reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

współczuję tym, które to przeżywały, które to czeka i oczywiście z całych sił współczuję sobie...
 
reklama
Witajcie :happy:

Ja co miesiąc robię badanie krwi i tak już zostanie. A dokładnie to poziom hormonu TSH. Morfologię to nie wiem co ile czasu będę mieć robioną. Na razie miałam tylko raz w 10 tygodniu. Pewnie to zależy jakiej jakości wyniki wychodzą.
 
Ja tez mialam tylko raz morfologie+mocz, ale wyszło idealnie wiec nie wiem kiedy dostane następną porcję do zrobienia
 
Ja w poprzedniej ciazy co miesiac musialam robic morfologie i mocz. I raz obciazenie glukoza.
Teraz drugi raz bede robic badania krwi i moczu.
 
WITAM MAMUŚKI!!!
W niedzielę jednak mąż zawiózł mnie do szpitala, leżałam do dziś, dostałam leki na plamienie LUTEINA dopochwowo i zastrzyki CAPROGEST i przeszło wszystko w 1 dobie.
Zabrali mnie na USG prenatalne, ale dzidziuś jest mały bo ma dopiero 10 tyg. i 4 dni, zgodnie z moimi wyliczeniami, a nie lekarza, ja wiedziłam kiedy zaszłam, a lekarz wyliczył od ostatniej mniesiączki i dodał jeszcze 2 tygodnie.Czyli termin porodu przesunie mi się na koniec sierpnia, ale zobaczę po wizycie u mojej doktor.
Tak więć zrobili mi zwykłe USG dopochwowe słuchałam bicia serduszka, dostałam zdjęcie dzidzi (ma juz główkę) a na prenatalne za 3 tyg. juz w poradni przyszpitalnej więc mi pasuje, bo mam koło domu. Czuję się dobrze i cieszę się, że już wróciłam do domu, jutro tylko podjadę po wypis i zwolnienie i do pracy już nie wracam do porodu.:-D
Nawet mi się nie opłaca, bo za zwolnienie dostanę w mojej firmie więcej niż bym pracowała, bo jest wyliczana średnia z 12 m-cy i wchodzą wszystkie nagrody + 13tka, a jeszcze 100 płatne zwolnienie, więc co ja będę dzidzię narażała na takie cyrki ze szpitalem????? NO nie????
A w pracy 8 godz. przed monitorem i czasem dźwiganie zamówionych akt, po co mi to, przezcież firma się nie zawali, a ja w domu będę spokojniejsza.
Pozdrawiam wszystkie sierpnióweczki i wyślę, że będę z wami w miarę na bieżąco!:-)
Super, że wszystko dobrze się skończyło:tak:

ja dzień zaczęłam od wizyt w toalecie- jak przez 3 dni miałam problem ,żeby tam w ogóle cos ten teges- tak teraz leci ze mnie ze wszystkich możliwych otworów- 3 bluzki musiałam już zmienić, bo oczywiście zamiast wymiotować do sedesu, to na ciuchy :baffled: wrrr....
Współczuję-ja w poprzedniej ciąży wymiotowałam od 5 do 15 tygodnia:dry:

Z pierwszej ciąży pamiętam, że krew i mocz musiałam co 4 tygodnie oddawać i tak przez 9 miesięcy:) plus co jakiś czas inne wymyślne cuda.
A ja przez całą pierwszą ciążę chyba tylko 4 razy robiłam badanie krwi i moczu:tak: Teraz już dwa, bo miałam niską hemoglobinę:sorry2:

Jutro mam w końcu USG-już nie mogę się doczekać:tak:
 
reklama
Na 17:00 i pierwszy raz będzie ze mną mój M :tak:

Jak dziewczyny miałyście robione usg genetyczne? W którym tygodniu i czy przez brzuch czy niee???
 
Do góry