reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Hehe no tak w mieście są.Fakt,pamiętam że w piwnicy u mnie w bloku tzn.teraz u moich rodziców ciągle wysypywali trutkę na myszy.Kurczę przestraszyłaś mnie tymi chorobami,jest Nati,ja w ciąży...:-(
I też z dwojga złego wolę myszy niż pająki i prusaki :-)
A ile synek teraz waży? Jutro jedziemy z Nati na szczepienie,też się dowiem bo mało ostatnio przybierała na wadze i malutko je.Boję się tego szczepienia :baffled:
 
Ostatnia edycja:
reklama
My po szczepieniu.Nati bardzo płakała :-( No i waży 9100g,czyli potroiła wagę urodzeniową bo ważyła 3000g.Ale od 31go maja przybrała tylko 1100g.

A jak wygladalo badanie Waszych dzieci? Bo akurat dzis była ta niemiła pediatra i nic nie zmierzyła ani wzrostu ani nic
 
Ostatnia edycja:
Witajcie :-) My wczoraj byliśmy na szczepieniu, było troszkę płaczu przy wbijaniu igły, ale dość szybko młody się uspokoił. Gorączki nie było i myślę że już nie będzie... Jedynie znów obudził się o 4 i do 5 prawie nie spał, za to później jak usnął to spał do 9 co mu się nie zdarza.

Łóżeczko wynieśliśmy do korytarza, a młody śpi teraz na dwóch materacach i ma dosunięte do nich nasze łoże. Do kupna mu łóżka przymierzamy się w grudniu... Ehh ciężko żyć z jednej małe pensji :-(

anussia201 współczuję mysz! :szok:blleee oby szybko udało się ich pozbyć... Powodzenia na szczepieniu.
koralowa oby z wagą małego było już wszystko OK :-)
Pajkaa rozumiem :-)
agulek80 fakt pustki, sama mało się udzielam na bb z braku czasu, ale czytać staram się codziennie. Najmniej bolesnego ząbkowania życzę :-) Fajnie, jak się uda znaleźć dom dla kotka.
roseann ładniutki pokoik:-)

Miłego dnia :-)
 
hej mamusie

ja na szybko, bo z czasem u mnie kiepsko

od kilku dni jestem na praktykach w poradni psych. ped., do tego masa zleceń nie wspominajac oczywiście o moim małym łobuzie

chciałam się tylko pochwalić, że dzisiaj Gabryś zrobił swoje pierwsze, samodzielne kroczki :D

pozdrawiam!
 
andzia gratulacje! Moja Zuzka jak na razie zaczyna puszczać się stojąc przy czymś:)
Nie chcę Was dziewczyny straszyć ale u Zuzanki reakcja po szczepionce pojawiła się tydzień po wkłuciu. Podwyższona temp., katar, brak apetytu, wysypka, rozdrażnienie, mała była wtedy taka biedna. Po wcześniejszych szczepieniach zupełnie nic jej nie było, a teraz.... jakaś masakra. Na szczęście trwało to tylko jakieś 3 dni.
 
KurczęNeftis to wszystko razem się zebrało i gorączka i wysypka.Bidulka :-(

A właśnie zapomniałam się pochwalić,od wczoraj Nati przechodzi tak z pół pokoju do mnie,stawiam ją i mówię żeby przyszła do mamusi i...idzie :-):-)
 
Panienka niestety po te szczepionce przez 2-3 tygodnie musisz obserwować dziecko podobno apogeum pojawia się po 7 dniach od szczepienia...

Anussia, Andzia gratuluję kroczków mój to juz śmiga na dworze sam:)

Koralowa u nas też waga skacze np przez 1,5miesiąca Sebek przybrał tylko 70 g, ale lekarka mi mowi, czy ząbkowal? czy nie był przeziębony? itd bo to wpływa na wagę dziecka i raz widzę, ze jest bardziej pucowaty, czasami mniej...
 
reklama
annusia my trafiłyśmy podczas szczepienia na zastępstwo lekarki i też żadnych badań poza ważeniem nie było:/ Brawo dla Nati!
andzia dla Gabrysia też:-)
U nas też katar pojawił się con. tydzień od szczepienia.
A Maja w końcu dobiła do 10 kilo:-) W 3 i pół miesiąca tylko 1 kg :/ Mam nadzieję, że to przez to ,że cały czas biega.
 
Do góry