reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2010

reklama
ja w sobote mam impreze u tesciow, i tesc jak zwykle bedzie mnie swoim winkiem czestowal, i bede musiala wymyslec cos czemu nie mam ochoty:tak::-) ostatnio odmowilam juz i teraz znowu heheh:tak:

Jutor jade do mojej mamy na imieniny, obiecalam ze zrobie Jej salatke i mam tylko nadzieje, ze w miare dobrze bede sie czula. Oczywiscie jutro nic nikomu sie nie przyznajemy.
A w niedziele nastepna impreza: roczek mojej chrzesnicy. Prezent juz jest - wczoraj kurier przywiozl (kupilam jej takiego duzego tygryska na bujakach). Tez musze cos wymyslic zeby mojej chrzesnicy nie dzwigac, a Ona jak mnie widzi to od razu raczki do mnie wyciaga i chce na rece:-D
To widzę dziewczynki że imprezowy weekend się szykuje :-) u nas też jutro imrezka...wyprawiamy 4 urodziny naszego synka! :tak::-) dziś skończył 4 latka!!! rany a dopiero co się urodził!!!!!!! :szok:
 
Witam!
W poniedziałek zobaczyłam dwie kreseczki i też będę sierpniówką:tak: Termin według moich wyliczeń to 15 sierpień:-) Jeszcze w to za bardzo nie wierzę-na razie żadnych objawów oprócz bolących piersi nie mam, od czasu do czasu wieczorem mnie zemdli:cool2: A tak to ok-a ile ja mam energii w dzień:szok::-D W poprzedniej ciąży do 15 tygodnia tylko wymiotowałam, więc jak teraz ma być bezobjawowo to się cieszę:tak: Pozdrawiam wszystkie sierpniówki:happy:
Kasiu witaj i gratulacje!!!! :-):-):-)
 
ja daje znać że żyje tylko po luteinie mdli mnie dwa razy bardziej:eek::oo2:no ale czego się nie robi byle tylko było z maleństwem dobrze najgorsze że popołudniu przyjdą goście bo mój tata ma urodziny i jak tu nie dać po sobie poznać że jedyne o czym marzę to żeby się położyć
polianna mam nadzieję że nie byłaś jednak z tym psem a mężowi się łomot należy i już :tak:
Esch fajnie że po wizycie wszystko dobrze a co do basenu to ja jednak bałabym się infekcji :sorry:no chyba że jesteś pewna co do tego miejsca
Marzenixx lepiej nie czytać za wiele bo potem się człowiek nawet oddychać boi:tak:
kasia 2506 gratulacje i witaj wśród sierpniówek:tak:
Paula wszystkiego najlepszego dla Twojego synusia i dla Ciebie bo to też Twoje święto :tak::tak::-)

miłego dnia dwupaczki:tak:
 
(...) po południu przyjdą goście bo mój tata ma urodziny i jak tu nie dać po sobie poznać że jedyne o czym marzę to żeby się położyć
Paula wszystkiego najlepszego dla Twojego synusia i dla Ciebie bo to też Twoje święto :tak::tak::-)
Puchatko :-):-):-) dziękuje również dla Twojego taty najlepsze życzenia :tak:

Esch dla Twojej chrześnicy też wszystkiego najlepszego!!! niech zdrowo rośnie! :tak::-)
 
Witajcie ;-)
Ja dzis cos bez humoru wstałam a to moze dlatego ze mąż wrocił bardzo pozno wczoraj i wkurzyl na sam koniec.:confused2:
:sorry:
Chyba zaczynam rozumieć co to chuśtawki nastrojów :-) Wczoraj próbowałam powiedzieć mężowi, że dziekuję, że tak cudownie się mną opiekuje i jak się rozryczałam to nie potrafiłam przestać... ogólnie wielka histeria, która mogłaby trwać i trwać ale jakoś się opamiętałam. :-) Dziwne to było, ale czułam, że tego potrzebuję i poczułam się potem znacznie lepiej ...
Macie podobnie?? :sorry:
 
Cześć dziewczyny, niestety póki nie przejdą mi mdłości, nie będę mogła z Wami spędzać tyle czasu, ile bym chciała :-(
Tylko jak leżę w miarę się czuję, a jak siedzę lub stoję to jest bardzo ciężko :-(, a niestety nie mam laptopa :-(, żebym mogła leżąc pisać z Wami.
Muszę to przetrwać dla mojego Skarbeczka :tak:
Przynajmniej 1-2 razy dziennie spróbuję zaglądać :tak:
Buziakuję wszystkie i każdą z osobna :tak::-)
Kiniusia coś wiem na ten temat, dzisiaj cała noc nie przespana, jak ja to wytrzymam, jestem szczupłą dziewczyną, nie mogę nic jeść, niedługo będę wyglądała jak strach na wróble, a nie jak kobieta w ciąży.....:-(
cześć dziewczynki.. oj ile mi zajęło nadrabianie nieobecności :O

miałam ciężki czas w pracy.. nie mogę powiedzieć o ciąży, bo zmienia się struktura i jak się szefostwo dowie to zabiorą mi projekt nad którym pracuję :( ale na szczęście po długiej walce z szefem już od dziś do 29 grudnia na urlopie :))))

byłam we wtorek u gina.. fajna babeczka mi się trafiła - zdecydowałam się prowadzić u niej ciążę.. zbadała mnie i przepisała badania krwi, ale skierowania na usg mi nie dała.. powiedziała, że za wcześnie.. idę teraz do niej 28 grudnia i wtedy powiedziała że mi da, więc jeszcze przed nowym rokiem zobaczę swoje maleństwo ;)

dziś odebrałam wyniki badań i jestem taka dumna z mojej fasolki.. wyszło mi 8176 U/l.. bosko :)))


powiem Wam, że z jednej strony zazdroszczę Wam tych nudności i wymiotów.. bo ja nie mam wcale, ale z drugiej strony wiem, że po jednym dniu miałabym dość

i też ciągle bym jadła mandarynki i kaki :)
Gratuluję betki:) Kochana nie ma czego zazdrościć, ja zanim dostalam mdłości to też się bałam, że coś jest nie tak, że wolałabym, żeby były, a teraz dalabym wszystko, aby sobie poszły, to jest straszne:-:)-(

ja już po pierwszej wizycie. Maluch ma 4mm prawie i widziałam bijące serduszko. także wszystko jest super. Zadnej luteiny - nie ma powodów do niepokoju.
czasu mam niewiele ale podczytuję co tam u Was i trzymam kciuki za Wasze wizyty :)
No to świetnie, oby tak dalej, niech dzidziulek rośnie
No to jestem... wyczekalam sie strasznie dlugo. Mialam usg: endo piekne 17mm, doktorek dpatrzyl sie czegos co przypominalo pecherzyk.
Nastepna wizyta 23. Do tego czasu mam zrobic dwa razy bete. Mam zazywac magnex b6 i preminatal. Mam unikac no-spy. Moge isc na basen o ile nie bede plamila.
Również się bardzo cieszę, być może niedługo zobaczysz serduszko :)
i ja już po wizycie , pierwsza fotka maleństwa już jest i widać całe 2,2mm długośći ciąża żywa i pojedyncza bo coś mnie bliźniaki prześladowały :-)
zalecany kwas foliowy forte , nospa przy bólach kręgosłupa no i badania badania i maam już l4 , ale póki moge popracuje bo niedawno wrociłam do pracy
Gratulacje, cieszę się, że wszystkim tak pięknie rozwija się ciąża:)
Witam!
W poniedziałek zobaczyłam dwie kreseczki i też będę sierpniówką:tak: Termin według moich wyliczeń to 15 sierpień:-) Jeszcze w to za bardzo nie wierzę-na razie żadnych objawów oprócz bolących piersi nie mam, od czasu do czasu wieczorem mnie zemdli:cool2: A tak to ok-a ile ja mam energii w dzień:szok::-D W poprzedniej ciąży do 15 tygodnia tylko wymiotowałam, więc jak teraz ma być bezobjawowo to się cieszę:tak: Pozdrawiam wszystkie sierpniówki:happy:
Witaj Kasiu, gratulacje:)

Ehtele, ja mam stale jakieś smutki, łzy w oczach, ale to chyba przez mdłości:(
Wszystkiego najlepszego dla chrzesnicy Esch, Puchatki taty i synusia Pauli.

Poza tym miłego dnia dziewczynki:*
 
wczoraj opieprzylam J. wracajac z kina, ze gada mi o jakims rowerze i przez niego pomylilam wjazdy na osiedle:(... pobeczalam sie oglądajac reklame ...ścierki do kurzu...

zobaczcie same

[ame="http://www.youtube.com/watch?v=ObCeZKI8kLU&feature=player_embedded"]YouTube- "Addio polvere" Spot Swiffer[/ame]

a zaraz wsiadam w samochod i kolejne 300km przede mna
 
reklama
Aurorka a do jakiej lekarki chodzisz w medicover? Ja do dr Wodowskiej. Bardzo miła babka.

do Beaty Pasiak-Owczarek.. i też jestem zadowolona :)

Boska ta reklama :)

a ja wróciłam z 1,5 godzinnego spacerku z psicą i super się czuję.. ale zaraz uciekam kończyć przygotowania do ślubu.. ale mi się nie chce..
 
Ostatnia edycja:
Do góry