Sierpień 2010

[mls]

Witam dziewczynki :-)

U nas pogoda zapowiada się ładna już jest 10 stopni :-) Wczoraj miałyśmy iść z małą na Stary Cmentarz, ale popołudniu padało, więc dzisiaj się wybierzemy. Wesprzemy kwestę na rzecz ratowania cmentarza :-)

Luizka to życzę powodzenia :-) oby szybko się udało zapisać na egzaminy :-) Ja 8.11 mam już praktyczny, ale udało się szybko, bo teorię miałam tego samego dnia c składałam papiery, kolejne wolne terminy na teorię były o 10 listopada

Madzia super łóżeczko :-) My w Łodzi mamy rozkładany fotel, a w UK mamy o takie łóżeczko:
http://www.kiddicare.com/wcsstore7....talogAssetStore/images/catalog/KC15834/z4.jpg z zabezpieczeniem po bokach ( montowanym oddzielnie ).

 

[koralowa]

HEj,
Dawno mnie nie bylo.
Gratuluje nowym mamom, witam nowe forumowiczki. Agulek, ja nie polecam lodowek Beko i indesit. Beko ma moja mama i latem strasznie sie nagrzewa. Ja mam indesit i po 3 latach prowadnice mi popekaly. Najgorzej jest z tymi w zamrazalniku. Po prostu jednej, tej od najwiekszej szuflady juz nie ma. Przez to nie da sie ani otworzyc ani zamknac szuflady. Wyciagam podnoszac ja. Beznadzieja.

Co u nas? Auto sie suje. Komp sie zepsul, dlatego nie mialam dostepu do netu. Ale sa plusy. Mam prace, a maly chodzi do przedszkola. MAly ma coraz wiekszy zasob slow. Zaczyna laczyc dwa wyrazy. Jest dobrze.

 

[agulek80]

Witam,
melduję się, że żyję;-) nie zaglądam do neta, bo jakoś nie mam kiedy...mieszkamy w nowym domu ale jeszcze na pudełkach ;-)
Marcin coś mi od wczoraj gorączkuje :-( dziś jest już lepiej, może to przez górne 5-tki, bo ostro idą...a palce cały czas w buzi...
koralowa fajnie, że masz pracę...ja nadal siedzę w domu :-( Małemu podoba się w przedszkolu? U nas zdania są już zbudowane z kilku wyrazów...czasami mam już dość ;-)
Muszę kończyć, bo mój M potrzebuje asystentki ;-) musimy zamówić rolety do okien.
Dziewczyny nie mam pomysłu na dekorację okien zwłaszcza tarasowego. Mam duże drzwi przesuwne szer ok 3 m wys ok 2,3 m. Może macie jakieś pomysły?

 

[mls]

Witam

koralowa to super, ze synek zaczyna łączyć słowa. Moja rozgadała się już na całego i czasami mam ochotę, aby się zamknęła

agulek to super że już w nowym mieszkanku Ja nie zdałam pierwszego egzaminu. No masakra, 2 razy źle zatrzymałam się w kopercie na rękawie. Jestem wściekła na siebie, nigdy nie popełniłam błędu na rękawie, a tu od razu 2 razy No ale tak nogi mi się trzęsły, jak galareta normalnie. Następny termin 13.12, ale mam dzwonić dzisiaj i się dowiadywać o wcześniejsze terminy, bo mają wprowadzić

I mam nowy termin:19.11 godz.8:00 :-)

 

[roseann]

mls, też raz oblałam na placuTo nerwy. Następnym razem się uda!
agulek, nie wiesz jakie zasłony, firanki? czy w ogóle nie wiesz czy chcesz je mieć? Ja ostatnio dużo w necie, bo robimy łazienkę. Brak pomysłu na oświetlenie:/
koralowa, gratuluję pracy:* A jak Młody w przedszkolu?
U nas fajnie Michał grzeczny! Kochane te moje RobaczkiFotki do zobaczenia na fb iotr Lubowiński

 

[agulek80]

No i mamy wirusa w gardle...mam nadzieję, że nic więcej się nie rozwinie. Meble do kuchni prawie kupione tzn mamy już wycenę i tylko zastanowić się nad ostateczną wersją i pojechać kupić. Pozostaną sprzęty agd...ile to wszystko kosztuje dziś mają przyjechać drzwi wewnętrzne...mam nadzieję, że dojadą, bo to różnie bywa. Zanim mój M je wstawi to trochę zejdzie ale to już z górki ;-)
mls ja mam prawko od lat ale miałam długą przerwę. Jeżdżę niewiele i mam lęki jak jadą w nieznane ;-) a po W-wie to wolę komunikacją miejskąa koperta....nawet się nie podejmujęnastępnym razem zdasz śpiewająco :-) masz wcześniejszy termin?
roseann super, że dzieciaczki grzeczne :-) zdecydowałam się na firanki i zasłony, choć w sumie dopiero dzisiaj. Ja szukam niemal wszystkiego...niestety ograniczają mnie finanse...ale cóż....zdjęcia super :-)

 

[Lea28]

oj dziewczyny chcialo by sie napisac co u nas , ale pewnie mi sie nie uda

nie jest zle , sa dni ze jest fajnie i moi chlopcy sa kochani ...taaaak Leo ma coraz czesciej przeblyski Grzecznego chlopca a sa dni ze mam ochote wyjsc z domu na kilka godzin i to sa przewaznie dni kiedy jestesmy cala rodzinka razem to znaczy moj M jest tez w domujeden wileki krzyk,ryk itd. no Leo jak moj M w domu to diabla dostaje . Xavier zabkuje wiec tyz lekko nerwisty i krzyczacy jest a Leo biedak nadal meczy sie z tymi piatkami dwie dolne mu wylazly czekamy na gorne . te piatki to najgorsze sa u nas!!!!! Takze zabkowanie na calego … no i torszke sie popsulo ze spaniem to znaczy Xavier cus delikatny sie zrobil jak spi i juz nie spimy wszyscy razem w sypialni jak to bylo na poczatku ( nic go nie ruszalo to znaczy ….starszy brat mu nie przeszkadzal ) a w pewnym momencie zaczol budzic sie jak Leo wstawal a i Leo zaczol budzic sie jak Xavier marudzil w nocy . wiec terazz X spi sam w sypialni a ja spie z Leo u niego w pokoju bo co noc budzi sie i mnie wola no to mamusia tupta do synusia i tak sobie spimy wtedy ma mame tylko dla sibie. . Ale Leo teraz jest wlasnie na takim etapie ze tylko mama i mama . najbardziej to moj M na tym cierpi bo spi sam hiihihi. no a w ciagu dnia to jak tylko pogoda dopisuje to staram sie jak najwiecej na dworzu spedzac , gorzej jak tej pogody nie ma . co robicie z dzieciaczkami w domu –mozecie podpowiedziec jakies pomysly???

Spac mi sie juz chce I chcialam sie pozalic I ponarzekac jeszcze ale moze innym razem.

Pozdrawiam was!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[Misssi]

Rosean prześliczne fotki :0 zazdroszczę
agulku na spokojnie wszystko porobicie, ważne że już u siebie jesteście i z tego co tu widzę to Twój mąż złota rączka, także będzie dobrze, a w sumie to nie trzeba miec od razu wszystkiego, np oświetlenie my mieliśmy bardzo dlugo same żarówki a tam gdzie nie było sensownej koncepcji mamy zwykłe plafony za 19,99 i też jest super a ile macie metrów uzytkowych?
Lea pierwsze zdania to identyko jak u nas, włacznie z ząbkowaniem (karolek ma 5) ale marudny mega. generalnie cały dzień jest w miarę dobrze ale kryzys zaczyna się od 17 do 18 i to jest dla mnie próba sił, bo ja ledwo żywa i dzieci juz nie do zniesienia sie robią, ale o 18:30 zaczynam kąpiele i rytuały wieczorne więc jest luż lepiej. Jeśli chodzi o zabawy w domu my mamy w salonie po sufitem zamontowana bujawkę i jest ona wręcz oblegana ( jak Czaruś się już nie buja to bujam dzidzię, wtedy mały zazdrośnik karze wyjąc dzidzię i bujac jego)poza tym rysowanie jeszce na dłużej go wciąga, a dziś np było cały dzień "do biegu-gotowi-start!" - i bieganie z jednego konca chaty na drugi ostatnio zaczął się dłużej bawic sam ale musze wtedy byc przy nim w jego pokoikiu. Niestety mój starszak nie wykazjue zainteresowania rzadnymi bajkami ! Niestety wogóle nie interesuje go tv. Cóż Oczywiście najlepiej spędzac czas na podwórku chociaż np na placu zabaw odrazu budzi mi sie młodszy syn i mam wtedy problem.

 

[agulek80]

Witajcie,
siedzimy w domu i powiem Wam, że średnio mi to odpowiada ale co zrobić. Jakoś wytrzymam te parę dni...oby ;-) Drzwi są, Małż pojechał po meble do kuchni (oby były wszystkie szafki, które wybraliśmy). Właśnie dzwonił i czeka w mega kolejce na obsługę. No cóż, skoro już pojechał, to poczeka ;-) Zaraz się zabiorę za obiad. Nie mogę dojść do ładu w tym nowym domu i pewnie będzie tak, póki nie będzie nowych mebli, drzwi itd.
Misssi pow. użytkowej mamy ok 100 m2. Projekt to Calineczka rex (możesz zobaczyć w necie). W środku mamy nieco zmienione ale niewiele. Zgadza się, mój M to "złota rączka". Ogólnie oboje jesteśmy budowlańcami. Całe wykończenie robił sam, w murowaniu miał pomocników, dach robił Jego Brat z ekipą. Zawsze to taniej, choć dłużej schodzi. Coś za coś ;-) zdaję sobie sprawę, że pod koniec dnia padasz ze zmęczenia ale i tak podziwiam wszystkie podwójne Mamusie :-)
Lea oj tak to jest, że człowiek ma czasami chęć na urlop od rzeczywistości ;-) co do tego, co robimy w domu, to ostatnio najczęściej sprzątamy, układamy jakieś rzeczy, czytamy książeczki, bawimy się samochodami, no i trochę oglądamy bajki. Ostatnio Mały nieco się zainteresował bajkami, nie wszystkimi ale zawsze jest troszkę spokoju ;-)
Miłego weekendu i pozdrowionka!!!

 

[Lea28]

no i seeee Xavier przechlapal u starszego brata...cala akcja miala miejsce w kuchni i trwala chwilke ale Leo to sobie zakodowal

ja: myje flaszke po mleku X
Xavier: siedzi w lezaczku i tam cus nadaje az w koncu zaczyna marudzic
Leo: lata po kuchni a jak X zaczyna marudzic bierze smoczka i wklada i wyciaga braciszkowi i oboje maja frajde do czasu jak Xavier lapie ze wlosy Leo i go ciagnie i nie chce puscic tak zacisnal raczke ze biedny Leo nie mogl "sie uwolnic" jejku jak on sie rozplakal biedaczek szybko ruszylam na "ratunek" ale musialam sie powstrzymac od smiechu , bo cala ta sytuacja byla smieszna nio

wiecie co z tym ogladaniem bajek to u nas jest tak ze ja wielka przeciwniczka ogladania przez dzieci tv teraz ciesze sie jak Leo usiadzie I cus tam obejrzy. Tyle ze ograniczam do minimum ogladanie bajek w dzien dlatego ze moje dziecie po zmianie czasu na zimowy chodzi szybciej sie kapac sam tak zadecydowal , pewnie dlatego ze robi sie szybciej ciemno i….kapanie zaczynamy o …17.45 ok. 30 minut, potem idziemy na baje , robie mu kolacyjke I tak siedzi sobie wykapany, pod kolderka I wcina kolacyjke do 19.00 potem jeszcze flaszka I spac. Torszke mnie martwi ten czas przed tv 45 minut ze to jest za dlugo ale ja w tym czasie jak on tam oglada mam spokojnie czas na wykapanie maluszka. To jest bardzo pomocne jak moj M wieczorem jest w pracy I ja musze sama to wszystko ogarnac . mysle sobie ze chyba nie jestem zla mama ze pozwalam mu na tak dlugo ale wiem ze oglada dwie bajki I one sa specjalne dla takich malusinskkich puszczane przed spaniem.

uciekam