reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

reklama
w czwartek muszę oddać I rozdział, a mam 4,5 str- z 20, które być powinny- stoję w miejscu od tygodnia :/ samopoczucie- łeeeeee ciągle mi niedobrze dzień w dzień to samo...do 15:00 tak mam, a potem jakby magiczną różdżką ktoś machnął i znika... za to pojawia się wewnętrzny odkurzacz- zjedz wszystko w zasięgu wzroku.... jak tu normalnie żyć!...
 
Cześć dziewczynki!
Basia odbębnia swoją drzemkę, a ja poczytałam co u Was:tak: Zaraz zabieram się za obiad-kurczak pieczony na butelce będzie-mam nadzieję, że chociaż w tej postaci zjem mięso;-)
Codziennie wieczorem mam takie wzdęcie, że już nie mam pomysłu co robić:baffled:
Witam
dopiero teraz moglam zajrzec jakos mi ten czas dzisiaj leci ....ale co tam

Jestem po wizycie no i okazuje sie ze z dzidzia wszystko wporząsiu:-):-):-)
wyniki nawet dobre tylko coś tam morfologia krwi nie za dobra i kazał wcinac wiecej witaminek i za miesiąc do poprawki:-):-):-):-)
ale najlepsze jest to ze dzisiaj wyszło ze termin porodu zmienia mi sie na 1 wrzesnia hahahahah:-D:-D:-D:-D:-D ale to nie jest takie 100% bo powiedział ze na kazdym USG moze wyjśc inna data:-D:-D:-D ważne zeby sie urodziło i było zdrowe:tak::tak::tak:
Muszę ndrobic troche , aaaaa no i szwagierka po operacji i wszystko jest ok rusza nogami i rekami całe szczęście bo najbardziej bali sie ze ja sparaliżuje teraz tylko 7 dni na zagojenie ranyi wyciągniecie szwów i dla bezpieczenstwa radioterapia,
Dzięki wszystkim co trzymali kciuki..................................DZIĘKI WIELKIE
Gratulacje:-)

Hej babki :)
Mam nadzieję, że mogę dołączyć do waszego grona :)
tez jestem sierpniówką - w końcówce 13 tygodnia.
Z ostatniego usg wychodzi ze dzidzius jest o tydzień wiekszy wiec termin mam z usg na 5.08 a z @ na 11.08. :-)
Witamy i zapraszamy do pisania :-)

Witajcie słonka:

Iwcik gratulacje wizyty,
Motylek gratuluję dzióbulka w brzuszku:)

Ehtele pisałaś o biuście:D to jest faktycznie jakaś porażka, zakupiłam sobie 75 D i co i wio:D:D:D cyce mnie bolą też się nie mieszczą, a najgorzej to po bokach, na początku tylko sutki, a teraz te głupie żyłki po bokach
Polianko oj te wzdęcia to koszmar, wieczorem 6 miesiąc ciąży, rano bida z nędzą. Wieczorem mam czasami wrażenie, że wybuchną mi wnętrzności i warczy i warczy to jest okropne, jak ja współczuję osobom, które przez całe życie mają ten problem.

Dzisiaj kupiłam sobie gumy do żucia, bardzo mi pomagają, jak czegoś nie memlam to mam taki niesmak, o którym pisała Ciamajdka, w którymś poście.

No nic miłego dnia słonka

P.S. dzisiaj postanowiłam z mężem, że zamienimy nasze spore mieszkanko, które mamy odebrać na mniejsze, czynsz u nas to 900 zł, plus biuro 1500 plus ZUS, dwa kredyciki:D:D:D:D się zbiera. (ogółem mamy 5000 opłat miesięcznie:D:D:D:D) Za trzy lata kupimy sobie takie ok. 60-70 m. na razie przenosimy się chyba na 40 :) z 56. To znaczy jeszcze nie odebraliśmy tego nowego:) w piątek mamy odebrać kluczyki, ale tak postanowiliśmy, dostaniemy sporo pieniążków za różnicę w metrażu, spłacimy część kredytu, a 40 m. dla dwójki i maluszka to nam śmiało wystarczy.
No to tyle wywodu:) Słonecznego i radosnego dzionka
Mnie piersi też strasznie bolą, a już myślałam, że im bliżej końca pierwszego trymestru, tym będzie lepiej:no:
Co do mieszkanka to mamy 49m i ciężko jest ze wszystkim się zmieścić... Zresztą jesteśmy teraz na etapie szukania projektu do własnego domku i mam nadzieją wiosną ruszy budowa:happy2:

a jednak :/
no to nadal bede miala koszmary :-(
Poczytaj tutaj o opryszce
Opryszczka w ciąży - Zdrowie - arykuł

no cieszę się ogromnie... widok machających łapek był cudowny :-)
wyczytałam we wcześniejszych postach o Twoich planach co do mieszkania i wysokości opłat - imponujące. Napisałaś też o ZUSach że dwa kredyciki (jeśli dobrze zrozumiałam) no więc my podjeliśmy decyzję że nie zakładam firmy tylko zostaję "na krzywy ryjek" w pracy ;-);-) a plany zawodowe zostawię sobie na później :tak: dziś jak już mierwy puściły i stres ze mnie zszedł to mam poczucie że dobrze zrobiłam.
wow.. czwóreczka - chylę czoła!

co do dolegliwości: nudności mnie nie opuszczają... dziś okazało się że schudłam 2 kg.. dziadek powiedział że to niedobrze, ale ja się nie przejmuję - na tycie przyjdzie czas. Do nudności dopisuję sobie potworny metaliczny smak w ustach - woda ma smak świeżo mielonej blachy... no i mam też uczucie smyrania w brzuszku - czasem normalnie jakby kopanie.. ale wiem że to ruchy jelit przy rozrastającej się macicy. Miewam też kłucia w jednym z boków podbrzusza, ale dziadek powiedział że to normalne i że na początku ciąży bywają bóle jak przy stanie zapalnym - mam się nie martwić.
Dziwny ten "Twój" dziadek:confused::baffled: Przecież nic nie zrobisz, że na razie nie tyjesz... Ja w poprzedniej ciąży tak jak i w tej schudłam na początku 2 kg, a przez cała ciążę przytyłam 15 kg:cool2:

heheh ;)
no tak to jest. ogladałyście moze te komedie w niedziele na tvn o 20?
O kobiecie starszej od mężczyzny o 14 lat, zako****ą się w sobie? Oglądałam:tak:
 
Ostatnia edycja:
Mówicie tak o opryszczce, ale ja nigdy jej nie przechodziłam, więc nie wiem o niej nic.
Ja już ogarnęłam trochę mieszkanko, więc pójdę sobie poleżeć i poczytać. Znając siebie, to pewnie przeczytam 2 zdania i już będzie mały 2 godzinny komarek ;-):tak::-D
A ogólnie to mam właśnie ciche godziny z M., tak mnie wkurzył, że powiedziałam, ze nie odezwę się słowem. :wściekła/y: Pewnie za 2-3 godziny już będzie po cichych godzinach (dni u Nas nie ma-za długo ;-)), ale ja tym razem pierwsza się słowem nie odezwę.
Proszę go o kilka rzeczy, a on z tekstem, że jestem irytująca :wściekła/y: bo co? bo chcę, żeby mi kwiatki na ścianie podlał, no to jeszcze zatęskni za irytującą ciężarówką :cool2::evil:
 
Mnie piersi też strasznie bolą, a już myślałam, że im bliżej końca pierwszego trymestru, tym będzie lepiej:no:
Co do mieszkanka to mamy 49m i ciężko jest ze wszystkim się zmieścić... Zresztą jesteśmy teraz na etapie szukania projektu do własnego domku i mam nadzieją wiosną ruszy budowa:happy2:
odnosnie budowy.. nie chce straszyc ani popedzac u nas ze wzgledu na nietypowy wypis i wyrys musielismy poszukac domu w proporcji 2:1 dlugosc do szerokosci.. w sumie w tamtym roku o tej porze zaczelismy szukac.. i jakos koniec marca cos wybralismy ale sie nie spieszac.. (pomagala p. architekt) potem przebudowa (dostosowanie do warunków - bo trzeba bylo go troszke wydluzyc) adaptacja projektu itd.. i jakos we wrzesniu mielismy pozwolenie na budowe.. takze troszke sie zeszlo..
 
A więc wróciłam. Wyniki dobre :-) a z cytologii jeszcze nie mam. Z wagi spadam zamiast tyć, ale później to się zmieni :-D USG dopiero za miesiąc na kolejnej wizycie :-( głowa mi pęka ale pozwoliła mi położna wziąść apap. idę się położyć ta pogoda mnie dobija wrrrrrrrrr.


 
Niuunia no to super:)
Ach te bóle głowy, ja też ostatnio musiałam wziąć apap-uratował mi życie:)
 
Niunia, cieszę się bardzo, że wyniki dobre :-)
Ja następne USG dopiero w połowie marca :-( Dopiero co miałam USG, a już następnego się doczekać nie mogę :tak::-D
Co do Twojej wagi, już pewnie niedługo się to zmieni ;-)
 
odnosnie budowy.. nie chce straszyc ani popedzac u nas ze wzgledu na nietypowy wypis i wyrys musielismy poszukac domu w proporcji 2:1 dlugosc do szerokosci.. w sumie w tamtym roku o tej porze zaczelismy szukac.. i jakos koniec marca cos wybralismy ale sie nie spieszac.. (pomagala p. architekt) potem przebudowa (dostosowanie do warunków - bo trzeba bylo go troszke wydluzyc) adaptacja projektu itd.. i jakos we wrzesniu mielismy pozwolenie na budowe.. takze troszke sie zeszlo..
Projekt mamy już wybrany, tylko teraz została nam adaptacja projektu-byliśmy dzisiaj na spotkaniu z architektem, ale nam nie podpasował i musimy znaleźć innego:sorry2: Jesteśmy bardzo zdeterminowani, żeby zacząć póki dzidzia się nie urodzi;-)

A więc wróciłam. Wyniki dobre :-) a z cytologii jeszcze nie mam. Z wagi spadam zamiast tyć, ale później to się zmieni :-D USG dopiero za miesiąc na kolejnej wizycie :-( głowa mi pęka ale pozwoliła mi położna wziąść apap. idę się położyć ta pogoda mnie dobija wrrrrrrrrr.


Gratulacje-super, że wszystko ok:tak:
 
reklama
milusia83 kiedy wkońcu miną te dolegliwości i spokojnie będziemy mogły się cieszyć naszymi bąbelkami :-)

kiniusia ja pierwsze USG miałam w 8 tyg to jedynie fasolka tam była :-) a teraz już większa, więc chciałabym wiedzieć czy z Niunią wszystko oki, no ale musze czekać do marca :-(

Dziewczyny u was dzieje się to samo co u mnie? makabra! zapowiadali na jutro zamiecie śnieżne a u mnie zima już szaleje za oknem. Wiosno gdzie jesteś?


 
Do góry