hejka dziewczyny!
nie wiem jak u Was ale u nas ciut chłodniej się zrobiło i ... czuć jesień ... normalnie liście z drzew lecą
mam jednak nadzieję ze jeszcze chociaz wrzesień w miarę cieplutki będzie żeby można po p-kolu śmigać na plac zabaw a nie całe popołudnia spędzać w domu albo tylko spacerować bez celu
no a zima to moglaby w tym roku sobie calkiem odpuścić hehe żebym później mogła się wyszaleć na spacerach z malutką hehe
różyczk@ aaaaaa Ty też córcię będziesz miała
super!!!!!! jakoś sobie tego nie zakodowałam że akurat córcia ma być :-) to będziemy mieć parki :-) kurcze... ale Ty już chociaż torbę spakowałaś... ja to częściowo mam spakowaną, jeszcze małe zakupy muszę zrobić tzn wkładki laktacyjne, podpaski jakieś większe i jeszcze muszę zainwestować w staniki do karmienia ale takie usztywniane pod bluzkę na wyjścia bo takie zwykle bawełniane to mam po ciąży z Adasiem
a wymazu jeszcze nie miałaś??? ja miałam już na ostatniej wizycie bo własnie mój ginek stwierdził że gdybym w razie czego nie dotrwala do następnej to żeby wymaz już był
bo ja mam generalnie wszystko bardzo opuszczone, niby wynika to z tego że to druga ciąża ale mój gin twierdzi też że akurat ja mam jakoś wyjątkowo bardzoooo nisko wszystko tylko po prostu rozwarcia brakowało hehe, ciekawe jak bedzie na wizycie w srodę
co do sprawności to ja też jestem dosyć sprawna, śmigam codziennie na spacery z młodym, nie mam problemu żeby go podnieść itp, bawimy się razem na podłodze hehe (chociaż wieczorem to już nie mam siły na podłodze bajek czytać więc wtedy biorę podnóżek młodego z łazienki ;-)) no i generalnie nie jest źle, ale wiadomo jak to na końcowce bywa - raz lepiej raz gorzej
a może zapytajcie Olka o imię dla siostrzyczki? my podaliśmy Adasiowi kilka i sam wybrał :-)
mallaika co do obaw to się wcale nie dziwię... też mialam obiekcje co do tej drugiej ciąży ale w sumie kiedy mamy rodzić dzieci jak nie teraz.... a praca nie jest najwazniejsza, wiadomo że pieniązki potrzebne ale z drugiej strony instynkt macierzyński też po coś jest i jak czujecie że chcecie to nie ma się co "blokować" tylko walczyć o maluszka a praca itp przyjdą w swoim czasie w razie gdyby coś się pochrzaniło
no i gadaniem innych też nie ma się co przejmować... ja jak zaszłam w tą ciąże to kilka osób (i to takich których bym pod uwagę nie wzięła) mi się bezczelnie spytało "tak szybko? po co? a praca?" .... brak słów czasami ...
a co do Olka to taki wymyślony przyjaciel póki co mu się przyda... widocznie on w taki sposob walczy z tęsknotą za Pawłem i nie ma co go z tego jego świata wyrywać... pójdzie do p-kola to znajdzie prawdziwych kolegów i pewnie o "Bartku" zapomni
Lilijanna no to faktycznie wyprawka nie będzie droga... my się mamy składac po 60 zł ale mi to na rękę bo nie chce mi sie stać w kolejkach hehe
a co do spania to u nas mimo że grupa też będzie mieszana 3-4 latki to leżakowanie jest, ale akurat nam to pasuje bo młody do tej pory śpi w dzień po 2-3 godziny :-)
hehe a tak poza tym to tez jestem podniecona faktem że młody idzie do p-kola i nie mogę się tego doczekać tzn nie to żebym go chciała z domu "wyrzucić" ale zaczyna się jakiś nowy etap w życiu naszych dzieci i to mnie rajcuje :-)