Witajcie Dziewczyny
Ja dziś trochę odżyłam, w zeszłym tygodniu mój mąż pracował na drugie zmiany, więc po pracy byłam sama z Jasiem.
Koralowa super tort
Gratuluje zdolności
Agulek, przeprowadzicie się i pomału sobie wszystko dokończycie, choć napewno tak jest trudniej. Pamiętam że my z mieszkaniem chcieliśmy tak zrobić, wykończyć łazienke i się przeprowadzić jak najszybciej
Ale udalo nam się znaleźć super ekipe i w 3 tygodnie zrobili nam wszystko łącznie z powieszeniem karniszy i pomocy przy przeprowadzce i cenowo w cale też nie wyszło tak strasznie
Roseann z jedej strony super że masz tyle pracy
ale z drugiej uważaj na siebie i maleństwo. Fajnie że Maja odnalazła się w przedszkolu
Misssi jaki mądry chłopczyk z Czarka
teraz już coraz częściej będzie Ci pomagał przy maluszku
Luizka super że wakacje udane
i że Piotrusiowi podobało się morze i plaża
Jasio też uwielbia plaże
Lilijanno też trzymam bardzo mocno kciuki
Różyczk@ pomału przywykniecie do nowego planu dnia
i normalne jest to że Olek mniej chętnie chodzi do przedszkola niż na początku. Jasio jak poszedł do żłobka po przerwie to też dwa pierwsze dni były spoko, ale potem średnio chciał chodzić, ale teraz już jest ok bo wie że idzie z tatą do żłobka i że mama potem po niego przyjdzie. Zgadzam się że dzieci w grupie dużo szybciej się uczą, u nas Jasio lepiej je
tzn próbuje jeść różne rzeczy, bo jak w domu np dawałam mu naleśniki albo placki to pluł, a teraz chętnie je takie rzeczy
Co do bilansu dwulatka to chciałam Jasia zapisać, ale pani kazała mi dzwonić dopiero w październiku bo we wrześniu nie ma już miejsc, a jak już teraz chciałam Jasia na październik zapisać to mi powiedziano że nie można bo nie wiadomo jak będą lekarze przyjmować:/ paranoja, chyba musze poszukać innej przychodni, tu było dobrze bo blisko, ale ciężko się dostać do pediatry i drugi minus że często się oni zmieniają. Ostatnio sama zmierzyłam Jaśka i ma ok 87cm i waży ok 12kg więc swoimi wymiarami troszkę zbliżył się do swoich rówieśników
No i mój maluch to normalnie nawija jak szalony
ostatnio uczy się słówek po angielsku
i ich wymawianie idzie mu czasem lepiej niż ze słowami po polsku
ogląda ostatnio jedną bajkę gdzie mówią troche po angielsku i po polsku
i powtarza sam
. Dziś byliśmy na spacerze i przejeżdzała obok nas rodzina na rowerach i Jasio zaczął opowiadać co widzi. Mówi: "chłopiec jedzie na rowerze, pani jedzie na rowerze, pan z dziewczynką jedzie na rowerze". Rodzinka przejechała kawałek dalej i słysze jak ta pani mówi:"taki mały a tak gada"
Ciesze się że mój synek tak ładnie mówi, ale czasem przydały by mi się jakieś zatyczki do uszu
bo on nie mówi tylko jak śpi
choć czasem przez sen też mu się zdarzy
A ja dzieś zrobiłam mały porządek w ogródku, wczoraj przejrzałam część starych rzeczy po Jasiu i odłożyłam takie, któych już nie będziemy używać dla drugiej dzidzi. Jutro wrzuce je do jakiegoś pojemnika z używaną odzieża. Podobne porządki musze jeszcze zrobić z naszymi ciuchami. Dziś też byłam na zakupach, połaziłam sobie po ikei, chciałam zobaczyć jak na żywo wyglądają niektóre meble bo czeka nas małe przemeblowanie i obkupiłam moich chłopaków, każdemu kupiłam kilka ciuchów i po jedej parze butów
sobie też kupiłam dwie bluzki, wiełam troszke większe to przydadzą się później. Ja nadal w swoich normalnych ciuchach chodzę, zaczął się 16 tydzień a mi brzuch troszkę się zaokrągla wieczorami. Mam nadzieje że z dzidzią wszystko w porządku, bo USG mam dopiero 20 września.