reklama
polianna Wszystkiego Dobrego z okazji Twego święta, zdrówka dla Ciebie i dla małego człowieka, którego nosisz pod serduszkiem.
cayra1984 mi również zdarzają się nocne pobudki i to prawie każdej nocy. I prawie zawsze mam tak, że najpierw wstaję na siusiu i potem już nie mogę usnąć.
Nie czytałam od początku wątku o kremach brązujących ale moja kolezanka pracuję w solarium. I opowiadała mi, że sporo kobiet w ciąży przychodzi do niej na spryskiwanie ciała sprayem brązującym. Nie wiem jak to się fachowo nazywa. Ale ona mówiła, że jest to wpełni bezpieczne dla kobiet w ciąży, i co ważne jest równomierne na całym ciele. Utrzymuje się to ok 2 tyg. Tylko podobno najpierw warto sprawdzić jak skóra zaareguję, czy nie będzie plam bo skóra w ciąży podobno może dawać różne niespodzianki pod wpływem specyfików.
cayra1984 mi również zdarzają się nocne pobudki i to prawie każdej nocy. I prawie zawsze mam tak, że najpierw wstaję na siusiu i potem już nie mogę usnąć.
Nie czytałam od początku wątku o kremach brązujących ale moja kolezanka pracuję w solarium. I opowiadała mi, że sporo kobiet w ciąży przychodzi do niej na spryskiwanie ciała sprayem brązującym. Nie wiem jak to się fachowo nazywa. Ale ona mówiła, że jest to wpełni bezpieczne dla kobiet w ciąży, i co ważne jest równomierne na całym ciele. Utrzymuje się to ok 2 tyg. Tylko podobno najpierw warto sprawdzić jak skóra zaareguję, czy nie będzie plam bo skóra w ciąży podobno może dawać różne niespodzianki pod wpływem specyfików.
Black_Opal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 278
Jejciu, a ja mam jakąś chyba awersję do gotowania :-( tak bardzo mi się nie chce nigdy specjalnie tego nie lubiłam, ale przed ciążą to jeszcze jakoś obmyślałam te obiady, szukałam ciekawych przepisów w necie... A teraz jakoś jak zbliża się pora zrobienia obiadu to mnie aż wzdryga W dodatku my nie jemy mięsa i ja już nie wiem co na te obiady mam robić.... latem to jeszcze jakaś fasolka, brokuły, a teraz te mrożone to mi kompletnie nie smakują.... dziś będą ziemniaki, jajko sadzone i surówka z kapusty kiszonej - taka mi to rewelacja :-(
Polianno! Spełnienia marzeń
Polianno! Spełnienia marzeń
Ola_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2010
- Postów
- 820
Ja przeciwnie przed ciążą gotowałam jakieś tam obiady, bez przemyślenia sprawy. A teraz jakoś chce mi się coś ciekawego robić. Dziś wymyśliłam sobie fasolkę po bretońsku, bo chyba ze 100 lat jej nie jedliśmy i właśnie dochodzi do siebie. mniam mniam
Nie czytałam od początku wątku o kremach brązujących ale moja kolezanka pracuję w solarium. I opowiadała mi, że sporo kobiet w ciąży przychodzi do niej na spryskiwanie ciała sprayem brązującym. Nie wiem jak to się fachowo nazywa. Ale ona mówiła, że jest to wpełni bezpieczne dla kobiet w ciąży, i co ważne jest równomierne na całym ciele. Utrzymuje się to ok 2 tyg. Tylko podobno najpierw warto sprawdzić jak skóra zaareguję, czy nie będzie plam bo skóra w ciąży podobno może dawać różne niespodzianki pod wpływem specyfików.
właśnie mój mi to zapronował - wie, że lubie byc opalona i zastanawiam się nad tym. choć to do tanich też nie należy ale może spóbuje na wiosne hmm kto wie. ciekawe co inne dziewczyny mają do powiedzenia na ten temat
AgaS-78
Fanka BB :)
Saudades tak sama jestem takim przypadkiem z poprzedniej ciazy, ale wtedy bylo troche inaczej tzn. po podaniu sterydow na pluca dzidziusia, moja szyjka ktora juz i tak dobry 1 cm byla otwarta wewnetrznie spadla jeszcze o kolejne 2 cm do szwa jaki mialam zalozony i oczywiscie po 2 tyg. lezenia wrocila te 2 cm w dlugosci z powrotem. A tutaj troche dziwnie bo w 7 tyg. mialam szyjke 3,70cm i taka tez mialam w poprzedniej ciazy a tu nagle haslo 4.70 mam nadzieje ze taka dlugo juz sobie zostanie)))Ponoć zdarzyły się takie przypadki, że szyjka sie wydłużała, ale to bardzo rzadkie przypadki.
Te 2cm to lekarz mówił na oko podczas bad. gin. A ile jest dokładnie zobaczymy po usg za tydzień. Aż się boję...
Aguś, masz jakieś zalecenia od lekarza odnośnie tej szyjki? I tą szyjkę masz twardą i zamkniętą? Bo to jest najważniejsze z tego co mój gin mówił. I jakbym się oszczędzała to te 2cm mogę nawet donosić do końca ciąży. Choć nie wiem czemu lekarz nie proponował założenia szwu lub pessara dziewczyny mają zakładane przy 4cm nawet...
Wiesz ja w tamtym tygodniu mialam zalozony szew, szyjke mialam twarda, ale jestem po stracie 2 dziciaczkow i w poprzedniej ciazy nie wiedzac co jest przyczyna strat albo znajac kilka przyczyn lekarze starali sie wyeliminowac kazda z niech, i oczywiscie okazalo sie ze jest to szyjka, ktora mimo zalozonego szwu rozwiera sie w 21 tyg. Moja macica ma problemy z rozciagliwoscia, bo nawet 2 dni po porodzie wraca na miejsce jak u kobiet w 4 tyg. wiec takie jakis nieporozumienie:/
Poza szwem nie mam jak narazie zadnych zalecen, w poprzedniej ciazy tez chodzilam do 22 tyg, a jak szyjak zaczela sie rozwierac to zaczelam lezec, najpierw bylo to zycie fotelowo- telewizyjne a pozniej tylko juz lozeczko- wc.
Ale Ty jestes chyba w pierwszej ciazy??? wiec lekarz jeszcze nie wie czy masz nietrzymanie- bo fakt jesli bedzie szyjka twarda to i z 2 cm. mozesz dochodzic, a kazda obca rzecz na szyjce typu pessar czy szew ja oslabia;/ wiec lekarze mysla na przyszlosc , bo gdyby teraz zalozyli szwa to i w nastepnej ciazy by musieli.
Polianna i ja dolaczam sie do zyczen))Wszystkiego naj. naj:-).
A ja wlasnie wstalam wiec zycze Wam wesolego popoludniea, i zmykam na sniadanko.
Niuunia ja też o tym myślałam ale dopiero na wiosnę.
u mnie z gotowaniem bardzo źle :/ mam ciągle nudności a sama wizyta w kuchnii je wzmaga. Więc zazwyczaj jemy na mieście, coś zamawiamy, ew żywimy się u rodziców. Ale dziś gotuję barszczyk czerwony.
Poza tym mam nadzieję, że w końcu przymuszę męża do gotowania, ale średnio mi to idzie.
u mnie z gotowaniem bardzo źle :/ mam ciągle nudności a sama wizyta w kuchnii je wzmaga. Więc zazwyczaj jemy na mieście, coś zamawiamy, ew żywimy się u rodziców. Ale dziś gotuję barszczyk czerwony.
Poza tym mam nadzieję, że w końcu przymuszę męża do gotowania, ale średnio mi to idzie.
Ola_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Styczeń 2010
- Postów
- 820
My też zawsze sobota i niedziele u rodziców, ale chyba troszkę z tym wyluzujemy, bo rodzice raczej "zdrowo" nie gotują, tzn wiadomo, u mamy jak u mamy, np. schabowy i ziemniaki. A przy mojej nadwadze jednak muszę kontrolować to co jem, aby za dużo nie przytyć:/ Dlatego w domu najczęściej parowar - warzywa, ryby i chude mieso.
reklama
R
RiSiA
Gość
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 32 tys
Podziel się: