reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

hejka dziewczyny!

dzisiaj cały dzień praktycznie poza domem bo musiałam oddac pracę na podyplomówce, więc wyjazd mieliśmy ale Adaś zadowolony i w sumie przydał się nam taki wypad, bo ostatnio non stop remonty w domu itp i już mamy dosyć :-) a teraz padam na ryjek i ide się kąpać :-) Adasio śpi więc mamy wieczór dla siebie :-)

Madzia no to tym bardziej fajnie jak tak od podstaw wszystko budowane, no i znasz to od podszewki hehe
a my mamy kuzynkę (w sumie kuzynka męża) w Gdańsku też na podobnym osiedlu ale u nich nie ma tyle zieleni, chociaz okolica też fajna (wiem tylko tyle że tamtędy się na Kamień jedzie - jezioro i te sprawy, nie wiem czy wiesz o czym mówię) :-)
no a dzieciaczki masz cudowne!!! i malutki jak pięknie główkę trzyma!
 
reklama
Anecia mniej więcej wiem gdzie jest miejscowość Kamień, ale o które osiedle może chodzić to nie wiem :D, teraz przy obwodnicy trójmiasta jest dużo nowych:) moje ma już 13 lat wtedy powstały pierwsze bloki, a nasz ma 3 lata:).
Od października też chciałam iść na studia podyplomowe, ale te co mnie interesowały były dwa lata temu i już ich nie wznowili, a teraz by był dobry czas na takie rzeczy:) bo praktycznie bym zdążyła skończyć przed powrotem do pracy:)

Dziś Jasio pojechał z tatą do fryzjera i wrócił w nowej fryzurce:), potem chłopaki zrobili zakupy, a w tym czasie ja z Mariuszkiem zrobiliśmy obiad i trochę ogarnęliśmy mieszkanie:). Po obiedzie Jasio miał towarzystwo bo do naszego sąsiada przyjechała siostra z synkiem w podobnym wieku. Pierw chłopaki poszli poskakać na trampolinie, potem był spacer po placach zabaw, a na koniec szaleli u nas w ogródku:). Jutro z rana jedziemy do moich rodziców, Jasio nacieszy się dziadkami, a ja przejrzę ciuszki po Jasiu. Mariuszek potrzebuje nowej garderoby bo rozmiar 68 już ciasny się robi:). Ja właśnie naniosłam poprawki do projektu i chyba jest skończony:) więc mogę iść spokojnie spać:) Miłej niedzieli:)
 
hej dziewczyny!

witam się tylko i mykam, miłego tygodnia! :-)

papa


PS.
Madzia dopiero teraz na suwaczku zauważyłam ze nasze urwisy są z tego samego dnia hehe, wiedziałam że z kimś razem rodziłam ale nie pamiętałam z kim :-)
 
Domku póki co nie zakupiliśmy, musimy jeszcze poszukać.

Jesteśmy po dniu w ogrodzie, no kurczę w domu mi dzieci świrują, a tam spokój cisza. Dzisiaj było prysznicowanie się z węża, zabawy w piaskownicy i misja wygładzania piasku, co Adrianna dziurę zrobiła, to Weronika zaraz ją wygładzała. :-p

No i dzisiaj wcinałyśmy czereśnie, są już dojrzałe i Adrianna siedząc mi na barana, pozrywała dla nas co-nie-co, zajadałyśmy się aż miło. A są tak soczyste, że Weronika dostała ślinotoku. :laugh2:

Jutro od rana naleję im wody do basenu i będzie pluskanie się, dzisiaj basen wyszorowałyśmy po ostatnim lecie. :tak:


Madzia - chłopaki świetne, a Mariusz bardzo ładnie główkę trzyma.
Anecia - młody tydzień ciąży to jeszcze puchnąć nie powinnaś, chyba.
 
hejka laseczki!

ale u nas skwar był normalnie.... a juta aż się boje bo ma być jeszcze gorzej...

Lilijanna z Adasiem juz o tej porze bylam jak bania... a byly tylko 4 tyg różnicy w wieku ciąży ... ale mam nadzieję że tym razem te "gratisy" mnie ominą....



a jutro trzymajcie kciuki bo jadę na wizytę bo w pt mojego gina juz nie ma, idzie szybciej na urlop
i będę pewnie w pt tutaj bo chyba zostanę u rodziców tzn w czwartek przyjade do pracy i wrócę znowu do nich bo nie mam z kim mlodego zostawić
 
Witajcie,
ja tylko na chwilę i egoistycznie :zawstydzona/y: nie jestem zbytnio "do życia" przez moją głowę oczywiście:-(laryngolog dała mi skierowanie na tomograf zatok ale raczej "dla spokoju" bo nie sądzi, że to bóle zatokowe...wszystko wskazuje na jakąś przewlekłą migrenę :-( wizyta u neurologa 1 VII, tomograf 19 VII......mój Mąż był od soboty do środy rano w domu, czas szybko zleciał....teraz przyjedzie pewnie za 3 tygodnie. Wybieram się na zajęcia ale nie wiem czy to dobry pomysł...może łyknę jakieś tabletki i mi trochę przejdzie....Marcin trochę chorował - jakieś przeziębienie ale już prawie zdrowy.
Pozdrowionka dla wszystkich!
 
Agulek80 - dobrze by było gdyby potrafili stwierdzić migrena albo coś innego, a nie może migrena.

Ja pomroziłam truskawki, będzie troszkę lata zimą. Jeszcze dżem muszę zrobić i tam myślę co jeszcze można.
 
hej dziewczyny! u nas ok, ja po wizytach u gina i zakaźnika, wszystko w miarę w porządku tylko mi watroba nawala i mialam pod tym kątem dodatkowe badania - obecnie czekam na wyniki, poza tym jakoś leci

Lilijanna a masz swoje truskawy czy kupujesz? bo u nas cena nie napawa do zakupu....

agulek tak myslałam że to pewnie migrena, współczuję! chociaż jak już się potwierdzi to na pewno dostaniesz jakieś konkretne leki po których powinno być lepiej
 
reklama
Anecia - swoje mamy, ale tych jest tyle by jeść na bieżąco, a kupiłam od ludzi co mają wokół nas pola truskawkowe. Cena 3-4 PLN.
 
Do góry