reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Witam. U nas ok bez chorob i bez zmian wiekszych:p Zdecydowalismy sie na kupno pieska dokladniej labradora ale dopiero bedziemy mieli go w marcu bo w styczniu rodza sie dopiero w hodowli w ktorej zarezerwowalismy:) Młody łobuzuje ale jest kochany dalej nie za duzo mowi no ale i tak da sie z nim dogadac:)
 
reklama
Witajcie,
dlaczego jest tak zimno???? Koszmar jakiś...nie znoszę zimna...ale za ok 20 minut wyjdziemy na dwór. Pójdziemy do nowego domu zobaczyć jak sobie radzi Tata, no i pochodzimy po podwórku. Marcin coraz lepiej sobie radzi na rowerku biegowym. Na razie ćwiczy w domu. Gada jak nakręcony, choć niektóre wyrazy są mi zupełnie obce ;-)
martuśka skoro masz jakieś przeczucia, to powtórz test. Niewielki koszt, a będziesz spokojniejsza. Chociaż ja na Twoim miejscu bym poczekała parę dni.
Madziu super, że mało przytyłaś. Będzie drugi chłopak, fajnie :-) dwa imiona?! ja osobiście też mam dwa i jestem tego przeciwniczką ;-)
różyczk@ zdrówka dla Olo i odsapnij troszkę czasami ;-)
luizka piesek to dobry pomysł. A jakiego koloru jest suczka?
 
luizka fajny kolorek a psiaki są słodkie :-)
mallaika dawaj śmiało :-) mam pytanko odnośnie Twojego suwaczka, co oznacza "mama na zastępstwo"? O ile można wiedzieć :-)
Mój Mały padł dziś po 19, nie spał w dzień, więc biedaczka zmogło ;-) Właśnie oglądam "Ciacho" ale coś na razie jakoś mi nie podchodzi ten film....może się rozkręci. Dziś paliliśmy pierwszy ogień w kominku :-) Marcin miał dużą radochę :-) Mężuś układa jeszcze panele w pokoju, ja pomalowałam sobie paznokcie u nóg na zielono :-) a co?! Zielono mi ;-)
 
Agulek niecały rok po tym jak nam się synu urodził zostaliśmy rodziną zastępczą dla chłopca z domu dziecka, w którym pracowałam. Paweł ma 8 lat, więc różnica między dzieciakami spora, co przekłada się na mnóstwo trudności z jednym i drugim jednocześnie, tyle że z różnych bajek. U mnie budzi się instynkt macierzyński, ale mąż o 3 dzieciątku słyszeć nie chce, bo sam nas nie utrzyma:-(

Dziękuję za miłe przyjęcie;-)
Powoli na nowo zacznę się wdrażać, bo o nadrobienie zaległości nawet się nie pokuszę;-)

Miłego dnia!
 
reklama
mallaika jestem pełna podziwu dla Was. Jesteście rodziną zastępczą, a z tego co wiem, to nie jest to samo co adopcja? Dużo jest formalności, szkoleń itd żeby zostać taką rodziną? Co jakiś czas chodzi mi po głowie myśl żeby zostać taką rodziną ale ...no właśnie jest sporo tych ale...
Dziś jeździliśmy oglądać drzwi wewnętrzne i znowu koszmar....nie znoszę kupować tego typu rzeczy, bo zawsze mamy z tym mega problem...
 
Do góry