reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2010

Cześć Kobietki,

Rudzik u nas jak u Ciebie. Kąpię małego, ubieram i właściwie tak jest ubrany do następnej kąpieli… „właściwie” bo tak mu się ulewa, że zwykle go ze 2 razy do tego czasu przebieram. Mikołaj po domu zwykle „chodzi”:-D w pajacykach, bo najwygodniej, bez gumy uciskającej pas, a pod spodem bodziak. Na wyjścia mamy lepsze ciuszki J Jak to mówi mój małż – takie „dorosłe” dżinsy, bluzy itp. J

Panienko my jesteśmy już na mm. Mikołaj jak dotąd jadał w nocy. Tj. wieczorem przed kąpielą, koło 19stej 180ml mleczka, potem budził się koło 1.00 na 180ml, a potem już koło 6.00 no i też na 180ml. Kiedyś próbowałam go oszukać, to miałam dodatkową pobudkę po godzinie, więc już nie próbuję ;-) Piszę, że budził się „jak dotąd” bo od 2 dni, tj. jak przeszliśmy na mleko następne nie budzi się o 1szej, tylko dopiero o 6stej. Mam nadzieję, że to nie jest przypadek i tak już zostanie ;-)
Jeśli chodzi o uspianie, to Mikołaj zwykle zasypia sam w łóżeczku. Wieczorem zasypia prawie od razu, w dzień jest z tym troszkę większy problem, ale daje rade. Jak widzę, że jest zmęczony to wkładam go do łóżeczka i włączam pozytywkę. Zwykle kotłuje się w swoim łóżeczku jeszcze koło 20 minut i zasypia. Zwykle śpi w dzień 3 razy, po każdym posiłku od 30minut do 1,5h jak mu się zachce ;-) Nigdy go nie nosiliśmy przed snem i bardzo się z tego cieszę, bo teraz waży już ponad 8kg a ja i bez noszenia mam problemy z kręgosłupem…L



Andziu współczuję nieprzyjemnej sytuacji. Zobaczysz, na pewno z czasem wszystko się unormuje. A i gratuluję piąteczki :-D

Agulek, Koralowa też dostałam tę paczuszkę i mały już wciągnął Gerbera marchwiowo-jabłuszkowego, wcinał aż mu się uszy trzęsły J A dziś dostałam paczkę-list z próbką Enfamilu.
 
reklama
Panienko my jesteśmy już na mm. Mikołaj jak dotąd jadał w nocy. Tj. wieczorem przed kąpielą, koło 19stej 180ml mleczka, potem budził się koło 1.00 na 180ml, a potem już koło 6.00 no i też na 180ml. Kiedyś próbowałam go oszukać, to miałam dodatkową pobudkę po godzinie, więc już nie próbuję ;-) Piszę, że budził się „jak dotąd” bo od 2 dni, tj. jak przeszliśmy na mleko następne nie budzi się o 1szej, tylko dopiero o 6stej. Mam nadzieję, że to nie jest przypadek i tak już zostanie ;-)
Jeśli chodzi o uspianie, to Mikołaj zwykle zasypia sam w łóżeczku. Wieczorem zasypia prawie od razu, w dzień jest z tym troszkę większy problem, ale daje rade. Jak widzę, że jest zmęczony to wkładam go do łóżeczka i włączam pozytywkę. Zwykle kotłuje się w swoim łóżeczku jeszcze koło 20 minut i zasypia. Zwykle śpi w dzień 3 razy, po każdym posiłku od 30minut do 1,5h jak mu się zachce ;-) Nigdy go nie nosiliśmy przed snem i bardzo się z tego cieszę, bo teraz waży już ponad 8kg a ja i bez noszenia mam problemy z kręgosłupem…
to może i u nas tak będzie jak przejdziemy na mleko 2, bo my dalej na 1. A ile razy dziennie je Twój Mikołajek mm? Możesz mi napisać m.w. plan jedzenia?

Zasypiania zazdroszczę :tak: Mój usypia sam ale tylko po kąpieli i w nocy. Przez dzień niestety nie, ale będę próbować... Mój Mikuś bardzo lubi ręce i jest często noszony, niestety, chyba przez kolki, jest tak rączek nauczony? :-( Robi się coraz cięższy, i póki co rączki to jedyna metoda, bo ja chce by choć trochę spał w dzień.
 
Panienko nasz Mikołaj jak miał kolki to dosłownie nie pozwalał się nosić, bo był jeszcze większy ryk. Pewnie dlatego teraz nie potrzebuje tego do zasypiania.
Nasz plan jedzonka wygląda tak:
ok.9.00 śniadanko - mleczko 180ml
ok.12.30 obiadek - zupka 180ml + herbatka/soczek do popijania (wypija zwykle 50-60ml)
ok.15.30 podwieczorek - jabłuszko ok.150ml+soczek/herbatka lub mały słoiczek deserku+odrobina mleczka
ok.18.30 kolacyjka - mleczko 180ml
ok.1.00 mleczko 180ml (no właśnie od 2 dni tego nie ma... oby na stałe :-)))
ok. 6.00 mleczko 180ml

My zaczęliśmy już mleko następne, bo tak nam już zapisała lekarka (my ze względu na skazę białkową mamy Bebilon Pepti). Nie wiem czy ono jest jakoś bardziej wartościowe, ale zdarza się że Misiek nie wypije całej porcji, a wcześniej to się nigdy nie zdarzało :-) Sprawdzałam i kalorii zawiera tyle samo co mleko początkowe.

A zasypiania nie ma co zazdrościć, bo ja z kolei wolałabym, żeby Misiek troszkę mniej spał w ciągu dnia, bo nigdzie nie mogę na dłużej wyjść, bo on nie zaśnie nigdzie na dłużej niż 15 minut poza łóżeczkiem. A jak nie prześpi się w swojej porze drzemki, zaczyna się horror ;-) wtedy jest za bardzo zmęczony i jest baaaaaaardzo marudny i ma olbrzymie problemy z wieczornym zaśnięciem...:-( Tak więc u nas nie ma możliwości, "przeciągnięcia" małemu spania, tak żeby padł wieczorem. Spanie MUSI być o jego stałych porach bez względu na to czy jesteśmy w gościach, na zakupach czy w domu...
 
Ostatnia edycja:
Czesc kochane! STALA SIE RZECZ STRASZNA :-(
Moja mala spadla z lozka! To byl ulamek sekundy doslownie odwrocilam sie do komody zeby wyjac ciuszki na dzien i Oliwka nie wiem jakim cudem spadla z lozka na plecki boze cala sie trzeslam plakalam poszlam do lekarza ale na szczescie nic sie nie stalo. Mowilam ze jestem zla mama i w ogole ale lekarz mnie uspokajal ze to sie zdarza ze nie pierwszy i nie ostatni raz malutka z czegos spadnie badz sie uderzy. Mowie wam jak sie przestraszylam..

A druga sprawa to mam trzy pytanka do was.
1. Czy jak nosicie malenstwa w pionie to juz ladnie trzymaja glowke czy czesto sie chwieje i spada w dol?
2. Jesli robicie cos w kuchni i bierzecie malca do fotelika badz czegos innego to ile wam wytrzymuja"? :-)
3. Mojej Oliwci prawe uszko kiedy spi zawija sie kiedy widze probuje jej poprawiac ale czasem nie da rady wiadomo. I troszke bardziej odstaje od drugiego czy to sie unormuje czy cos mam robic wtym kierunku? czytalam zeby czesciej zakladac opaske, ale nie wiem czy to prawda zreszta caly dzien w opasce to tez niekomfortowo dla malenstwa.

Przepraszam znowu ze tylko o sobie ale znowu zabiegana jestem musze posprzatac bo goscie beda bzuaiki dla wszystkich mamusii i malenstw
 
GSC ojej kochana, wyobrażam sobie jak się denerwowałaś:szok:całe szczęście nic się nie stało Oliwce:tak:musimy już uważać na nasze maluchy, bo są coraz bardziej ruchliwe:-)
Co do pytanek:
1) Marcin już od dawna sztywno trzyma główkę, jak się Go trzyma w pionie
2) trudno powiedzieć ile Marcin wytrzymuje w leżaczku, czasami Go zostawiam na podłodze w pokoju. Mam kuchnię obok, więc cały czas mam Go na oku;-)
3) nie wiem :zawstydzona/y:
Dziś M kupił niekapek, sam spróbował jak się z niego pije i stwierdził, że trudno...i jak ma pić dziecko?! Zobaczymy:-)
Dziś na spacerze byliśmy 2,5 h :-) a mnie wciąż boli głowa:-(
 
GSC wyobrażam sobie jak się zdenerwowałaś jak Oliwka spadła. Na szczęscie to nic poważnego :-) Kurcze powoli zaczyna sie ten czas ze trzeba miec oczy dookola glowy, bo nasze maluszki zaczynaja byc coraz bardziej ruchliwe:-) zobaczymy co bedzie za miesiac;-)
Kochana, Mikołaj od jakichs 2 miesiecy trzyma sztywno glowke, ale zauwazylam, ze jak jest bardzo zmeczony to mu sie chwieje ;-)
Misiek wytrzymyje w lezaczku dlugo, nieraz sama go juz zanosze na mate bo widze ze sie nudzi chociaz nie marudzi. Kuchnie mam jak Agulek, bliziutko, wiec moge co chwile na niego zerkac.
Moja bratanica miala bardzo odstajace uszka i bratowa zakladala jej opaske na cale dnie i sie uksztaltowaly tak, ze juz nie sa odstajace. Ale ona miala bardzo odstajace. Jesli Oliwka ma minimalnie jedno uszko to w ogole bym sie tym nie przejmowala.Pewnie widzisz to tylko Ty jako mama. Jak bedzie starsza pewnie bedzie miala i tak przykryte wloskami, gorzej mialby chlopiec:-)
Agulek dzisiaj przyszedl zamowiony przeze mnie niekapek TT i tez probowalam przez niego pić. Rzeczywiscie troche ciezko idzie. Zassać nie jest trudno, ale bez sensu jest to że trzeba go bardzo przechylić, żeby leciało...:-( podałam małemu i jak na razie sobie nie radzi :-(
 
Agule80 - dziekuej za odpowiedz :* Dokladnie trzeba miec teraz oczy dookola glowy takie ruchliwe sie staly .

Cosya - Dziekuje tobie rowniez kochana. Co do uszka to kazdy uwaza ze ma jedno bardziej :-(Dlatego wlasie zapytalam was, No to jak bratanicy dzidziusiowi pomoglo to moze tez zastosuje ta opaske ale na jakies pol dnia zaczne bo pewnie nie jest dla niej komfortowo.
 
dzisiaj kolejny sesyjny sukces, mimo zawalonej nocki psychologia pracy na 4,5 ;) jeszcze tylko kilka wpisów z zaliczeniami do indeksu, kierunek dziekanat i misja sesja ZAKOŃCZONA :)

czytam czytam, ale nie mam czasu odpisać :/ nadrobię wkrótce. teraz muszę szybko uwinąć się ze zleceniem ;)
 
Hej, a ja mam doła. Z moim M sie nie mozemy dogadac od jakiegos czasu... i zaczyna to przybierac na sile. Kiedys nie było cichych dni, ba nawet godzin, a teraz... kiedyś dałabym sobie głowe uciąć, ze nas to nie spotka. Jetseśmy ze sobą 9,5 roku i jak do tej pory wszystko rozwiązywaliśmy od razu, zeby nieporozumienia nie narastały. Ale teraz to juz chyba oboje odpuszczamy "prace nad związkiem". Ech... długo by opowidać w czym rzecz. Ogólnie starm sie podtrzymawac stmosfere ze względu na Basie, zeby nie widziała naburmuszonych rodziców, czy smutnej matki, ale coraz mniej mi sie to udaje. Jak Basia zobaczyła ze płacze to tez sie prawie rozryczała. No i mam stresa zeby sie nie stresowac, bo stresuje dziecko. Błedne koło:rofl2:. Dobra posmęciłam wiec zkoncze na weselej: dziś moja Baska wsadziła sobie po raz pierwszy nogę (palce) do buzi i była rozanielona tym:-)
Siły wiecej nie mam zeby pisac-nic tylko DÓŁ:-( trzymta sie dziewczynki, hejka
 
reklama
Cosya dziękuję Kochana za odpowiedź :-) My dalej na mm nr 1. Jeszcze poczekam i zobaczę jak mój Mikołajek będzie na mm nr 2.:tak:

GSC
wyobrażam sobie jak się zdenerwowałaś jak Oliwka spadła, współczuję. Najważniejsze, że wszystko dobrze :-) Ojj musimy teraz bardzo uważać na nasze dzieciaczki :szok:.
1. Mój trzyma głowę mocno do góry.
2. Niestety dłużej niż 45 min. nie wytrzyma.
3. Co do uszek, to też radzę opaskę.

andzia1987 gratuluję zakończenia sesji :-)

Spokojnej i przespanej nocy :-)
 
Do góry