reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Rozmawiałam z moją przyjaciółką i powiedziała, że takie produkty jak ryż, makaron, kasze mają ogólnodostępne, więc nie potrzebuje...najbardziej potrzeba Jej takich produktów jak jogurty, serki /dla dzieci/ jakieś mięso...a tych raczej pocztą się nie prześle :-( Jest Jej ciężko, dziś ma kiepski dzień...nie może tam za bardzo jeść itd tłumaczę Jej, że musi, dla dzieci, bo musi być dla nich zdrowa itd...ech dziewczyny Jej ciężko i wierzcie mi, że mi również :-(
DJMka jakie rewolucje się szykują?? zaciekawiłaś mnie:rofl2:
 
reklama
djmka hmmmm zmiany... jakie? :-D bom ja ciekawska ;-)

agulek hmmm kurcze napisałam Ci na priv przed chwilą a dopiero przeczytalam o tym ryżu itp... to może faktycznie np jakies budynie, kisielki, biszkopciki itp... takie suche którego nie dostanie a pewnie dzieci chętnie by zjadły albo ona sama nawet
a co do mięsa to trudno, ale np wędliny takie pakowane próżniowo możnaby jej wysłać bo lodówke to pewnie ma dostępną tak?
 
Anecia, tak lodówkę ma dostępną /tzn ma dwie półki/ ma nawet szufladę w zamrażarce.
Wczoraj rozmawiałam z moją przyjaciółką i miała kiepski dzień :-( niestety jest w trudnej sytuacji i takie dni będą :-(
Marcin kaszle, wydaje mi się, że gorzej, zamiast lepiej :-( wczoraj miał nawet temp i ogólnie sporo spał. Noc dosyć kiepska :-( zapisałam Go na jutro do pediatry, wolę dmuchać na zimne...oby to nie oskrzela :-( Od wczoraj bardzo dużo mówi, że tęskni za tatusiem, w nocy zerwał się i zapytał "gdzie tata?" aż mi serce pęka, jak widzę Jego minkę :-( Mąż max do Wielkanocy będzie jeździł do Niemiec, bo nie ma żadnej rewelacji /finansowej/ a minusów jest wiele. Chciał pojechać i pojechał, nie broniłam Mu, bo byłoby gadania ;-) ale sam widzi, że nie jest to za dobre.
 
Agulek, Anecia prawdopodobnie będziemy się przeprowadzać i coś wynajmować. Teraz mieszkamy w mieszkaniu teściowej, ona przebywa zagranicą, ale zamierza wracać z końcem roku. Trudno będzie się na 30metrach zmieścić: 2 dzieci i 3 dorosłych. Chciałabym zmienić mieszkanie przed porodem, tym bardziej, że Młody potrzebuje czasu, żeby zaakceptować nową sytuację, a nie chcę, by poczuł się odrzucony.

Agulek początki zawsze są trudne. Na pewno da radę, chociażby ze względu na dzieci.
Zdrówka dla syna :)
A co Twój mąż robi zagranicą? Ja bym chciała, żeby mój wyjechał, ale na razie nie ma za bardzo gdzie się zaczepić
 
DJMka mój M pracuje jako tynkarz /agregatem/. Faktycznie będzie Wam ciasno w takim małym mieszkaniu. Życzę żebyście znaleźli coś fajnego w rozsądnej cenie.
 
Agulek jak po wizycie u lekarza?
Z tą ceną najgorzej. Ludzie czasami takiego odstępnego chcą, że ręce opadają.
 
No i po wizycie, mamy kaszel krtaniowy...antybiotyk i coś do inhalacji...Małego bardzo męczy aż mnie serce boli :-( wiecie jak to jest...matka choruje razem z dzieckiem /a może i bardziej/...nocka kiepska, teraz śpi. Przed ośrodkiem zwymiotował trochę z tego kaszlu. Będę musiała zamówić do domu zakupy z Tesco, bo tydzień mamy siedzenia w domu, a zapasy się kończą ;-)
 
Witajcie,
nocka była nieco lepsza. Dziś Mały oczywiście jeszcze kaszle ale mniej no i wygląda już dużo lepiej. Całe szczęście, bo wczoraj bardzo kiepsko wyglądał. Już dawno taki nie był. Zazwyczaj nie widać po Nim choroby, tylko ewentualnie katar ;-) no i słychać /kaszel/. Za oknem wieje śniegiem...rano trochę odśnieżyłam przy bramie ale już nic nie widać...wieczorem znowu troszkę odgarnę, bo niedługo nie będę mogła otworzyć bramy ;-) wcale nie tęskniłam za śniegiem, teraz mam więcej roboty:szok:
Najgorsze, że ja zaczynam kaszleć :-( biorę już syrop i zobaczymy jak to będzie dalej.

Dziewczyny zachęcam Was do zapisania się do trnd, to nic nie kosztuje, a macie możliwość testowania różnych produktów. Ja obecnie biorę udział w kampanii kapsułek Vizir, słyszałyście o nich? A może używacie /używałyście?? Co o nich myślicie??
Napiszcie mi proszę, o waszych wrażeniach na temat tych kapsułek!
Poczytajcie sobie więcej na temat trnd:
Czym są projekty trnd? - trnd.pl
 
reklama
No i jestem chora :-( w nocy mnie telepało...złożyłam kołdrę na pół i jeszcze przykryłam się kocem, choć wcale nie chciało mi się po niego iść...ale jak tu chorować z chorym dzieckiem?! Choć Mały ma się chyba lepiej niż ja...tzn jeszcze kaszle ale już normalnie funkcjonuje ;-)
 
Do góry