie, że potrzebny to zakładajcie
Ja jestem jak najbardziej za, ponieważ sama zamierzam chodzić do szkoły rodzenia
:-)
Jejuniu, mam nadzieję, że łącze się polepszy, bo mam straszne nerwy
Co do ruchów, to wczoraj czułam kilka puknięć i mam nadzieję, że to dzidzia daje o sobie znów znać, dzisiaj jak na razie jest cichutko, ale dzień się jeszcze nie skończył :-);-)
Buziaki kochane :-)