reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Witajcie Dziewczyny,
Marcin mi coś marudzi...może znowu idą ząbki?! A może ot tak po prostu...pogoda śliczna, więc niedługo będziemy sie zbierać na spacerek. Marcin coraz częściej wstaje opierając się o coś, a raczkowanie idzie Mu już bardzo sprawnie i szybko.
marii gratki za ząbki oraz całuski z okazji 8 m-cy :-)
Maruda już daje znać, że muszę kończyc.
Miłego dnia!
 
reklama
witam
moja laura jeszcze nie raczkuje.z dnia na dzien podnosi dupke coraz wyzej,probuje na siedzaco sie przemiescic ale jej to nie wychodzi.za to jak lezy to przewraca sie na brzuchi spowrotem tym samym przemieszczajac sie:-)
swoja droga musimy uwazac zeby sie w glowke nie uderzyla bo laura ma juz wszczepiony implant sluchu...
Wogole to sie straszna maruda zrobila -wszystko wymusza placzem no i ida kolejne zeby-MASAKRA:szok:
mam wrazenie ze wszystkie na raz-troche stracila apetyt ale nie goraczkuje.
widac kazde dziecko jest inne.-)
 
Nie wiem co wstąpiło w moje dziecko:szok:na spacerze, jak już zrobił się senny, zaczął płakać...trochę Go wyciągałam z wózka, jak wkładałam znowu płacz. Nie było wyjścia, tylko wracać do domu:baffled:nic nie radziło...w domu, też marudził, aż w końcu dałam cyca i po jakimś czasie zasnął...:sorry2:nie wiem co to znaczy ale dzisiejszy dzień nie należy do najlepszych:-(
tokareczek pewnie, że każde dziecko jest inne...i na Twoją Córę przyjdzie czas..lada dzień będzie raczkować, a wtedy to dopiero się zacznie;-)życzę, żeby zęby wyszły w miarę bezboleśnie:tak:
 
witam sie

dziewczyny, od wczoraj biorę kwas foliowy :) w przyszłym tyg. idę do gina zrobić przegląd i postanowiliśmy z małżonem nie uważać ;) co będzie to będzie. na razie karmię małego 24 h na dobę więc moje jajniki pewnie śpią, okresu jeszcze nie widziałam...ale może, może... a tak konkretnie będziemy "nie uważać" od sierpnia/września :)

no to gratuluję podjęcia decyzji, trzymam kciuki ;) moje jajniki mimo karmienia nie spaly :D

Witam! U nas 2 zabki,mlody przemieszcza sie skakajac na pupie po calym domu i przyjmuje pozycje raczkowania ale jeszcze nie chodzi na czworakach:-( W swieta w 1 dzien bylismy u moich rodzicow na sniadaniu i obiedzie,popoludnie w domku a w 2 bylismy na 70 mojej babci i musze przyznac,ze mlody byl superrrr grzeczny tzn.impreza rozpoczela sie o 18 wczesniej w Kosciele msza i o 19 misiek zasnal i tak spal do 3 obudzil sie jak wracalismy nie przeszkadzala mu muzyka,a byl grajek ktory niezle dawal czadu:-)

gratuluję ząbków:)

witam
moja laura jeszcze nie raczkuje.z dnia na dzien podnosi dupke coraz wyzej,probuje na siedzaco sie przemiescic ale jej to nie wychodzi.za to jak lezy to przewraca sie na brzuchi spowrotem tym samym przemieszczajac sie:-)
swoja droga musimy uwazac zeby sie w glowke nie uderzyla bo laura ma juz wszczepiony implant sluchu...
Wogole to sie straszna maruda zrobila -wszystko wymusza placzem no i ida kolejne zeby-MASAKRA:szok:
mam wrazenie ze wszystkie na raz-troche stracila apetyt ale nie goraczkuje.
widac kazde dziecko jest inne.-)

raczkowanie może być także takie, ze maluszek jeździ na pupie:) to także jest sposób raczkowania :) moj raczkuje dziwnie, ale juz staje...
 
Witajcie Kobietki :) Prawie codziennie planuje zajrzec na BB i na planach sie kończy...Nie dość ze zajmuje sie nowym biznesem (ciągle w fazie rozruuuchu), to sprzedaję teraz moją starą firmę, która w zasadzie nie funkcjonuje od ponad roku. Wiec sprzedaje to co zostało... Jutro mam spotkanie z pierwszym poważnei zaiteresowanym kupcem. Zobaczymy. Denerwuje sie trochę. Tak wiec gonię w pietkę bo z tym roboty kupa. A tu jeszcze musze (chcę!!!!!) czas dla Basi znaleźć. Co prawda znaleźlismy opiekunke ale na razie bedzie na dorywczo. Raz, ze nie mamy poprostu kasy, a dwa, ze nie chce jeszcze zostawiac Basi na całę dnie, po paru godzinach poprostu tęsknie:tak: A co do Basi to ma juz 4 zęby i powoli zbiera sie do raczkowania. Nie jest juz takim klocuszkiem jak była - to chyba zasługa wzmozonej aktywnosci :-). Ale okazało sie ze jest uczulona na mleko krowie (standard) ale także na jabłko.. i ziemniaka..:szok::szok: Zrobilismy testy z krwi (tzw. panel pokarmowy)wiec to pewne. A ja jej tyle jabłek dawałam i ziemniaka, a dziecko bidne całe w plamach było:no: No ale kto by przypuszczał.. bo np. na pomidora i podbne alergizujace produkty nie jest uczulona:szok:. No ale mam nadzieje ze to opanujemy teraz. Ech popisałabym jeszcze ale musze uciekac. Życie...
andzia1987, podziwiam i trzymam kciuki :tak:
tokareczek355, moja Baśka podobnie sie zachowuje z podnoszeniem dupki

GARTULUJE WSZYSTKICH ZĄBKÓW ORAZ ŚCISKAM "MIESIĘCZNE" JUBILATKI I JUBILATÓW
 
Witam wszystkie Mamusie,
Jestem tu nowa, ale mam nadzieję, że pomożecie mi się zaklimatyzować :-)
Od pewnego czasu przeglądam Wasze forum i dziś postanowiłam do Was dołączyć.
Głównie dlatego, że nie mam z kim podzielić się moimi radościami i niepokojami.

Wiem, że każde dziecko jest inne i nie powinno się ich porównywać, ale czytałam, że Wasze pociechy próbują już raczkować, niektóre wstają, a moja córeczka nic.
5 dni temu mała skończyła 8 miesięcy a nie motrafi się nawet przekręcać z plecków na brzuszek, na odwrót też rzadko jej się udaje. Czy któraś z was też ma podobny problem ? Co robić? pomóżcie!
 
Witam wszystkie Mamusie,
Jestem tu nowa, ale mam nadzieję, że pomożecie mi się zaklimatyzować :-)
Od pewnego czasu przeglądam Wasze forum i dziś postanowiłam do Was dołączyć.
Głównie dlatego, że nie mam z kim podzielić się moimi radościami i niepokojami.

Wiem, że każde dziecko jest inne i nie powinno się ich porównywać, ale czytałam, że Wasze pociechy próbują już raczkować, niektóre wstają, a moja córeczka nic.
5 dni temu mała skończyła 8 miesięcy a nie motrafi się nawet przekręcać z plecków na brzuszek, na odwrót też rzadko jej się udaje. Czy któraś z was też ma podobny problem ? Co robić? pomóżcie!

Witam!!!

Moniko ja wiem, ze kazde dziecko idzie swoim torem, ale ja jednak udałabym sie do neurologa, zapewne zleci małej rehabilitacje, które pozwolą jej sie prawidłowo rozwijać, poprostu niektórym dzieciaczkom trzeba pomóc,bo na 8 m-cy to moim zdaniem maluch powinien juz byc dość ruchliwy, nie czekaj z tym Mamuśka, powodzenia :)))
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkie Mamusie,
Jestem tu nowa, ale mam nadzieję, że pomożecie mi się zaklimatyzować :-)
Od pewnego czasu przeglądam Wasze forum i dziś postanowiłam do Was dołączyć.
Głównie dlatego, że nie mam z kim podzielić się moimi radościami i niepokojami.

Wiem, że każde dziecko jest inne i nie powinno się ich porównywać, ale czytałam, że Wasze pociechy próbują już raczkować, niektóre wstają, a moja córeczka nic.
5 dni temu mała skończyła 8 miesięcy a nie motrafi się nawet przekręcać z plecków na brzuszek, na odwrót też rzadko jej się udaje. Czy któraś z was też ma podobny problem ? Co robić? pomóżcie!
Witaj,
ja myślę podobnie jak Bombusia. Jak na 8 m-c to Twoja Córcia jest za mało ruchliwa. Udaj się do lekarza, może najpierw do pediatry i powiedz o swoich niepokojach. Na szczęście rehabilitacja u takich maluchów, czyni cuda :-) trzeba tylko cierpliwości i systematyczności. Daj znać po wizycie co i jak :-)
 
Witam wszystkie Mamusie,
Jestem tu nowa, ale mam nadzieję, że pomożecie mi się zaklimatyzować :-)
Od pewnego czasu przeglądam Wasze forum i dziś postanowiłam do Was dołączyć.
Głównie dlatego, że nie mam z kim podzielić się moimi radościami i niepokojami.

Wiem, że każde dziecko jest inne i nie powinno się ich porównywać, ale czytałam, że Wasze pociechy próbują już raczkować, niektóre wstają, a moja córeczka nic.
5 dni temu mała skończyła 8 miesięcy a nie motrafi się nawet przekręcać z plecków na brzuszek, na odwrót też rzadko jej się udaje. Czy któraś z was też ma podobny problem ? Co robić? pomóżcie!
Ale czy potrafi inne rzeczy np. siedzieć bez podparcia.moja tez sie nie przekręca,moze kilka razy jej sie zdarzyło i nic,jak lezy na pleckach to tylko na boki,na brzuchu,to od razu pupcia do góry i siada.Więc widzisz nie jest to reguła.moja jednak siedzi bez podparcia,staje na czworakach,pełza do tyłu,wiec ruchliwa jest,ale leniuszek,nie przekręca sie.Jeżeli jednak cos cie nie pokoi zapytaj pediatrę,powinien pomóc.
 
reklama
Oczywiście byłam już z Wikusią u neurologa, ale ona u lekarzy wpada w szał, strasznie krzyczy i nie pozwala się zbadać (bynajmniej ta Pani doktor sobie z nią nie radzi) i za każdym razem wychodzimy jedynie z kolejną datą wizyty. Prosiłam rodzinnego oraz tą pania neurolog o skierowanie na rehabilitację ale one twierdzą, że trzeba poczekać i że nie każde dziecko się przekręca....
Prywatnie poszłam z nią na usg główki, niby wszystko dobrze ma poukładane;-), więc może faktycznie nie powinnam się martwić.

Siedzi sama (ale nie siada, tylko się tak trochę podnosi), na nogi też nie staje jak ją podtrzymuję pod paszkami, ale to może jeszcze za wcześnie. A może to wina wagi...? Mała waży 10kg i ma takie spore sadełko na brzuszku :-D. Jak myślicie?
 
Do góry