Mls nie przejmuj się niezdanym egzamiem, następnym razem się uda, ja zdałam za 3 razem 11lat temu a tak naprawdę dopiero teraz nauczyłam się jeździć
wcześniej nie byłam zmuszona do kierowania autem, reguralnie jeżdze od końca lutego i teraz prowadzenie auta sprawia mi przyjemność
Koralowa gratuluje podjęcia pracy
i fajnie że Karolek chodzi do przedszkola, teraz jak będzie z innymi dziećmi to rozgada się na całego
Roseann piękne zdjęcia
fajnie że z Michałka taki grzeczny chłopiec
Lea to macie teraz akcje z ząbkami, Jasiek jeszcze nie ma piątek, tzn myślimy że mu pomału wychodzą ale ich jeszcze nie widać, Jasiowi wszystkie zęby szły tak pomalutku i wszystkie oprócz jedynek odchorował. Mój Jasio zawsze był grzecznym dzieckiem, ale ostatnio też ma dni że mam ochotę uciec z domu, ciekawe jak to będzie z dwójką już strasznie się boję, a czasu coraz mniej do rozwiązania
A z zabaw to Jasiek lubi układać puzzle. Ostatnio już nie są dla niego problemem takie które składają się z 36 elementów, tylko każdy klocek jest dość duży bo ma ok 10X15cm
. Lubi też malować. I sam ładnie bawi się samochodami, tylko czasem chce żeby się z nim pobawić wtedy dla autek razem budujemy garaż, drogi i potem robimy wyścigi. Bajki też ogląda ma kilka swoich ulubionyh.
MiriannaK fajnie że napisałaś i że wszystko u Was wporządku
Mój Jasiek też chodzi do żłobka do grupy 2-3latków więc praktycznie jest jedym z młodszych
na początku przyszłego roku też bedę szukać dla niego przedszkola
Współczuję stresującej pracy bo wiem jak to jest
ja pracuję w firmie wykonującej kosntrukcje stalowe i na codzień musze walczyć z dużą ilością facetów pracujących na produkcji
czasem jest bardzo cieżko
Misssi dzielna z Ciebie mama
ja co drugi tydzień będę popołudnia spędzać sama z moimi chłopakami i boje się jak to będzie bo mój mąż będzie wracał do domu po 21. O tyle będe miała łatwiej że Jasio będzie chodził do żłobka, myślę że tak przynajmnej do końca maja a potem zrezygunejmy zrobimy sobie wakacje, a od września do przedszkola, a ja w październiku do pracy.
Mallaika ja też mam ostatnio ciężko w pracy tzn od roku już tak jest i też cieżko ostatnio zajrzeć mi na BB. Szkoda że musiałaś zrezygnować ze szkoły, ale fakty trzeba trochę czasu spędzić w domu. Dodatkowych zleceń nie zazdroszczę, ale też wieczorami siedze i coś dłubie, niby bym mogła ich nie brać, ale boje się że jak zaczne odmawiać to za jakiś czas ciężko będzie wrócić na rynek, a tek biore jakieś drobne rzeczy.
Różyczk@ zdrówka dla Olo. Niektóre dzieciaczki niestety tak mają że jak trafią do grupy gdzie są dzieci to często chorują. Jasiek tylko ma katar albo niewielki kaszel i cały czas do żłobka chodzi, ale np do tego samego żłobka chodzą bliźniaki mojej koleżanki, które do roku był w domu i teraz co chwile są chore
. Gratuluję zdolności recytatorskich synka
Jasio teraz na okrągło śpiewa piosenkę bugi ługi, albo dylu dylu na badylu i praktycznie tez całe zna na pamięć
Co do prezentu na Mikołaja to będzie to jakiś drobiazg, który się zmieści w Jasiowego buta
może jakiś kolejny resorak do kolekcji. Pozatym Jasio ma u męża w pracy pierwszego grudnia impreze mikołajkową, mają być paczki, Mikołaj i jakieś zabawy dla dzieciaczków. Maluchy mają przyjśc poprzebierane
. Natomiast na gwiazdkę Jasio dostanie jakiś zestaw z Tomka, bo zobaczył ostatnio reklame i co chwile mówi: mamo pojedziemy do sklepu kupić Tomka, proszę", więc mu powiedzieliśmy że Mikołaj przyniesie mu Tomka pod choinkę jak będzie grzeczny i teraz w kółko tylko o tym mówi
Agulek fajnie że juz mieszkacie w nowym domku i że kuchnia już prawie urządzona
ja w swojej zabardzo nie mam miejsca na zmywarke, więc nie wiem jak to jest posiadac takie urządzenie, całe szczęście lubie zmywać
. Kuruj się czosnkiem, cebulką, miodem i cytrynką, ja ostatnio tak robie. W zeszłą sobotę rano obudzłam się z katarem, w niedziele był jeszcze większy, ale po zażyciu naturalnych specyfików w poniedziałek już było dobrze. Mam nadzieję że Marinowi szybko przejdzie kaszel i katar, Jasio ostatnio też dopadł kaszel i katar, więc w ten weekend się kurujemy bo w poniedziałek znów idzie do żłobka. Hmm my mamy chyba stalowy, ale nie jest gładki tylko z takimi wypustkami, te pozostałe były strasznie drogie, więc narazie kupiliśmy taki, kiedyś może się wymieni na jakiś lepszy
U nas ogólnie wszystko dobrze, Jasio trochę smarka i ma niewielki kaszel. Ten tydzień mąż pracował na drugie zmiany więc wczoraj po całym takim tygodniu padłam
jeszcze w pracy jest nadal zamieszanie, ale w czwartek byłam na wizycie, mam przyjść za 2 tyg i dostane wtedy zwolnienie
więc jeszcze tylko 10 dni do pracy i wolne
Tzn będę jeszcze trochę pracować, bo musze podokańczać niektóre rzeczy, ale to podjadę sobie np 2 razy w tygodniu na chwilkę, albo w domu popracuję
Ostatnio mamy problem z Jasiem bo rano nie chce iść do żłobka, zawsze chętnie chodził, ale od jakiegoś czasu do żłobka chodzi nowy chłopiec i Jasio dziwnie na niego reaguje, nie chce być w jedym pokoju z tym dzieckiem, jakby się go bał, a podobno ten Alek jest jeszcze mały, ledwo chodzi i raczej Jasiowi nic nie robił, a Jasio jakos go nie moze zaakceptować, pierwszy raz reaguje tak na jakieś dziecko. Ze starymi kolegami chętnie się bawi, w domu też lubi oglądać zdjęcia ze żłobka, mam nadzieje że mu przejdzie. Drugi maluch rośnie, waży już prawie 800g i wszystko jest tak jak powinno być
Mi przez 4 tygodnie przybył kolejny kg
więc teraz mam jakieś 4-5kg na plusie więc nienajgorzej
zobaczymy jak będzie przez ostatnie 3 miesiące