Ładne imię, widzę, że trzymacie się litery "M" :-) Burza + echo, ech nawet nie próbuję sobie tego wyobrazićLilijanna- Michał
U nas też od dwóch dni straszne burze w nocy. Jeszcze od gór się odbija echem, więc jest troszkę przerażająco:
Trzymam kciuki by Babcia pomogła. Jak Ada zrobi na podłogę to ja mówię, że nic się nie stało, że każdemu może się zdarzyć, nie biję braw, sprzątamy razem, a przy tym mówię, że następnym razem bedzie do nocniczka, prawda? ;-)Jutro lub w czwartek jade do mamy i mam nadzieje ze tam Olo sie odblokuje Bo w zaszadzie moja mama sparawiła ze Olo zaczął na nocnik robic, zostawiłam ich na dwie godziny samych, wracam i super niespodzianka! I było pieknie dobe! Potem Olo chyba stwierdził ze jednak mu z tym nie wygodnie... nie wiem... Czas pokaze ja sie staram nie naciskac... jak zrobi na podłoge to nic nie mowie a chwale jak zrobi do nocniczka Wiem ze jak teraz odpuszcze to potem trudniej bedzie...
Dziękuję, co do trzymania się w upały to uwierz mi stoję i ze mnie płynie, normalnie strużki potu po twarzy, między cyckami, cała się lepię i 3 razy dziennie biorę zimny prysznic, bo inaczej się nie da.Lilijanna, roseann ładne imiona wybraliście dla maluszków :-)
Ciężarne Mamuśki, pewnie Wam nieco ciężko w te upały? U nas to ze skrajności w skrajność. Jak nie zimno, to znowu upał..ale i tak pewnie niedługo się ochłodzi.
Daj potem linka na gruponie, my dużo w góry jeździmy, może uda się wybrać choć na weekend, bo na dłużej niestety na pewno nie.Dziewczyny, mam prośbę.
Jeśli możecie to "polubcie" na fb ten obiektAriston Karpacz | Facebook
Pojutrze rusza sprzedaż na grouponie, więc jak szukacie wakacji to zachęcam
A jeśli nie, to zawsze zapraszam na kawkę, tak "prywatnie"
mnie przed chwilą zdenerwował mój Małżon. Ugotowałam pomidorówkę, bo zostało mi trochę rosołu z wczoraj. Poza tym Marcin bardzo lubi. A M przyszedł i zrobił kwaśną minę, że specjalnie kupił kefir do młodych kartofli z koperkiem...wrrrrr jeszcze żeby sobie złożył zamówienie, to jeszcze ;-) ale nie, ja mam w myślach czytać.
Broń się broń, ale spróbuj to traktować jako jakąś gierkę, by zdenerwowanie nie wzieło górą. ;-)Lilijanno My w salonie mamy też dwa kinkiety i jak zapalimy tylko jeden to Jaś też odrazu mówi: "A drugą lampę włączyć"staram się dbać o nas, w weekend jest ok bo mogę się wyspać, ale w tygodniu jak wstaje do pracy to jest ciężko, jak wracam do domu to boli mnie głowa i jeszcze jak nasz jeden brygadzista ma kiepski dzień to trzeba się z nim kłócić, tzn staram się mu na spokojnie różne rzeczy wyjaśniać, ale on zaczyna potem krzyczeć więc trzeba się bronić
Ja wybrałam, dziękuję. Co do rozrabiania, jak za bardzo będzie szaleć przeleci się dwa razy wokół domu, z 3 razy po schodach i padnie. Mam nadzieję ...widziałam też ze któras z Was wybrala imię Weronika, powiem tylko tyle że piękne! chociaż znam 3 Weroniki i wszystkie takie szłaputki i małe rozrabiary ;-)
Powodzenia w kończeniu remontu w garażu. No i gratulacje, że Adaś już noce bez sikania przesypia, to duży postęp.
Moje dziecię, poszło wczoraj spać o 23 godzinie, leżała sobie w łóżku przez ponad 2h i nie mogła zasnąć, obudziła się w nocy, nie spała z 30 minut, myślę dośpi rano, ale nie o 7 na nogach. I zadowolona z życia w najlepsze. ;-) O 10 Ją położę i dam troszkę pospać, bo po południu pewnie byłaby mało znośna.