reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2010

witam sie

u nas po staremu młody zaczął się kręcić, gada tyle, ze nie mozna za nim nadążyć, czasami mozna zerozumieć pojedyńcze asłowa, ale wiadomo mówi to nieświadomie chociaz takie "cio to" , jak się go pytam gdzie jest smoczuś to mi odpowiada"ni ma' i takie tam :) ostatnio dziadkowi kazał wąchać sob ie stópki :) chwycil go za szyje i ciągnął w kierunku stópek :)

na święta Sebciowi kupujemy prawdopodobnie ten JEŹDZIK DISNEY - KUBUŚ PUCHATEK - KIDDIELAND (1904873991) - Aukcje internetowe Allegro
od dziadków dostanie drewniane klicki a od mojej mamy sanki:)
 
reklama
Pajkaa my mamy jeździka Kiddeland :) mała dostała od wujka jak miała 13 miesięcy i był szał. Właśnie jak pchała go to w pewnym momencie puściła się i zaczełą iść :-D Mamy o taki:
AAAACxAb9xQAAAAAAPPfCA.jpg

mała go lubi, ale jeszcze nie jeździ na nim, tylko siedzi lub pcha. Ale zabawę ma świetną z nim :)
 
Witam,
konia na biegunach to mamy takiego drewnianego, baaardzo starego ale w świetnym stanie. Marcin go uwielbia i często na nim się buja. Na jeździku już jeździ do przodu ale nadal częściej do tyłu. Myślimy o zakupie sanek, bo zima za pasem. Poza tym nie planujemy więcej nic kupować, bo Mały ma już dużo zabawek. Pewnie, jak pojedziemy na Święta do Rodzinki, to jeszcze coś dostanie. Teraz Mały drzemie, ja gotuję zupkę. M dziś pojechał do pracy i nie wiem o której wróci. Przed południem było słoneczko. Byliśmy na spacerku tak po 9, a teraz już słońca nie ma. W nocy był spory mrozik...jak na to nie patrzeć idzie zima.
luizka a dlaczego nie wytrwałaś dłużej przy 6w? Mi jak na razie dobrze idzie ale zobaczymy jak będzie dalej.
Marcin się budzi, miłego dnia!
 
My konia tez mamy juz dawno ale jakos małego on zbytnio nie interesuje on woli samochody :p Nieraz do niego pojdzie wytarmosi i tyle:)
agulek- nie chcialo mi sie dalej bo za długo to trwało ;plenistwo;p

My pojechalismy wczoraj do M kuzyna i wrocilismy dopiero dzis . Maly juz po calym domu łazi :) Na dworzu jeszcze słabiej bo w domu czuje sie pewniej :)A tak u nas ok :)

Pajka- swietny jezdzik:) my małemu chyba mate wodna kupujemy:) od chrzestnej dostanie laptopa edukacyjnego i narzedzia plastikowe a delej to jeszcze nie wiem :)
 
Co tak pusciutko;p Ale zima idzie brrr ... czas wyciagnac zimowa kurtke ;p) ja juz bym snieg chciala !! ciekawe jak młody zareaguje :)Mały od tygodnia sam je łapkami obiadek a od przyszlego tygodnia zaczynamy nauke łyzeczka ,widelczykiem:) ciekawe jak sie uda:) Mały coraz wiecej i wiecej chodzi juz malo widac go na czworakach ale za to zebów nie widac nastepnych.
 
Witam,
u nas powróciła choroba, która tak do końca nie odeszła :-( nie wiem dlaczego....Mały ma lekką gorączkę i straszny katar, też trochę pokasłuje. Tak mi przeszło przez myśl, że ta temp może być na zęby...przy górnych ostatnio miał....może po prostu się tak "zgrały" z katarem...
miniona nocka kiepska, a następna pewnie nie będzie lepsza....
spokojnych nocek....
 
Przyjmiecie córę marnotrawną z powrotem? :zawstydzona/y:

Co prawda jeszcze nie do końca Was doczytałam, ale zaległości nadrabiam. :tak:

U nas też choróbsko się przypałętało i zeszły tydzień leczenie a ten tydzień podleczanie ;-) W każdym razie póki co w domku z Adą jestem ;-)
 
reklama
Do góry