martuśka85
http://psychozytywnie.pl
Martuśka to co polecasz ?ja w pierwszej ciązy piłam chyba tylko cole której wcześniej nienawidziłam, i ba musiała byc tylko w butelce i tak jest dalej , wode wtedy znienawidziałam a piłam tylko ją , teraz mam podobnie ale nawet cola mi cos nie podchodzi
mnie pomaga zielona herbata z imbirem, i to bardzo (ale firmy Malwa, bo tam jest naturalny imbir i stanowi 30% skladu).
mozna też pewnie kupic osobno imbir w proszku i sobie dosypywac, tylko wtedy herbata jest dośc ostra.
jem tez sporo migdałów, bo podobno powinno sie je jesc na tym etapie ze wzgledu na witaminy i mineraly, ale slyszalam ze pomagaja tez na mdłości.
oprocz tego relaks, relaks, relaks..to chyba pomaga mi najbardziej, zwłaszcza spacery
P.S. moje kolezanki stosowały tez koper włoski i lekkie buliony na skrzydełkach domowej roboty (tzn. nie gotowe buliony czy bulionetki)
Ostatnia edycja: