reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Cosya - ściskam i tulę, bo wiem, że trudno zostawić z kimś swój najcenniejszy skarb. ale robisz co mozesz :*

a teraz szybki news...
mam zaklepaną pracę tak na 99% :) jak tylko skoncze studia idę do pracy jako psycholog szkolny :)
 
reklama
Cosya - wiem że nie jest Ci łatwo, ale zobaczysz, jak się wszyscy do siebie przyzwyczaicie będzie wszystko inaczej wyglądało, mały polubi nową Ciocię a ty nabierzesz do niej zaufania jak zobaczysz jak się opiekuje Mikołajem, na razie były dopiero 2 spotkania, daj sobie więcej czasu, przetestujesz panią i zobaczysz, ale myślę że wszystko będzie dobrze. Moja bliska przyjaciółka też musiała skorzystać z takiego rozwiązania i jest bardzo zadowolona - pani która przychodzi ma fantastyczne podejście do małej, dziecko się przy niej ładnie rozwija, uspokoiła się i wszystko jest w najlepszym porządku. Opiekunka (oczywiście dobrze sprawdzona) może stać się członkiem rodziny ale mamą jesteś tylko ty i twój synek zawsze będzie to wiedział!!! Głowa do góry! dasz radę!
Andzia - gratuluję przyszłej pracy, super że tak ładnie się układa
Dziewczynki współczuję marudzenia i niedosypiania w nocy. Damy radę!!!
Próbuję optymistycznego myślenia i patrzenia na świat bo za niedługo wracam do pracy i już się martwię jak to wszystko będzie... więc od paru dni staram się mówić i myśleć że wszystko będzie dobrze i damy radę.;-) Ciekawe na jak długo mi starczy tego optymizmu:confused2: coś czuję że do pierwszego dnia pracy i rozstania z małym:sorry:
 
Cosya rozumiem, ja jak mam mlodego zostawic w domu z mama to jest masakra :D

u nas Sebek ma temp, obserwuje go mam nadzieje, ze to tylko ząbki...
 
Czesc dziewczyny :-( to jakas maskara jest ja juz nie moge:no: moje dziecko zmienia sie malego potworka no mam juz dosyc dzisiaj sie pobeczalam i to konkretnie no nic mu nie pasuje kurcze co sie stalo?????? ja mam nadzieje ze to na prawde zeby bo jak nie to ja sie wykoncze. w nocy budzi sie i gada jak najety albo sobie krzyczy allbo piszczy :baffled: a w dzien oglonie jest na "nie" nic mu nie pasi na rece nie , na plecki nie , na brzuszek nie a zabierz mi cos mama to "bede ryczal, krzyczal prezyl sie wyginal"!!!!!!!!!!!!! :sad: jak tak dalej bedzie to rezygnuje z wyjazdu do Polski:no: bo nie poradze sobie z takim terroyrsta sama a na sama mysl 1,5 godziny w samolocie z takim diablem to mi sie juz slabo robi:baffled::baffled::baffled::baffled:

Cosya ja Cie rozumiem mamusko!!!! ja to chyba jestem tutaj jedyna ktora jeszcze z nikim nie zostawila swojego dziecka oprocz tatusia . no mam z tym straaaaaaszny problem wiec potrafie sobie wyobrazic co czujesz. Buziam tulam i trzymam kciuki bedzie ok zobaczysz.:tak:

Wybaczcie ze tak egoistycznie i nie dokoncze ale wlasnie odebralismy telefon ciocia ktora miala dwa tygodnie temu operacje raczyska byla dzisiaj u lekarza bo cus bardzo bolalo i okazalo sie ze ma te cholerne metastazy matko tak szybko i juz przezuty :no:
 
Lea, Cosya - ja się też dołaczam :-) ja też nikomu jeszcze malej nie zostawiłam opróćz meża :-) i mam straszne opory ale musze wrócic do pracy :-( z tym że u mnie zostaje mąż w domku ale to zawsze nie ja ...więc mi też strasznie smutno. jedno jest pewne wszystko się z czasem układa więc będzie dobrze :)
Andzia - gartuluje pracy :-) zawsze marzyłam o takiej pracy ...studia sa ale co z tego :-( wyladowałam w bankowości :-)

u nas dzień spokojny, mała w kinie była grzeczna , póżniej pojechałam do dentysty i też nie marudzila :-) jutro już spokojniej.. przedszkole, spacerek , wciskanie obiadku :-) spacerek do przedszkola i zabawa do wieczora :-)
miłego wieczoru i jutrzejszego dnia :-)
 
czesc mamusie,
melduje ze od wczoraj jestesmy juz w domu ;-), maly ma uraz do szpitala i strasznie boi sie bialych fartuchów, na szczescie jestesmy juz w domku,wczoraj rano przyjelismy ostatnia dawke antybiotyku i Pani dokror wreczyla nam wypis :tak:

Lea-przepraszam jak cie urazilam, widocznie mialam zly dzien, nie chce abys sie na mnie gniewala, tak jak napisala agulek80-faktycznie nie zrozumialam zartu, jeszcze raz przepraszam ;-)
 
hej dziewczyny,
mam dzisiaj totalnego doła,niby pogoda taka ładna ale to i tak nie pomaga.... tylko bym ryczała... Tommy rozpoczął marudzenie już o 00:30...o 5 już definitywnie rozpoczęliśmy dzień,teraz śpi więc mam chwilkę dla siebie..
dentinox to nam pomaga na 5 min...
Jeść nie chce..tylko mleko by pił...dziś zjdał ze 3 łyżeczki kaszki i wrzask...z obiadem mamy to samo.. już nie wiem co robić... jeszcze do tego mamy problemy finansowe ,ojjjjj za dużo na raz...
Musiałam się wyżalić....
trzymajcie się
 
no to przyznajcie się :D jaki macie dziś wynik na pączkowym liczniku ? :) uwielbiam tłusty czwartek. objadanie się słodkościami bez wyrzutów sumienia. w końcu to tradycja :D
 
reklama
Do góry