Witajcie kochane,
Witam kochane!!
Dołączam do Was

13 tydzień mi się zaczoł

;-)
Gratulacje
a ja pojechałam na usg i co? .... i mój lekarz zachorował ...wizyty nie było. Juto mam do niego zadzwonić i umówić się na inny termin...szlag
Kurcze, że też dzisiaj taki dzień.....
Oj to pech straszny.Szkoda,że nie dzwonia do pacjentek.
To prawda,bedzie duzo bąbelków.
A w ogóle jak sie macie dziewczyny,ja dzis nie najlepiej,juz sie cieszyłam,że mdłości odpusciły,a dzis od rana "bliskie spotkania z kibelkiem"

Życze spokojnego wieczorku babeczki.Spadam coś przekąsić,ale ciężkooooo będzie
Przykro mi Rozalko, mnie na nudności pomaga żucie czegokolwiek, raz są to żelki, ale tylko te twarde lub guma i tak cały dzień, bo jak przestanę to mam taki niesmak w buzi jakbym metal jadła bleeee
No witam witam

:-)
Ja wizyte miałam wczoraj

Widziałam moja dzidzie- od ostatniej wizyty minoł miesiąc wtedy nawet dzidzi nie przypominało a teraz...Jezus wrażnia nie do opisania. 6 mies starań
Cały czas męczy mnie strach

Bo pierwsza ciąża obumarła :-(
Wczoraj jak sie położyłam na fotelu to się przeżegnałam..patrze a tu rączkami macha
Buziaczkaa musisz być dobrej myśli, z resztą zobacz jakie cudo w Tobie rośnie, musi być dobrze.....
Witajcie kobietki...
Niestety fortuna nie była dziś dla mnie łaskawa...Stres, śnieżyca i oczywiście moja głupota spowodowały, że olałam prawko na łuku...głupia rzecz bo łuk wykonałam poprawnie a na prostej odwracając głowę do tyłu skręciłam kierownicę i najechałam na linie...2x...cóż smutno mi strasznie, oczywiście z tego wszystkiego się popłakałam i teraz topię smutki w ogromnym pączku...
Kiniusia czekam na wieści po Twoim USG i oczywiście zdjęcia...
Ehtele skarbie nie martw się w taką pogodę to nawet najlepszy kierowca najechał by na linię, ponadto ja jechałam przy samej linii i podejrzewam, że delikatnie najechałam, ale egzaminator nie zauważył, bo przecież nie było śniegu. Darek zdawał co prawda 8 lat temu, ale dwa razy oblał plac właśnie przez śnieg, bo egzaminator zauważył, że o 3 cm najechał na linie. Nie martw się, choć wiem, że są to takie emocje, które aż kipią w człowieku i później przychodzi smutek, rozczarowanie, złość......
Pamiętaj do 3 razy sztuka, a następnym razem pogoda musi być lepsza i będziesz już zahartowana w boju, bo jak się zaczyna od tak trudnej aury to później już będzie o wiele łatwiej.....Więc uszy do góry i nic się nie dzieje, a pamiętaj mówi się, że tylko głupi ma szczęście

Więc pomyśl jesteś mądra :-) i dzielna dziewczyna, ja w taką zawieruchę chyba bym wymiękła i nie pojechała...
Mam poradnik dla kobiet w ciązy i jest tu duża tabela ze wskaźnikami BMI i ile przy danym wskaźniku powinno się przytyć:
Jeśli BMI poniżej 19 (niedowaga) to trzeba przytyć 12,5 -18 kg
19-26 (waga prawidłowa) to 11.5 do 16 kg
27-30(nadwaga) to 7 - 11,5 kg
powyżej 30 (otyłość) trzeba przytyć poniżej 7kg
Olu ja co do BMI mam niestety wiele zastrzeżeń, mianowicie on nie uwzględnia czegoś takiego jak mięśnie

Znam kobiety wysportowane, zero tłuszczu a BMI nagle wyskoczył jak szalony, chodzi o to, że mięśnie są cięższe od tłuszczyku i czasami postawimy obok siebie tłuścioszka i wysportowanego mięśniaka o tym samym wzroście i ich BMI będzie takie same. Jak dla mnie nie ma czegoś takiego jak "ile trzeba przytyć" trzeba odzywiać się racjonalnie (warzywa, owoce mało tłustości - pamiętajcie, że gotowane warzywa mają wysoki indeks glikemiczny to oznacza, że po zjedzeniu gotowanej marchwi szybko podnosi się stężenie cukru we krwi, wydzielana jest insulina i cukier jest zamieniany na tłuszczyk

, natomiast surowa ma niski indeks glikemiczny. Dlatego najczęściej nie tyjemy od tłuszczu tylko od cukru, który zostaje szybciutko zamieniany na tłuszcz w naszym organizmie.
No cóż dzisiaj straszna wichura, okropieństwo mam nadzieję, że nie odwołają lotów...buziaki i miłego dzionka