aha coś innego hmmm....zadziałało na niego cos innego i był spokojniejszy
reklama
:-)
Nie wiedziałam, że tak się liczy tygodnie Jak byłam na ostatniej wizycie u gina to miałam 13tydz i 3 dni i mój lekarz wpisał mi 13 tydz.
Jeżeli bym liczyła tak jak napisałaś to jestem już w 5 miesiącu :-) Ale ten czas leci, a dzidzia nadal nie kopie
Dzisiaj jest taka piękna pogoda, że jak poszłam z mamą na spacerek z pieskiem to nie było nas ponad godzinę a wyszłyśmy tylko na chwilkę :-)
Martwię się co się dzieje, że nadal dzidzi nie czuję ale wizyta już za 4dni, a raczej dopiero za 4 :-(
ewelinka i owszem bóle głowy w ciąży mogą być normalnym objawem ale ja i tak jestem za tym żeby powiedzieć o tym lekarzowi
niunia bardzo mi przykro z powodu Twojego dziadka :-(
fiufiu uwielbiam rękodzieło
Bogusia tak gwoli ścisłości to teraz jesteś w 17 tygodniu czyli skończyłaś pełne 16 tygodni ciąży i leci siedemnasty jak będzie 17 i 1 dzień to będzie to już 18
polianna gratuluje kopniaczków
Pajeczko szkoda jak miało Cie tutaj zabraknąć więc cieszę się że zostajesz :-)
ehtele gratulacje doczekałaś się
Nie wiedziałam, że tak się liczy tygodnie Jak byłam na ostatniej wizycie u gina to miałam 13tydz i 3 dni i mój lekarz wpisał mi 13 tydz.
Jeżeli bym liczyła tak jak napisałaś to jestem już w 5 miesiącu :-) Ale ten czas leci, a dzidzia nadal nie kopie
Dzisiaj jest taka piękna pogoda, że jak poszłam z mamą na spacerek z pieskiem to nie było nas ponad godzinę a wyszłyśmy tylko na chwilkę :-)
Martwię się co się dzieje, że nadal dzidzi nie czuję ale wizyta już za 4dni, a raczej dopiero za 4 :-(
Puchatka
Majowe mamy'08
Bogusiu dlatego że lekarze wpisują pełne skończone tygodnie ciążyja w pierwszej ciąży poczułam dzidziusia dopiero pod koniec 19 tygodnia
R
RiSiA
Gość
aha coś innego hmmm....
tak )))
:-)
Nie wiedziałam, że tak się liczy tygodnie Jak byłam na ostatniej wizycie u gina to miałam 13tydz i 3 dni i mój lekarz wpisał mi 13 tydz.
Jeżeli bym liczyła tak jak napisałaś to jestem już w 5 miesiącu :-) Ale ten czas leci, a dzidzia nadal nie kopie
Dzisiaj jest taka piękna pogoda, że jak poszłam z mamą na spacerek z pieskiem to nie było nas ponad godzinę a wyszłyśmy tylko na chwilkę :-)
Martwię się co się dzieje, że nadal dzidzi nie czuję ale wizyta już za 4dni, a raczej dopiero za 4 :-(
5 miesiac nie jest od 18 tc ?? a Ty masz 17 wiec jeszvze 4 ale juz blizej niz dalej
aczkolwiek róznie liczą znalazłam takie cos
1-szy m-ac to od 1-go do 4-go tygodnia
2-di m-ac to od 5-go do 8-go tygodnia
3-ci m-ac to od 9-go do 12-go tygodnia
4-ty m-ac to od 13-go do 16-go tygodnia
5 -ty m-ac to od 17-go do 20- go tygodnia
6-ty m-ac to od 21-go do 24 -go tygonia
7-my m-ac to od 25-go do 28-go tygodnia
8-my m-ac to od 29-go do 32-go tygodnia
9 -ty m-ac to od 33-go do 40-go tygodnia
a tutaj troszke inaczej
- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam w ten słoneczny dzień :-)
Niuunia współczuję
Pajkaa ja oglądałam program a'propos porodu lotosowego z moją córką i od tamtej pory Niki chodzi i pyta, czy jak się dzidzia urodzi to też będzie takie "bagno" (łożysko). Niby kobieta, która urodziła w ten sposób była zadowolona, ale ja jakoś nie wyobrażam sobie, żeby koło mnie przez tydzień czasu leżało zawiniątko w postaci łożyska i pępowiny.
Niuunia współczuję
witam sie i ja
znalazłam ciekawą informację ja jakos sobie tego nie wyobrazam moze Wy??
Poród lotosowy, o którym wciąż wielu z nas nigdy nie słyszało, zyskuje zwolenników na całym świecie, także w Polsce. I choć kontrowersyjna praktyka pozostawienia nowo narodzonemu dziecku pępowiny i łożyska aż do jego naturalnego odpadnięcia wydaje się niepoważna i niehigieniczna, ma jednak swoje głębokie podłoże filozoficzne. Poznajmy więc źródła filozofii lotosu i cudowne właściwości łożyska.
Poród w harmonii z naturą
Lotosowa forma narodzin polega na nieprzecinaniu pępowiny i pozostawieniu jej wraz z łożyskiem aż do całkowitego, samoistnego odłączenia się (odpadnięcia) od ciała noworodka. Trwa to zwykle od 3 do 10 dni i ma pozwolić dziecku w naturalny sposób oddzielić się od matki. Nie wymaga to nadmiernej pielęgnacji okolic pępka dziecka i – przy odrobinie uwagi i ostrożności – nie powinno być problemu z kikutem pępowinowym.
Narodziny lotosu
Lotos urodził się w Kalifornii. Dosłownie, bo to właśnie z tego amerykańskiego stanu pochodzi Clair Lotus Day – matka pierwszego dziecka, urodzonego w ten nietypowy sposób. Uważana za jasnowidzkę Day, utrzymuje, że pomysł przyszedł z powtarzających się wizji, ukazujących wibrującą, przeciętą pępowinę. Astralne widzenia doprowadziły ją do lektury książki „In the Shadow of Man” Jane Goodall, w której autorka opisuje zachowanie szympansów, pozostawiających po porodzie łożysko przy młodym aż do czasu, gdy samo odpadnie. Zainspirowana cudownymi właściwościami łożyska i krwi pępowinowej Clair Lotus Day, zapragnęła po urodzeniu syna nie zrywać łączącej ich więzi. W taki sposób, 35 lat temu, narodził się pierwszy „lotosek” – Trimurti.
Filozofia lotosu
Czas pomiędzy narodzinami a oderwaniem się łożyska od ciała noworodka ma być – wg filozofii lotosu – świętem dla rodziców i ich dziecka, czasem refleksji i zadumy nad procesem natury.
Określenie lotosowej praktyki położniczej pochodzi od nazwy kwiatu lotosu, w niektórych kulturach uważanego za roślinę świętą. Symbolizujący początek życia kwiat unosi się łagodnie na wodzie. Właśnie do tej naturalności oraz harmonii lotosu i wody nawiązują zwolennicy filozofii lotosu. Według nich, osoby urodzone wskutek porodu lotosowego mają harmonijne, pełne spokoju życie. Rozpoczyna się ono od swoistego rytuału, jakim jest proces łagodnego przejścia dziecka z życia płodowego do życia poza organizmem matki. Jest to czas szczególnej więzi matki i dziecka, ale przede wszystkim okres stopniowej, niczym nie przyspieszanej i zgodnej z naturą asymilacji noworodka ze środowiskiem pozamacicznym. Mówiąc językiem lotosów – jest to przejście ze świata duchowego w świat materialny.
Pajkaa ja oglądałam program a'propos porodu lotosowego z moją córką i od tamtej pory Niki chodzi i pyta, czy jak się dzidzia urodzi to też będzie takie "bagno" (łożysko). Niby kobieta, która urodziła w ten sposób była zadowolona, ale ja jakoś nie wyobrażam sobie, żeby koło mnie przez tydzień czasu leżało zawiniątko w postaci łożyska i pępowiny.
reklama
martitka-26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2009
- Postów
- 643
Ina21 ja rowniez pracuje w soboty i niedziele, co prawda dzisiaj mialam na ransza zmiane(takie uroki pracowania na recepcji;-)) Uwielbiam weekendy w hotelu, cisza i moge spokojnie posiedziec na internecie:-)
Bogusia86- nie ma sie czym martwic, mamy jeszcze czasna kopniaczki.
A ja od kilku dni nie spie po nocach, brakuje mi chyba magnezu.Mam straszne skurcze lydek, przedwczoraj nei moglam kozakow dopiacc
Milego wieczoru:-)
Bogusia86- nie ma sie czym martwic, mamy jeszcze czasna kopniaczki.
A ja od kilku dni nie spie po nocach, brakuje mi chyba magnezu.Mam straszne skurcze lydek, przedwczoraj nei moglam kozakow dopiacc
Milego wieczoru:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 31 tys
Podziel się: