reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2010

hejka:) a w Lublinie przepieknie za oknem, az normalnie chce sie zyc!!!! zaraz mykam na spacerek i małe zakupki. Wieczorem wizytka kontrolna u nowego gina, płeć nam powie dopiero na USG połowkowym bo na tym tydz temu nie było widać (za wczesnie). Dawno mnie tu nie było i chyba nie miałam okazji pochwlić sie naszym USG genetycznym. No wiec maluch miał wtedy 7 cm długości cimieniowo-siedzeniowej czyli ok 11 cm z nózkami:D kycał jak oszlały. pokazał nam swoje piekne paluszki (wkleje zdjecia jak bede miała czas). Wszysko wyszło ok przezierność karkowa 0,14 mm:D i wszystko jest na swoim miejscu!!! Jestesmy przeszczesliwi!!!! Brzuszek mi stanął w miejscu i ani drgnie.....
I szie jeszcze chciałam wytłumaczyc ze tak tu zadko zagladam.... :( a iwec jednak musze pracowac oczywiescie nie w szpitalu- mam przeciez zwolnienie ale rodzinny interes mnie potrzebuje wiec spedzam teraz całe dnie wsród kwiatów:D dobrze sie czuje wiec w sumie to nie narzekam bo przynajmniej mam czyms zapełniony tydzien:)
Pozdrwaiam słonecznie:) wpadne wieczorkiem


 
reklama
Shyla ja mialam tak wczoraj , ze miałam bole brzucha, ale miałam tez okropne wzdęcia mysle, ze powodem był w piątek zjedzony słonecznik
Mam nadzieje, ze wszystko wróci do normy i w środe sie okarze, ze u mnie takze wsio jest dobrze, ale rozumie, ze sie stresujesz, ale staraj sie byc dobrej mysli.
Ja to sie denerwuje jak nie slysze bulgotania w brzuszku, ani lekkiego pukania, ale zdaje sobie tez sprawe z tego, ze dzidzia jest jeszcze malutka i moze sie tak ulozyc, ze ja nie czuje a on skacze :)
mam czasami takie momenty, ze mnie boli lewy bok w podbrzuszu i zaraz mija i sie zastanawiam, czy moj synek czasami mi wlasnie w tamtą strone nie serwował kopniaków

ja też mam takie bóle z boku, coś a'la stan zapalny normalnie... zapytam lekarza oczywiście, ale na moje oko to rozciąga się macica więc nie dzwonię do doctorka tylko w tym tyg mam badania i wizytę więc notuję pytania... Jako takich ruchów jeszcze nie czuję, ale czasem tez mam wrażenie że maluszek "jeździ" sobie po przodzie brzuszka... ale to jeszcze bardzo nieśmiałe - nie liczy się ;-);-)

Shyla masz racje ze lepiej jedno za duzo usg niz za malo. Ja w poprzedniej ciazy mialam tychusg pewno powyzej 30-stu, teraz lekarze widzac czego sie moga spodziewac ograniczaja usg- ja zreszta tez nie nalegam ,bo wiem ze jest to 4 ciaza i zawsze dzieje sie to samo w tym samym czasie, wiec nie trzeba wiele wypatrywac, bo jesli pojawia sie jakiekolwiek problemy to napewno bedzie to powyrzej 20 tyg.
Ale powiem osobiscie sie martwie, od 3 dni nie moge opanowac powieki tak mi trzepocze- brak magnezu- co zatym idzie ze wszystko moze sie zaczac niebawem- dzisiaj biegne do apteki i kupie sobie konska dawke, i aplikuje ja juz od wieczorka. Pozatym mam tez pobolewanie brzuszka, wdecia, o moj B... jutro ide na zastrzyk z progesteronem to moze sie cos nieco uspokoi( chociaz przes sam progesteron to bede mic jeszcze wieksze wzdecia). Male mnie rzadko kopie i jak juz kopie to sa to leciutkie kopniaczki, ale jakos wiem ze tych mocniejszych to jeszcze bede miec dosyc, ale to moje doswiadczenia. Troche inaczej do tego podchodze, moze dlatego ze ja bylam juz po drugiej stracie kompletnie zrezygnowana iu jak zdecydowalam sie na ciaze, to juz na poczatku, mimo ze wiedzialam ze nie jestem gotowa na strate nastepnego dziecka- to jednak ciagle myslalam ze to moze sie wydarzyc i ze w zyciu moge nie miec szansy na dziecko, ale sie udalo i wiem ze teraz tez musi.!

Trzymam mocno kciuki, za to żebyś nie miala problemów - ani jednego!!! Podziwiam Cię za siłę i wierzę, że Ty i maluszek dacie radę w 100% :tak::tak::-D

marulka ja myślę że to rozpływanie postów jest skutkiem tego że jest nas tu sporo produkcja duża i np. nie ogarniam wszystkiego czasem aż mi głupio że odpisuje tak wybiórczo ale moje posty musiałby mieć po 1,5 strony jakbym pisała do każdego poza tym musiałabym je pisać przez godzinkę a ja najczęciej z doskoku jestem

ja dzisiaj wybieram sie na przymusowe zakupy bo mi córcia śmignęła tak przez zimę że potrzebuje na wiosnę nowych spodni kurtki butów. Buty brałam pod uwagę jasko oczywiste ale ta reszta zaskoczyła mnie troszkę
miłęgodnia dwupaczki

jasne, przecież to rozumiem, sama też odpisuję na wybrane posty - co nie znaczy że innych nie czytam czy ignoruję osoby - po prostu na te tematy na które piszę mam jakąś tam opinię / wiedzę i dzielę się tym - a nóż się komuś przyda :tak:
jak chodzi o butki, to fajna promocja była w Bacie przecena ze 139 na 49 - nie wiem gdzie zaopatrujesz swojego bąbla, ja głównie kupuję w CCC - Gufo i w Bacie bo są skórzane, z profilowaną wkładką, miękką podeszwą i sztywnym zapiętkiem no i co najważniejsze mały w nich chętnie chodzi..
Mój mały w ten weekend mimo wiatru śmigał w pikowanym bezrękawniku i polarku po ogrodzie, ale widzę że zapasy ubrań na niego mi się też skurczyly i zamierzam poszperać w allegro... muszę też uporządkować nasze szafy i co nieco może sprzedam... ale to jak mi się zachce ;-);-) teraz mam znowu fazę na ogród i muszę porobić rozsady kwiatów. :tak: ach niech już będize maj:laugh2:
 
A w Toruniu właśnie pada.Okropnie bo nie wyjdę już z Mikim na spacer.Ale podobno zapowiadali taką pogodę a było już tak ładnie
 
jak chodzi o butki, to fajna promocja była w Bacie przecena ze 139 na 49 - nie wiem gdzie zaopatrujesz swojego bąbla, ja głównie kupuję w CCC - Gufo i w Bacie bo są skórzane, z profilowaną wkładką, miękką podeszwą i sztywnym zapiętkiem no i co najważniejsze mały w nich chętnie chodzi..
:

Ja też uwielbiam Gufo.Muszę sie wybrać do CCC,dopuki jakichs wybór jeszcze jest,bo potem bida,w tamty roku tak sie spózniłam,no i z tych co upatrzyłam,nie było juz rozmiaru.

Ale mam lenia dziś,niech mnie ktoś kopnie w zadek,he,he.
Spadam sprzątać.
 
Hej dziewczyny :-) kurcze co za pogoda pada a wieje tak jakby miało człowieka porwać wrr :wściekła/y: do dentrysty to chyba dziś dolece :-D Jutro miałam mieć wizytę ale w środę ehh jeszcze 1 dzień więcej czekania :baffled: no ale położnej jutro nie ma, więc musze wytrzymać jeszcze jakoś do środy. Pogoda nie nastraja mnie optymistycznie ale mimo wszystko życzę miłego dzionka:-)


to bedziemy razem czekały na wizyte :)

ja też mam takie bóle z boku, coś a'la stan zapalny normalnie... zapytam lekarza oczywiście, ale na moje oko to rozciąga się macica więc nie dzwonię do doctorka tylko w tym tyg mam badania i wizytę więc notuję pytania... Jako takich ruchów jeszcze nie czuję, ale czasem tez mam wrażenie że maluszek "jeździ" sobie po przodzie brzuszka... ale to jeszcze bardzo nieśmiałe - nie liczy się ;-);-)

ja ide w środe to sie wypytam lekarki co i jak :)
 
Witam ponownie
cayra 1984 i zielona 26 dziękuję za słowa otuchy.

W poprzednim poście wychwaliłam pogodę w Kielcach ale muszę wszystko odszczekać bo słonko rano było ale wietrzysko straszne, więc jak się wybrałam z Matim na spacer to nieźle nas wywiało.A teraz nawet słońca brak ale mimo wszystko odczuwa się wiosne w powietrzu.
Pozdrawiam
 
reklama
Cześć dziewczyny!

Pogoda we Wrocławiu paskudna, wiatr okropny, bleh.

Ja pierwszy dzień w pracy po dwóch tygodniach i już mi się nie chce.

Tak się cieszyłam tydzień temu, że mam wizytę, że może poznam płeć...małżon ze mną pojechał i zonk - okazało się, że dni pomyliłam:/ a że miałam małą na wieś zabrać <a nie bardzo jak miałabym tylko na wizytę do Wrocławia wrócić>, to mam wizytę dopiero w środę:( Prawie się popłakałam, tak zła na siebie byłam. Mąż się tylko ze mnie pośmiał. Ech, życie.

ale za to maleństwo kopie nieśmiało co jakiś czas, więc to mi poprawia humor:)

Życzę miłego dnia, zdrowia i uśmiechu i samych dobrych wiadomości.
 
Do góry