reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2010

hej, hej. :)

luizka, wszystkiego naj z okazji urodzin. :)

a mnie moj szkrab znow zadziwil. Przeczolgal sie 3m w 3 minuty. Za butelka. :p Bardziej skakal jak czolgal. Stawal na czoraka i upadal na brzuszek, ale tak bardziej do brzodu. Takim sposobem przeszedl prawie caly pokoj i zaszedl do przedpokoju!

A dzis jestem wsciekla na kolesia, u ktorego kupilam wozek. Wozek mial byc w stanie idealnym (tak bylo napisane w aukcji) a taki nie jest. Jest caly brudny, kola jakby w lajnie, do tego brak spiworka i folii przeciwdeszczowej. Napisalam juz maila. Ciekawe co on na to.

oj nie podarowalabym :)

Bardzo mnie to zaciekawiłao.
Zastanawia mnie jednak,a co z mieskiem,żółtkiem,tłuszczem-tak potrzebnymi dla rozwoju.No i z glutenem?
Jakos nie wyobrażam sobie,by moje dziecko jadło przez miesiąc tylko dynie,bo to jej zasmakowało jako jedyne narazie,hm....No ale ciekawa teoria.Mysle,że jednak naturalne jest,że za jakichs czas dziecko dostaje jedzonko w ręke.
A i jeszcze jedno,dziecko ma miec dobrze zbilansowana diete,jeżeli chodzi o witaminy,białko,tłuszcz,a obawiam sie,że głownie taki maluch na samym mleku by jechał...oj biedne moje "cycusie' by były.

no wlasnie co z takimi rzeczami chyba balabym sie tej metody troszke:)
 
reklama
rozalko - że tak powiem obkminiam o co chodzi. z tego co wyczytałam to generalnie wszystko można dziecku podawać do samodzielnej konsumpcji, łącznie z kaszkami, po prostu maluchy wcinają ją rączkami...bez komentarza pozostawiam syf, który powstaje wokół malucha ;) a co do zbilansowanej diety to piszą, że dziecko jak każde boskie stworzenie ma instynkt samozachowawczy i wie ile, i czego potrzebuje a składniki odżywcze, które spożywa dziecko powinno obserwować się w perspektywie tygodnia, a nie dnia, np dzisiaj wcina tylko brukselki bo ma takie zapotrzebowanie, a z kolei jutro albo po jutrze bedzie zajadac tylko jabłka albo tylko ziemniaka. Można też podawać dzieciom kaszę, ryż najlepiej taką bardziej rozgotowaną, klejącą się i np porobić s tego wałeczki albo kulki, żeby maluch mógł łatwiej złapać. tak jak napisałam, na razie uczymy się, doczytujemy co i jak. widzę, że z każdym dniem do brzucha trafia coraz więcej jedzonka a mniej leży dookoła Gabrysia lub pomiędzy jego fałdkami, tudzież pod pupą ;) próbuję go jeszcze dokarmiać obiadkami ze słoiczka ale po 2-3 łyżeczkach jest fe i nie chce.

co do glutenu to na razie odstawilismy, bo mały dostał wysypkę :/ nic innego nie wchodzi w grę bo nowości żadnych nie próbowaliśmy, ani ja ani Gabu. Jak zejdzie to spróbujemy jeszcze raz w zupkach.

a jezeli chodzi o gluten w BLW czytalam, że starszym dzieciom mamy robią właśnie takie kuleczki z kaszki i manny ryżowo-pszenne i sobie zajadają same gluten albo dają do ciumkania bułkę pszenną i maluchy w ten sposób dostają gluten ;)
 
Witajcie Dziewczyny:)

Rozalko widzę że Twoja mała to przeciwieństwo Jasia bo jemu wszystko smakuję oprócz dyni:)

:)
Ach co ja mam z ta moją Księzniczka.Nic jej nie smakuje,jedynie owoce i jako tako kaszka...A od miesiąca juz próbuje,no ale dam radę jakoś.
rozalko - że tak powiem obkminiam o co chodzi. z tego co wyczytałam to generalnie wszystko można dziecku podawać do samodzielnej konsumpcji, łącznie z kaszkami, po prostu maluchy wcinają ją rączkami...bez komentarza pozostawiam syf, który powstaje wokół malucha ;) a co do zbilansowanej diety to piszą, że dziecko jak każde boskie stworzenie ma instynkt samozachowawczy i wie ile, i czego potrzebuje a składniki odżywcze, które spożywa dziecko powinno obserwować się w perspektywie tygodnia, a nie dnia, np dzisiaj wcina tylko brukselki bo ma takie zapotrzebowanie, a z kolei jutro albo po jutrze bedzie zajadac tylko jabłka albo tylko ziemniaka. Można też podawać dzieciom kaszę, ryż najlepiej taką bardziej rozgotowaną, klejącą się i np porobić s tego wałeczki albo kulki, żeby maluch mógł łatwiej złapać. tak jak napisałam, na razie uczymy się, doczytujemy co i jak. widzę, że z każdym dniem do brzucha trafia coraz więcej jedzonka a mniej leży dookoła Gabrysia lub pomiędzy jego fałdkami, tudzież pod pupą ;) próbuję go jeszcze dokarmiać obiadkami ze słoiczka ale po 2-3 łyżeczkach jest fe i nie chce.

co do glutenu to na razie odstawilismy, bo mały dostał wysypkę :/ nic innego nie wchodzi w grę bo nowości żadnych nie próbowaliśmy, ani ja ani Gabu. Jak zejdzie to spróbujemy jeszcze raz w zupkach.

a jezeli chodzi o gluten w BLW czytalam, że starszym dzieciom mamy robią właśnie takie kuleczki z kaszki i manny ryżowo-pszenne i sobie zajadają same gluten albo dają do ciumkania bułkę pszenną i maluchy w ten sposób dostają gluten ;)

Ciekawa teoria.
Jakos mnie nie przekonuje,że dziecko wie samo,co akurat potrzebuje,bo niby jak,po zapachu,smaku?Siódmym zmysłem?skąd ma wiedziec,że w czymś jest duzo kwasu foliowego,a w czyms wit C...Gdyby mój synek mógl jesc to co chce,to by wcinal same surówki i słodycze,he,he.no i mandarynki,na które jest uczulony i w wiekszych ilosciach nie może.A gdzie mięsko,nabiał,jajka,ryby tak zdrowe...
Ale jak najbardziej fajny pomysł dawania w kawałeczkach dziecku warzywek do smakowania,ogladania,memlania.Jako uzupełnienie,to spoko,jako główny posiłek,nie przekonuje mnie.
 
andzia1987 - my zobaczymy jak sobie misiek radzi ale tak kolo 6 mca, bo narazie to jakos sie boje ze jak mu dam to sie mi zakrztusi :-( musialabym wiecej poczytac na ten temat:-)
Koralowa - i jak z tym Panem od wozka odezwal sie juz?? tez bym sie wkurzyła na Twoim miejscu i nie darowalabym
Bambusia - tak to juz jest ze latek nam przybywa,ale wazne na ile sie czujemy a nie ile mamy;-):tak:
Madzia - kolacja sie udala,bylo milo,romantycznie i jakos tak hmm jak dawno nie bylo,pozniej tez ...hehe;-)
Miłoszek tez wyciaga raczki jak chce zeby go wziasc i jupiiii poprzewracal sie nam dzis w 1 i 2 strone ale tylko po raz,mam nadzieje,ze to nie przypadek i ze mu juz tak zostanie:-) ciagle chce stac,pozycje do raczkowania tez cwiczy i pelza troszku do przodu lub odpucha sie jak lezy na plecach i do tylu smiga mi po calym lozku i robi to blyskawicznie:-) a teraz spi juz od godziny i hmmm juz widze jak bedzie wygladac nocka nasza dzisiejsza,ale coz no damy rade jakos:-)
 
hejka wpadłam troszke was poczytać ale za bardzo się rozpisałyście więc wszytskiego nie nadrobie ,a w ciągu dnia niewiele mam czasu bo Gabryś ma jelitówke niestety moja siostra nam ją przywiozła najparwopodobniej bo oni niedawno chorowali , w zeszłym tyg ja sie kilka razy czułam jakos podejrzanie ale szybko mi przeszło natomiast Gabryś od ndz jest jakiś niewyraźny i wczoraj do mnie dotarło że to nie z winy mleka myślałam że to po zmianie z 1 na 2 , ale to pewnie rotawirus , mało pije , robi 2, 3 kupki dziennie a na niego to bardzo dużo no i płacze dość często widać że boli go brzuszek zobaczymy jutro jak będzie , jak dalej tak samo to idziemy do lekarza , oby sie to nie rozwineło bo nie chce iść do szpitala z nim , tymbardziej że w czw M ma urodzinki i w sb chcemy je odprawiać , trzymajcie kciuki za niego prosze
zmykam spać niewaidomo jaka noc nas dzisiaj czeka , pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Wrr, posta mi zjadło. Glupek nie skopiowałam. No wiec tylko sie witam i za razem nocki dobrej życze. U nas Baska od 2 dni nie chce spac, wrrr
 
hejka :)
ja znowu z doskoku :( melduje, ze moja muska jest juz u mnie :) plotkujemy, spacerujemy, buszujemy po sklepach. bede wpadac dorywczo, a na dluzej dopiero pod koniec przyszlego tygodnia :)
buziam Was :)

my mamy mleczko Milupa HA, kurcze nie wiem kto, ale ktoras z Was sie pytala - sorrki. zmieniamy na 2 i jest tak sobie. maly nie robi kupek i wybudza sie w nocy ;(;(
 
Andziu mnie sam pomysł BLW się podoba, ale raczej jako urozmaicenie codziennego odżywiania maluszka. Tzn. normalnie obiadki w formie papki, a osobno uczta BLW :-) żeby pobawić się smakami, kolorami itd. Bo obawiam się, że to że bobas sam wie czego potrzebuje to mit. A instynkty? Kazdy człowiek je ponoć ma, ale to pewnie na etapie głodowania, żeby zjeść cokolwiek, a nie by wybirać to czego potrzebuje organizm, a unikać tego co mu szkodzi, inaczej nie byłoby tak wielu osób otyłych, nieprawdaż? A maluszki? obawiam się, że mój synuś, gdybym dała mu wybór, jadlby tylko deserki ;-)
Koralowa współczuje felernego zakupu,a raczej kontaktu z nieuczciwym sprzedającym. Ja niedawno miałam to samo, kupiłam na allegro łóżeczko turystyczne i przyszło...używane. Trochę się z tym bujałam, ale w końcu zwrócił mi kasę. Pamietaj, że wg prawa masz prawo ciągu 10 dni zwrócić kazdy przedmiot, który kupiłaś przez internet bez podawania jakichkolwiek powodów. Po prostu możesz się rozmyślić i koleś MUSI oddać kasę.

U nas dzisiaj masakra jakaś... Mikołaj nie spał pół nocy, myślałam, że może w dzień nadrobi. Zwykle w ciągu dnia śpi 3 razy, a dziś WCALE! Przez pół dnia było ok, tylko był marudny i nie mógł zasnąć, ale po południu była masakra, mały cały czas płakał ze zmęczenia a usnąć i tak nie mógł... w końcu usnął pół godziny temu a najpierw zwymiotował obiadkiem słoiczkowym, który zjadł...o 13stej... Widać mu leżało na żołądku, jakiś wynalazek Gerbera cukinia, brokuły, szynka i coś tam jeszcze:-( Na pewno już nie podam... Biedak, mam nadzieję, że jutro będzie lepszy dzień...
Padam na ryjek, więc zmykam spać. Spokojnej nocy kobietki.
 
czesc dziewczyny kurna czytam ale pisac to mi sie nie chce niom wykonczona jestem M mial dzisiaj wolne wiec wieksze zakupy musielismy zrobic do tego tesciowa w odwiedziny przyjechala a jak ja mam "widzenie" z tesciowka to humor na caly dzien zje...ny:wściekła/y: i co dzisiaj sobie przyjechala przeziebiona do nas kichala i kichala a mnie kur...ca brala! o to tyle:sorry2:
moje male lwiatko ok tylko jak na raczkach jest to ciagle tak skacze i prostuje nogi:unsure:
i wyciaga raczki jak sie do niego podchodzi zeby na raczki ga wziac skubaniec jeden:-D
ok buziam kochane!!
Bombusiu i Luizko pseplasam ze pozno ale zycze wam mamuski Wszystkiego naj naj naj lepsiejszego;-):-)
 
reklama
Cosya - o to właśnie chodzi, zeby nie "zagłuszać" naturalnych potrzeb dziecka i dać mu wybór. a co do otyłości to myśląc torem BLW to właśnie efekt nieprawidłowo ukształtowanej diety, nieznajomości smaków, wartości pożywienia. no ale zawsze jest jakaś wątpliwość, bo te instynktowne potrzeby to taka trochę magia się wydaję. my nie przeszliśmy zupełnie na BLW. próbuje dawać zupki i deserki, ale przez zęby po prostu nie idzie, je tylko troszkę :/ smarujemy dentinoxem, kilka dni temu gorączkował i dostał nawet viburcol na noc a zębów dalej nie ma :/ za to cyc jest oblegany.

Koralowa - rób dym, skoro wózio nie taki jak miał być. co za buc!

Natka - biedny Gabryś :/ niech duuuuuużo pije, żeby się nie odwodnił !
 
Do góry