U nas Aleksander znowu chory - tym razem bakteryjna infekcja w nosie. Pediatra przepisała Mucofluid i Bactroban, do tego nieśmiertelną Claritine (bo jest alergikiem i bierze ją regularnie). Do przedszkola nie powinien chodzić, ale w poniedziałek muszę go zaprowadzić, a od wtorku będziemy siedzieć w domu.
Biedne te nasze dzieciaki
Agulek - a może Twojej Przyjaciółce potrzebne są jakieś rzeczy? Np. ubrania, kosmetyki, cokolwiek? Podpytaj i daj tutaj znac, to coś będziemy myśleć jak to zorganizować. Przekaż koleżance, że trzymamy za Nią kciuki
Bo jest odważną kobietą!
Anecia - koń mój i ja decyduję, ale wiesz jak to jest: panienka z warszafki kupiła sobie konika i na niczym się nie zna;-) na początku faktycznie tak było, ale przez rok świadomość mi wzrosła, chociaż bez wpadek się nie obyło. W niedzielę był u konia ściągnięty przeze mnie kowal i spaprał robotę (miał być dobry, sprawdzony i polecany
), bo poranił tylne kopyta i koń kuleje. Jutro jadę z weterynarzem, żeby go obejrzał (wet z osiedla, tez ma konia więc pewnie się na temacie zna, poza tym naszą psicę prowadzi od lat, więc nie jest to przypadkowa osoba). Ale gospodarz oczywiście pogadał sobie, jakiego to fachowca znalazłam... rzecz w tym, że gdyby oni do tej pory wzywali dobrego kowala to ja nie musiałabym nikogo szukać, żeby robił korekcję tego, do czego doprowadzili poprzedni "specjaliści" . No, ale ja mam konia od roku, a oni od 8 lat, więc powinnam w nich patrzeć jak w obraz i słuchać co mają do powiedzenia
Pomarudziłam sobie
Muszę zagonić Małego na leżakowanie, bo mnie ścięło po prostu..
Pozdrawiam!