reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

reklama
u nas niestety skonczyło sie na czopku glicerynowym :( ale kupa byla po minucie :)

Pajkaa, dzięki za info o słoiczkach, ale taka prawda, nie ma co się łudzić, że są tak rewelacyjne jak producenci zachwalają :/
ja sobie wymarzyłam ogród z własnymi warzywkami i owocami bez sztucznych świństw, po sezonie co tylko się da to do zamrażary albo zrobić jakieś przetwory. może kiedyś...
na szczęście z mięskiem nie będzie problemów, jak już pisałam króliki i gołąbki mamy sprawdzone.

Natka. - no to rzeczywiście za dużo masz na głowie. ciągle coś :/ mój Gabryś na drugie ma Paweł ;) po tacie ;)

a co do nieprzespanych nocy...ja już nawet nie liczę ile razy mały budzi się. po pierwszej pobudce ok 1:00-2:00 ląduje u nas w łóżku więc jak tylko zaczyna stękać dostaje cyca i śpi dalej. robię to automatycznie, więc organizm chyba jakoś się przyzwyczaił i nie jestem aż tak zmęczona jak na początku...

no ja wolę ugotować przynajmniej co do owoców mam pewność, ze biore dobre a nie jakieś z niższej partii :)



Cześć Kobietki,

Bombusiu no właśnie Mikołaj też jest od paru dni jakiś nieswój, taki marudny i dwie łapki naraz w buźce... Nie wiem czy choroba mu jeszcze nie minęła czy ząbki dają znać o sobie. Zaglądałam dziś ale nic tam nie widać.

A wczoraj była u mnie kumpela i mówi : "Zaglądaj zaglądaj, to tata sukienkę sprawi" :-) Ja pytam o co chodzi a ona mi wytłumaczyła, że u niej taki zwyczaj, że jak mamusia wypatrzy ząbka, to tata musi sukienkę mamie sprawić :-D
Znacie ten zwyczaj? :-)

nie znam zwyczaju :) ale podłapię :D

Cosya u nas to samo. Gabryś wpycha do buzi całe piąstki. czasami daje mu pociumac mojego palca i masuje dziasełka, a on je dosłownie gryzie, szczeegolnie kostki na zgieciach palca :p nie wspominam juz o hektolitrach śliny...
u nas tez jest zwyczaj sukienki :p scigam sie z mamą bo ona tez czesto zaglada mu do buziola i szuka :p

u mnie jest to samo wszystko w buzi :)
 
cosya ja takiego zwyczaju nie znam ale podoba mi się:)

Bombusiu ćwicze ,ćwicze z nim od kilku dni tak porządnie

luizka no puszka na kaszki fajna , szkoda że carrefoura mam daleko , wogóle lubie ten sklep fajne ciuszki mają dla dzieci , fajna jakość i przystępna cena

a u nas dzisiaj 2 kupy hm czyżby to przez zęby nagle mu się tak poprzestawiało normalnie oszaleć można :)
a u nas za oknem znowu z nieba leci biały puch , nic zmykam coś zrobić młody dopiero teraz ma pierwszą drzemkę , ciekawe jak długo
 
Bombusia – dzięki, Ada też nie wie, że gryzaki służą do gryzienia, a nie oglądania, za to pieluszki, śliniaki, a najchętniej łapki są ok. Co do łapek jak się trafiła mamy lub taty to tez ok. Powodzenia w zupkowaniu.
Cosya – nosz kurczę ja też z Poznania a pierwsze słyszę o tym zwyczaju, muszę z A. zagadać


Ada śpi już 3h i chyba zaraz zacznę wybudzać

Co do naszego ząbka to w sumie było tak, że najpierw pojawiła się biała kropka, potem kreska, a dopiero wczoraj wieczorem się przebił. I ja cały czas obserwowałam, sprawdzałam, a wczoraj A. wyczaił moment i łyżeczką on zastukał :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Ale nie muszę mu chyba kiecki kupować co? :laugh2::laugh2::laugh2:
 
Hej, hej!
Pajkaa, ja tez walcze z kupami, których nie ma ;-) albo są za rzadko. U mnie jak na razie znacznie polepszyło się po dopajaniu soczkiem jabłkowym (na razie kupuje hipp, ale zamierzam robić sama)- daje małej z butelki około 50-60 ml. No i do tego słoiczek jabłuszek na obiadek ( marchewka wyrzucona bo zatykała na amen, a po dyni z ziemniaczkiem było uczulenie :no: - na razie wiecej nie próbowałam - na cycu jedziemy-ale zamierzam powoli rozszerzać dalej).
Ja niestety, przyznaje się, daje słoiczki z czystej wygody. Nie mam złudzeń, ze to jakaś rewelacja, ale wychodze z założenia, ze dzieciaki jedza i żyją, wiec staram sie nie popadać w skrajności proekologiczne i takie tam. Na razie nie mam czasu, ani siły na przygotowywanie posiłków małej. Na szcescie ona to wciąga bez oporów.
Cosya Nic o zwyczaju sukienkowym nie wiedziałam, ale nie omieszkam wprowadzić w domu. Jak sie tylko mój M z pracy pojawi to go uświadomie żeby na kieckę zbierał fundusze.
Bombusia Jak ja ci tych ząbków zazdroszcze:-):-) U nas to chyba nie pójdzie tak gładko, bo Baśka juz od jakiegoś czasu niespokojna, wszystko w buzi i 37st wiec lekko podwyższona temp.Idziemy w pt do lekarza to sie dowiemy, bo ja sama nie widze zeby cos szło.Jak ja bym chciała tak po prostu ząbkja znaleźć, bez marudzenia, popłakiwania i taki tam.


Moja Baśka właśnie na macie przysypia. Dziś w ogóle nie chciała mi spać. Tylko 2 drzemki po jakieś 40 min, a to mało jak nią. Jestem wiec umęczona troszki. Na szczescie sie matą zajmowała.:-):-) Ja mam 2 maty: jedną na dole w salonie, a drugą w sypialni, wiec mała ma urozmaicenie. Jak czytam, ze u niektórych z Was dzieciaczki na macie nie chcą być to dziekuje Bozi, bo moja to tam godziny spędza. Fakt ze ponawieszałam tam zabawek ile wlezie - te oryginalane od maty to tylko mniejsza cześć całej dekoracji. Dobra muszę B do łóżeczka odtransportować, pozdrawiam, hej
 
Witam :)

Odnośnie rozszerzania diety. Co kraj to obyczaj. W Szkocji Hipp ma inne słoiczki niż w Polsce. Szukałam i szukałam, ale nie udało mi się znaleźć słoiczka jedno składnikowego. Najprostszym był ziemniak i marchewka.Tutaj także spagetti jest po 4 miesiącu. i jeszcze kilka przykładów po 4 miesiącu:
- cow&gate baby blance mango surprise (na osesku wyczytałam, że mango po 8 miesiącu w PL )
- hipp chessy spinach & potato bake ( zawiera m. in. czosnek i ser )
- hipp cauliflower chesse
- cow&gate baby balance summer fruit slaad ( z m.in. winogronem, mandarynkami )

Tutaj nie bardzo istnieje pojęcie rozszerzanie diety, tak jak dieta kobiety karmiącej. A polskich produktów tym bardziej u mnie na zadupiu nie ma :/ A nie mam tutaj zaufanego rolnika, co by dostarczał produkty. Więc staram się małą przyzwyczajać do różnych rzeczy, aby mieć choć troszkę łatwiej w Szkocji. Chciałabym mieć możliwość zdrowego żywienia Gaji, ale W Szkocji mam ograniczone możliwości. Jedno jest takie samo zero soli, pieprzu i innych przypraw.
 
Ostatnia edycja:
No Alan dzis po południu dostał na próbe zupkę moją , ale butelką, bo chciałam zrobic eksperyment i sprawdzic czy zje i zjadł 70 ml, popił 80 ml koperkowej a za godzine zjadł cyca :szok:, niezły jest artysta.:-D Czyli wychodzi na to, ze nie chce jesc łyżeczką:-( buuuu, musze walczyc, aby sie nauczył:):wściekła/y:.......teraz znów spi heh:):-D
Zakupiłam taki sliniak
IKEA - śliniak na rzep,fartuszek z rękawami 2szt (1365700914) - Aukcje internetowe Allegro
i niech se pluje:-D:-p:-p

Lilijanna no chyba musisz mu pory czyt. spodnie kupic swojemu M:-D ale miał nosa do ząbka:-D
Lobelia to ja Ci zazdroszcze kochana , ze leży maluszek na macie mój max. 10 min. i nerwy :no::wściekła/y:
mls no tak co kraj to obyczaj:cool::eek:
 
reklama
Bombusiu a moze mu łyżeczka nie podchodzi??? tzn rodzj łyżeczki masz taką mięciutką?? Sebuś wcinał aż piszczął jak mu nie dawąlam, ale potem z powodu tego ulewania zostaje tylko na cycuniu :) no i poczekam jak skończy 5 miesięcy i pogadam z pediatrą nt glutenu :)
Co do śliniaczków mam takie i hmm Sebuś potrafi ubrudzić pod nim ubranie :-D
 
Do góry