reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Bryyy u nas też zimno, ok 18 stopni i trochę wieje. Po niedawnych upałach to normalnie zima ;-) Dziś też Marcin ma kolegę i pewnie do ok 16:30 będzie z nami. Mały ma towarzystwo i ja nieco mogę odsapnąć, bo się bawią. Później pojedziemy do miasta rowerami. Szkoda, że chłodno ale cóż, dzień jakoś zleci. Co do prezentu na urodziny, to ostatnio wpadło mi do głowy, że kupię Małemu jakiś namiot do zabawy i karabin z bajerami ;-) lubi się bawić pistoletami u kolegi, więc może pora kupić ;-)
mls super rowerek, a tort pierwsza klasa :-) fajnie, że pobyt w Pl udany...ale nie ma jak w domu, co?
różyczk@ dobrze, że Olo już ok. A co do szpitala, to zrobią Mu wszystkie badania i będzie wiadomo co i jak. Będzie dobrze :-) a co do obaw, to normalne, że je masz...ot taka nasza matczyna natura;-)
Lilijanna bananki są pewnie pyszne i chyba się skuszę...tylko nie mam jogurtu naturalnego ale może kupię, jak pojedziemy rowerami do miasta, o ile nie będzie padać.
 
reklama
Dzięki dziewczyny :) W PL było super :) Co do Szkocji piękna jest, ale co z tego jak ciągle leje. Choć ma być cieplej, idzie podobno ocieplenie i ma być 18 stopni :) bo 10-12 jakie jest teraz to masakra :( My jesteśmy w rejonie zwanym Highlands, same góry, lasy, rzeki, jeziora. Pięknie, ale nie można z tych uroków w tym roku korzystać :( Ale jak K. ma wolne to jeżdzimy nad morz, niech dzieć się jeszcze dojoduje :)

Liljianna bananki dzisiaj będą się robić :)
 
Ostatnia edycja:
Mam chwilę, bo Marcin zasnął (oczywiście na rowerze). Kacper (7-latek) bawi się w domku, który im wcześniej zrobiłam z dostępnych rzeczy w domu (fotele, wersalka, koc, poduchy). Mnie dziś boli głowa, już brałam tabl ale tylko trochę pomogła :-( chyba muszę zrobić kolejną kawkę tylko tym razem z cytryną.
mls to pogoda w Szkocji jest nie dla mnie:no:głowa to by mi pękła...choć pewnie widoki są świetne...a można wiedzieć dlaczego tam Was "wywiało"??
 
Witam dziewczyny :)
My już w Szkocji. Pogoda tutaj do d**y. Ciągle pada. Mieszkamy tymczasowo w domku na terenie parku narodowego, ale co z tego? Z zasięgiem kiepsko.
Gaja nadal w pieluszce, uczyłam ją w PL jak było ciepło, ale nadal nie jest to 100%, a tutaj jest tak zimno, że nie ma szansy na bieganie bez pieluchy. Ale staram się ją często wysadzać.

My urodzinki zrobiliśmy w PL, a to prezenty jakie Gargulec dostał:
rowerek biegowy,tablica,ciastolina ośmiornica,poczytaj mi mamo księga 1i2,opowieści dla dzieci wg dikensa,małą wielka myszka, bystre oczko, domino owoce, baby puzzzle trefl, guzik z pętelką, to i to sport, lotto animals, farby do malowania palcami. Rowerek mamy prosty, drewniany, bez blokady kierownicy i bez chamulca. Ale nie wydaje mi się potrzebny. Mała pięknie sobie radziła, nie biegała super szybko, więc szybko załąpała, że mocno się kierownicą nie skręca :) Nie było upadków, bo jak miała się przewrócić, to rozkraczało się i puszczała rowerek :) Nie chciałam inwestować nie wiadomo ile kasy, bo zawsze istniało ryzyko, że rowerek się małej nie spodoba i będzie leżał i kurzył się :) MAmy taki:
rowerek-biegowy-arti-speed-plus.jpg

a to torcik - dzieło koleżanki :)
250652_10151115753760485_2050691344_n.jpg
Super rowerek. Podobny chcialabym kupic malemu na dzien dziecka w przyszlym roku. Zobaczymy co z tego wyjdzie. A te puzzle trefl baby wszystkim goraco polecam. Mamy owoce i maly sam wszystkie juz je uklada od miesiaca. A najlepiej lubi ukladac te najtrudniejsze, czyli winogrona (4 czesci) i truskawke (3 cz.). ;)
 
agulek niestety po macierzyńskim firma nie przedłużyła za mną umowy, a że K., znalazł pracę tutaj bez problemu to wyjechaliśmy, ale wróciłabym choćby jutro. Ale co z tego, jak szukałam pracy od stycznia do czerwca i nic, zero odzewu :(

A ja dzisiaj zrobiłma sos śmietanowo-kurkowy, z własnoręcznie zbieranych kurek :) będzie jak znalazł do jutrzejszej polędwiczki :)

W niedzielę wybieramy się na urodzinki do kolegi o rok starszego :) W końcu pogadam z jakimiś ludzmi :)
 
Witajcie,
Marcin bawi się z kolegą. Ja muszę wstrzymać się trochę ze sprzątaniem...no może łazienkę sprzątnę, resztę wieczorem, bo teraz to nie ma większego sensu. Prawie cały pokój jest zajęty domkiem chłopaków ;-) Ja nastawiłam wodę na drugą kawkę, bo coś mnie znowu głowa pobolewa. Powiem, Wam że z takiego chłopca ok 7 lat jest już pożytek tzn zabawi się z Marcinem, a nawet raz próbował zdjąć Mu majtki jak chciał siku :-) troszkę nie bardzo rozumie, że Marcin chce akurat tę zabawkę co on ma lub popsuje domek w ramach zabawy ;-) właśnie przed chwilą się nachmurzył, bo Marcin rozwalił trochę domek...musiałam nieco interweniować ;-)
mls to masz podobną sytuację co ja. Jak wróciłam do pracy, to po 3 m-cach nie dali mi kolejnej umowy. Teraz jestem na bezrobociu, bo skończyła mi się również umowa o dzieło. Od 12-tego należy mi się zasiłek. Skoro należy mi się coś od państwa, to niech mi płacą...może w tym czasie na spokojnie coś sensownego znajdę...na razie czekam na rozwój wydarzeń w pewnej firmie, do której chciałabym trafić...poza tym nikt z wcześniejszych cv się nie odezwał....dobrze, że Twój Mąż ma dobrą pracę. Dalej jakoś się ułoży :-) sosik z kurek, powiadasz..mniam :-) miłej imprezki jutro!

edit: zapomniałam zdać relację z wczorajszych bananów wg Lilijanny, otóż:
ja - bardzo mi smakowały;
mój Małż - stwierdził, że takie sobie;
Marcin - zjadł mały kawałeczek i za nic w świecie nie chciał więcej....
są gusta i guściki ;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam sie u nas bez zmian jakis wiekszych;) Co kupujecie albo proponujecie na 2 latka waszych pociech??? My wlasnie kupilismy małemu rowerek biegowy i od prababci dostal zestaw krzesla i stolik mamut z ikei a reszta rodzinki sie pyta co kupic i sama nie wiem ....Moze wy macie jakies ciekawe pomysly??
 
Ja proponuje wszelki rzeczy, które pozwolą się rozwijać siedząc na tyłku ;-)

- kolorowanki co to mają już w sobie farbę i potrzebne pędzelek i woda, i maluje się po kartkach, a kolory same wyskakują
- ciastoliny
- plateliny
- stempelki
- wycinanki
- wstążeczki, chusteczki i inne bzdety, które pozwolą zmontować jesienią konika z kasztanów, ludzika z żołędzi, lalkę z rurki od papieru toaletowego, zrobić lornetkę z rurki po papierze toaletowym czy lunety z rurki po ręcznikach
- dziurkacze ze wzorkami
- klej w tubce
- farbki

Ja stawiam na twórczość, która mi dziecię zainteresuje w miejscu. :tak:

W chwili obecnej zbieramy szyszki i suszymy kwiatki, co by to można w zimowe dni wykorzystać.

Potem pochwalę się zaproszeniami, jakie z Adą robimy na 2 latka, Ada ma radość z tego wielką, a ja się cieszę, że robimy coś swojego razem. :tak:
 
reklama
Ja proponuje wszelki rzeczy, które pozwolą się rozwijać siedząc na tyłku ;-)

- kolorowanki co to mają już w sobie farbę i potrzebne pędzelek i woda, i maluje się po kartkach, a kolory same wyskakują
- ciastoliny

- farbki

Ja stawiam na twórczość, która mi dziecię zainteresuje w miejscu. :tak:

Zgadzam się :) Mała uwielbia ciastolinę i migiem załapała do czego służą poszczególne elementy, farby do malowania palcami w zestawie ze stęplami też hicior :) a z zabawy pędzelkiem najlepsze jest spijanie wody z pędzelka :D
farby mamy takie:
4930cb4f4afac0d3c6f61dfd64ae5857.jpg

fajna są też m.inn. takie gry ( mała bardzo szybko załapała o co chodzi :D ):
83634fb6c7975111cbd3872d73d6857d.jpg

c45cdf66d724afb56618aaca8580c042.jpg

3b2336b1bcbff893de366af3770a480e.jpg
 
Do góry