reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Boże, co tu się dzieje! Świeci pustkami... pamiętam w ciąży, to przerabiałysmy od kilku do kilkanastu stron dziennie :D już nie mówię, że ja, ale czasami trafił się dzień to nie potrafiłam się od rozmów z Wami oderwać... a teraz? No ale się rozumie, obowiązki się ma...
Jednak apeluję kochane Mamy sierpniowe! Nie zapominajcie o forum... ja wróciłam, tak się staram zaglądać a Wy co? :p

Roseann
ja również witam Cię serdecznie, miałam dodać w moim poprzednim poście ale jakoś już chyba pora zadziałała i zapomniałam... także WITAJ WŚRÓD NAS! Mam nadzieję, że będziesz aktywniejsza :p:p:p
 
reklama
Witajcie,
pogoda okropna, ciągle pada...Marcin nadal marudny. Wczoraj przyszedł samochód-pchacz dla Małego. Miał sporo radości:-) najlepiej się chodzi jedną ręką za pchacz, drugą za mamę ;-)
Ja podobnie, jak martatt apeluję do Was wszystkich, odzywajcie się Mamuśki :-)
martatt dokładnie wiem co masz na myśli, pisząc, że jak masz czas to nic nie chce Ci się robić ;-) ale nam też się coś należy, przy tak ciężkiej pracy, jaką jest opieka nad dzieckiem :-)
Miłego dnia!
Odezwę się później, teraz muszę posprzątać i zjeść śniadanie :-)
 
Dzień dobry
U nas nareszcie słońce i meeega ciepło. Majcia śpi, rybka się pekluje a ja poszłabym się opalac gdybym się opalała:)
 
dzień dobry

a u mnie mała zadyma. miałam od rana córę mojego kuzyna. Ślicznie się razem z Gabulskim bawili. Teraz mała poszła do babci a Gabryś śpi. Poza tym dużo nerwów dzisiaj. Mój kuzyn właśnie leży na bloku operacyjnym na otwartym sercu. Naprawiają mu którąś z tętnic, miał za małe światło przepływu czy coś takiego. Oby wszystko poszło dobrze.

Uciekam do pracy.

Buziaki!
 
Hej Kobietki! Siedze w pracy i mam chwilę więc nadrabiam co u Was. Ale tylko od końca czerwca bo wczesniej to za chiny ludowe nie dam rady.

panienka jak tam mały? lepiej już czy nadal gorączkuje? a tak szczerze czy od zębów infekcja mogła się przypałętac to watpię, bynajmniej mi się wydaje to mało realne, może po prostu od kogoś coś załapał. A co do raczkowania to mój też bardzoooo ługo nie raczkował.. chodził już przy meblach a jeszcze nie raczkował i w sumie z dnia an dzień zaczął... no a teraz już akurat chodzi ale to już inna bajka ;-)

różyczk@ hejka kochana :-) ja też sie zastanawiam kiedy to zleciało te 10 miesięcy hehe. kurcze... a skąd mały wirus opryszczki załapał? co do ubranek to mój na 86 ledwo wchodzi, raczej na 92 juz kupuję ale ze względu na szerokość niż ze względu na wzrost hehe ;-) a co do chodzenia to gratki!!!! poczekaj kilka dni i zobaczysz jak sie rozkręci hehe

Lea28 hejka :-)

kiniusia cześć kochana :-) jak tam Bartuś? i jak młoda mężatka się czuje? ;-)

agulek80 oooo szykuje sie Tobie powrót do pracy :-) zobaczysz że jak się wprawisz to nie bedziesz załowała :-) a do niani się przyzwyczai, nie ma innej opcji ;-)

andzia1987 fajny urlop sie Tobie zapowiada :-) my już raz w tym roku nad morzem byliśmy z naszymi przyjaciólmi i ich córcią i pod koniec lipca jeszcze planujemy wyjechać na kilka dni. no i tak jak piszesz.. jak grupa z maluszkami to lepiej bo znacie swoją sytuację


Pajkaa witam panią ;-) jak tam Sebuś?
 
martatt cześć :-D oby się Tobie z eMkiem ułożyło!!!! chociaż jeśli cokolwiek ma być na siłe to lepiej nie trzymać tego tylko sobie odpuścić bo po męczyć się w toskycznym związku. ale to tylko moje zdanie! no i oczywiście z całego serducha życze Tobie zeby się jednak ułożyło! Co do problemów to mój tez potrafi budzić się po kilka-kilanaście razy w nocy.... sama już nie wiem jaki tego powód i po prostu wzięłam na przeczekanie... może jak skończy 3 lata to wreszcie się wyśpię hehe. Co do chodzenia to niby fajnie ale jednak teraz już wszedzie wejdzie... A na zabkowanie ja akurat nic nie uzywam ale mały w sumie nie marudzi, nie mpłacze itp więc nie mam potrzeby.

Andzia1987 uffff przezyłaś u teściów ;-) chociaż współczuję tego siedzenia w brudzie... jak dla mnie masakra. Super że Gabryś też tak świetnie sie rozwija! zdolne te nasze wszystkie sierpniowe maluchy że ho ho, ale super... tylko się cieszyć. Szkoda tylko że tak szybko rosna. A co do jedzenia to mój ma takei okresy że jeść nie chce... zwykle trwa to kilka dni i później już jest ok


Pajkaa hehe to lampki nocne już nie mają spokoju prze Sebusiu :-D

roseann hejka :-) ja to stara sierpnióweczka ale długooo mnie tu nie było ;-) ehhhh a tych prawie ciągłych opadów to współczuję... mi wystarczy ze cała jesień jest do bani...

agulek80 ale wredne to babsko co was ochlapało.... mi też już kiedys się taka sytuacja zdarzyła... jakbym wtedy dorwała tego faceta to za jaja bym wytargała z samochodu... Hehe co do siusiaka to adas też ostatnio też mega zainteresowany swoim i ciągnie go tak że aż mnie boli hehehehe ;-) ale mój na nocniku ani chwili nie wysiedzi... tzn posadze go to pół minuty jest ok a później szuka zajęcia więc nie zmuszam go jeszcze
 
Anecia nic na siłę z tym nocnikiem, skoro Adaś nie chce siedzieć to nie. Przyjdzie jeszcze na to pora. Ja też nie zmuszam. Choć nie ukrywam, że lepiej wyrzucić kupę z nocnika niż myć pupę z pupu rozplaszczonej w pieluszce ;-)
Marcin od wczoraj sam wchodzi na łóżko w sypialni. Dziś poszedł dalej, wszedł na szafkę...to moje dziecię, to aby wyżej...szok oczy trzeba mieć wszędzie...
 
Adaś też wchodzi na łóżko a dokładniej wciąga sie na nie hehe ;-) komicznie to wygląda ;-) no i schodzi głową w dół....
 
Dziewczyny,
macie może jakiś wzrór podania o powrót do pracy z urlopu wychowawczego z jednoczesnym skróceniem czasu pracy do 1/2 etatu? Chcę to napisać jakoś logocznie żeby miało ręce i nogi ;-)
Wszystko wskazuje na to, że od wtorku wracam do pracy. Dziś do mnie dzwonili i mnie potrzebują....
mam mieszane uczucia ale jakoś będzie:tak:
 
reklama
no i schodzi głową w dół....
:-) My przez całą długośc pokoju mamy dwa schodki, więc od kiedy Maja zaczęła raczkowac, uczyłam ją,żeby tyłem z nich schodziła. Bardzo szybko to załapała, żadne barierki nie były potrzebne ( mój Tata niepotrzebnie stracił kawałek kciuka robiąc je:( ). Za to teraz schodzi tyłem ze schodów, z łóżka a nawet.... z koca na trawę:-D
 
Do góry