reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

witam sie
ledwo żyje:( mały zrobił kupeczkę nad ranem, ale cos mu tam chyba zostało bo boli go brzus i M teraz z nim spaceruje a ja nie do życia jestem :( ale przynajmniej wiem co jest tego powodem wczoraj zjadłam swojski ser biały :(oj mój biedaczek jeden:(
 
reklama
Pajka ja będę robić USG bioderek jakoś w 6 tyg. u mnie na szczęście czeka się 2 dni na NFZ...
koralowa no nie... na szczęście już zamówiłas już ten wózeczek, bo przecież to męczarnia chodzić z psem i dzieckiem na rękach na spacer... ehh. no i prezenty od teścia i jego kobietki to niezłe dostałaś, kompletnie nietrafione, ale i tak bywa.
urszulka u mnie to samo, staram się nie gadać ciagle na tematy związane z Edytką bo można by oszaleć, w końcu w związku nie rozmawia się tylko o dzieciach:p co do karmienia-Twoje dzieciątko i tak będzie najedzone, wypachnione, ululane więc nie pisz że sie poddałaś-po prostu karmisz mleniem innym(zresztą pysznym bo próbowałam i sama bym piła to modyfikowane), a Wojtuś i tak nie wie o co biega, dla niego najwazniejsze jest to że może Ci podczas karmienia patrzeć w oczy:)
Mama Aneta wyczytałam w gazecie żeby potówek nie smarowac alkoholem żadnym, tylko octaniseptem!!! ja dzisiaj swojej buźkę umyłam octaniseptem zobaczymy czy pomoże, bo usnęłam z nią i była przykryta po szyje kołdrą moją, i wylazło od razu dziadostwo..
luizka o i jestem takiego samego zdania-nie powinno się mówic co faceci maja robić, oni maja to wiedzieć!!! niestety tak nie jest w życiu:-D tylko jedno na 100 dzieci szczepionych ma gorączke i inne objawy poszczepienne. także głowa do góry!
navijka to u nas prawie mróz był ostatnio w porównaniu z temp u Ciebie po ochłodzeniu:-D moim zdaniem jest ubrana odpowiednio-bodziak i spiochy, ja Edytkę ubieram zazwyczaj w body z długim rękawem i spiochy, albo body z krótkim rękawem, kaftanik i spodenki+skarpetki.
kassia181 mozna na pneumokoki do 2 roku życia i jest wtedy mniej dawek im później ale większe prawdopodobieństwo że złapie coś z pneumokoków niż rotawirusa... więc ja chyba też tak jak caYRA zaszczepiena pneumokoki ale rotawirusy odpuszczam.
ehtele zazdroszcze tego świadomego usmiechu-ja juz wyczękuje tego jak nie wiem:-) chyba masz racje co do tego docenienia po całym dniu, niestety nie dostałam tego wtedy i mnie nerwica wzięła:p ehtele jak zauwazyłas że Olek wygina Ci się w C, bo ja to najpierw zauwazyłam a teraz przeczytałam Twojego posta że macie rehabilitację... moja sie wygina szczególnie na przewijaku w C na jej prawą stronę, juz jestem w stresie. Miałysmy być na diecie wiesz? pamiętam jak to pisałysmy.. eh.
Bombusia nie marudzisz, po prostu chyba jestes zmęczona tymi atakami, każda by była... nie wiem czy to jest na tyle pocieszający tekst by sie go trzymać uparcie, ale "to minie":p
MiriannaK własnie, kupka na piersi może być rzadko, najpierw może byc co karmienie a później się wszytstko reguluje powoli i kupka może być nawet co 3-4 dni, pytałam połoznej bo moja teraz robi góra dwie dziennie a robiła nawet 10 na dobę. więc jak widzisz-tez bym mogła się stresować:) za to siku ładnie idzie bo pampki to można wykręcać. Wiesz ile razy ja juz krzyknełam z nerwów że znowu zmiana pampka, że znowu cyc, że znowu trzeba wstac, że znowu nie spi? i tez miałam wyrzuty sumienia, a teraz od kilku dni (od ostatniej takiej akcji) doznałam jakiegoś spokoju wewnętrznego i stwierdziłam że dziecko nie ma prawa przestawić się na mój rytm bo ja tak chce! teraz ja musze przestawić sie na rytm Edytki bo ona tego potrzebuje, a to że w nocy nie pospię na przykład to odeśpię sobie w dzień jak usnie.. proste:) tzw. olewka dnia i nocy mi się włączyła... teraz jak ona usnie na noc to ja juz nie biegne jak szalona do łóżka żeby zdązyc pospać nim wstanie. I jestem wyspana:))) i wieczorami nawet nie zmęczona...
rozalka oj nieciekawie... oby przeszło, bo i Ty się męczysz i synek...:sorry2:


u mnie noc jak każda inna, czyli spokój i sen... bite 6 godzin to standard, ona po prostu wie że się śpi, później papciu i śpimy dalej do 9-10.. no luzik... a w dzień spokojnie, nie płacze za często chyba że jest głodna albo troszkę zła:p
ale w ogólnym rozrachunku mam aniołka co nie znaczy że mnie nie absorbuje:)
a wczoraj została z T. a ja wybyłam do galerii z psiapsiółką na wielkie zakupy, jaaaa ale było fajnie:p sobie kupiłam parę fajnych ciuchów i jakoś mi lepiej...

idę cycać... mam wyrzuty sumienia że tu nie siedzę za często, ale naprawdę jak ona juz uśnie to jednak wole ogarnąc chałupkę, zrobić sobie jeść, umyć się, poczytać książkę (tak mi sie za tym tęskni) albo po prostu powalczyć na tronie ze swoim zatwardzeniem lub wyjść na dwór z nią...

ale zaglądam i czasami wtrącam swoje marne 3 grosiki...

buziam!!!
 
Hejka kobietki

Koralowa gratuluje zakupu wozka... no chyba najwyzsza pora;) jesli chodzi o te skoki, to moja tez bardzo wyprzedza, no ale urodzila sie okolo 2 tyg po terminie wiec mimo, ze ma 2 tyg to tak jakby miala 4... no ale i tak robi to co twoj maluszek:) teraz te dzieciaczki jakos szybciej sie rozwijaja

MiriannaK oj jakbym czytala o mojej malej, cyc odbicie klade do lozeczka, chwila spokoju potem znowu ryk, smoczek i bledne kolo grrrr

Ehtele wow znowu 6 godzin pozazdroscic:) marze o dlugiej spokojnej nocy:) a nie takiej przerywanej co dwie, 3 godzinki... moze za jakis czas, a moze za 4 lata hihi


CIamadjko ooo zakupy w galerii, Super, ze tak milo spedzilas czas... ja poczekam az mala skonczy miesiac i tez ja komus sprzedam... z tym, ze u mnie ciezko bo jest tylko na cycu...

czy wy tez dajecie codzinnie witaminke K+D????

milej niedzieli buziaki
 
Hejka!!!!!!
Ehtele wieczór bez zmian, no moze troszku lepszy, bo mały zaczął lubic bujaczek-lezaczek wiec tata sie nim zajmował, ja poszłam do kuchni robic wszystko inne co by sie nie denerwowac:no:
Ciamajdko mój synek nie wygina sie w literke C, ale ciągle trzyma głowe na prawej stronie, walcze z tym codziennie, ale on jest silny i robi co mu sie podoba z głową, mam zamiar poinformować o tym doktor, co by go nie powykręcało na "starość":baffled:
Olu ja podaje witaminy K+D co drugi dzień zgodnie z zaleceniem lekarza:happy2:
MiriannaK witaj w klubie "szczęsliwych, wypoczetych Mam":(((

Dziewczyny 6 h snu bez przerwy?????:szok::szok: toz to nie mozliwe!!!!!!!! :wściekła/y::angry:mój co 2 h dosłwnie-równiutko tj. 23.00; 01.00; 3; 5; 7 :angry:on ma wmontowany budzik w żołądku, :-p, dobrze, ze poje i spi dalej bez sensacji ...we wtorek idziemy z M z nim na szczepienie to naskarże dr jaki jest niedobry wieczorami i jaki kałmuk z niego:-p

A dzis przyjechał do nas teściu i zabrał małego na 2 h spacer :-D:-)więc leżę do góry doopa i nic nie robie,:-D M poszedł do Biedrony, obiad mam juz zrobiony:happy2:, po południu ma zajrzec psiapsiółka z M na kawe do nas i do maluszka, bo go jeszcze nie widzieli.
Szkoda, ze jutro juz poniedziałek, b o strasznie polubiłam jak M jest teraz w domu:-ppraktycznie on sie zajmuje synem, mnie wystarczy w tygodniu:tak:!
 
Hejka!!!!!!


Dziewczyny 6 h snu bez przerwy?????:szok::szok: toz to nie mozliwe!!!!!!!! :wściekła/y::angry:mój co 2 h dosłwnie-równiutko tj. 23.00; 01.00; 3; 5; 7 :angry:on ma wmontowany budzik w żołądku, :-p,

Moja omija to jedzonko o 23.00,a dalej tak samo.Tyle,ze spi ciągiem od 18-19.00 do 1.00:-p(sporadycznie do 2.00 nawet,jak dziś:-)),potem o 5.00 i 7.00 jedzonko:-p
 
dziewczyny o której kąpiecie swoje maluszki?
My jakoś nie możemy ustawić się z odpowiednią porą. Na początku było o 19:00, po czym o 20:00 mały kimał tak 3 - 4 h i ok. północy była pobudka na cyca. Potem budził się tak co 2-3 h, dlatego postanowilismy przesunać kąpanie na 22:00, o 23:00 szliśmy spać dzięki czemu spaliśmy w ciągu do 4 h. Po 2 tygodniach stwierdzilismy jednak ze chyba 19:00 była lepszą porą, bo mały ładnie kimał a my mieliśmy wieczorny czas dla siebie. Sama już nie wiem...
 
hej,
dzięki towarzyszki doli/niedoli :happy2:

hmm wczoraj zaskakująco szybko sie uporałąm z małą o 21 już spała po 2-3 nagłych atakach płaczu, ale udało się nawet bez smoka ją uspac i wtedy spi o wiele spokojniejej i dłuzej, bo ze smokiem, to sie wybudza.

pobudki na karmienie ok 1 i po 4:30, i o 7:30. więc nie żle z tym , ze juz miałam stracha, że mi o 5 będzie nie spać, ale mimo, że oczki miała otwarte ale nie płakusiała to odłożyłam ją do łóżeczka, zgasiłam światło i poszłyśmy spać :szok:

nawet jestem wyspana.

a u mnie od pon, M wraca do pracy, dzisiaj teściu wrócił do domu, więc będę sama z małą codziennie do 17. to trochę sobie odetchnę. szkoda, ze auta nie będę miała.
pewnie zacznę narzekać , że jestem odcięta od świata po wyprowadzce za miasto.
fajnie mieś dom z ogródkiem, ale fajnie też mieć pomocnych sąsiadów i sklep przed blokiem.

co do kupki, to dalej nie ma, trochę mnie uspokoiłyście i nie będę faszerowała małej dupki czopkami. poczekam może srobi sama.

u mnie po zwiększeniu ilości jabłek w diecie trochę sie ruszyło na "tronie" :-D
 
Hejka!!!!!!
Ehtele wieczór bez zmian, no moze troszku lepszy, bo mały zaczął lubic bujaczek-lezaczek wiec tata sie nim zajmował, ja poszłam do kuchni robic wszystko inne co by sie nie denerwowac:no:
Ciamajdko mój synek nie wygina sie w literke C, ale ciągle trzyma głowe na prawej stronie, walcze z tym codziennie, ale on jest silny i robi co mu sie podoba z głową, mam zamiar poinformować o tym doktor, co by go nie powykręcało na "starość":baffled:
Olu ja podaje witaminy K+D co drugi dzień zgodnie z zaleceniem lekarza:happy2:
MiriannaK witaj w klubie "szczęsliwych, wypoczetych Mam":(((

Dziewczyny 6 h snu bez przerwy?????:szok::szok: toz to nie mozliwe!!!!!!!! :wściekła/y::angry:mój co 2 h dosłwnie-równiutko tj. 23.00; 01.00; 3; 5; 7 :angry:on ma wmontowany budzik w żołądku, :-p, dobrze, ze poje i spi dalej bez sensacji ...we wtorek idziemy z M z nim na szczepienie to naskarże dr jaki jest niedobry wieczorami i jaki kałmuk z niego:-p

A dzis przyjechał do nas teściu i zabrał małego na 2 h spacer :-D:-)więc leżę do góry doopa i nic nie robie,:-D M poszedł do Biedrony, obiad mam juz zrobiony:happy2:, po południu ma zajrzec psiapsiółka z M na kawe do nas i do maluszka, bo go jeszcze nie widzieli.
Szkoda, ze jutro juz poniedziałek, b o strasznie polubiłam jak M jest teraz w domu:-ppraktycznie on sie zajmuje synem, mnie wystarczy w tygodniu:tak:!

Bombusiu a jak w dzień masz z karmieniami też tak je??

dziewczyny o której kąpiecie swoje maluszki?
My jakoś nie możemy ustawić się z odpowiednią porą. Na początku było o 19:00, po czym o 20:00 mały kimał tak 3 - 4 h i ok. północy była pobudka na cyca. Potem budził się tak co 2-3 h, dlatego postanowilismy przesunać kąpanie na 22:00, o 23:00 szliśmy spać dzięki czemu spaliśmy w ciągu do 4 h. Po 2 tygodniach stwierdzilismy jednak ze chyba 19:00 była lepszą porą, bo mały ładnie kimał a my mieliśmy wieczorny czas dla siebie. Sama już nie wiem...

Ja myje ok 19-20 mały potem jest karmiony, śpi do 24 następne karmienie i potem 4 i 7:30 :)
 
u nas noc w miare spokojna. Raz maly dal koncert, ale widac na rece chcial, bo od razu sie uspokoil i zasnal.

Ciamajdko, no z tymi prezentami to rzeczywiscie roznie bywa. Od kolezanki mamy dostalam bluzeczke z GAPa, 2 bodziaki z H&M z organicznej bawelny i... spiochy biale z falbankami (na oko maja z 10 lat no i pasuja dla dziewczynki; dowiedzialam sie, ze mialy byc dla innej osoby na odiwetki, ktore sie nie odbyly i tak) i kocyk (na oko jakis taki podejrzanie stary - stwierdzilam to po ponurej kolorystyce, rodem z PRL; no i okazalo sie, ze mialam racje, bo to kocyk jej syna... jedynaka, ktory skonczyl wlasnie 26 lat; kocyk nieuzywany z NRD :p ). A dzis mialam gosci... Maz wybyl na zakupy. Malego nakarmilam, pokolysalam. Usnal przed 12. Zdarzylam zrobic sobie sniadanie. Po nim od razu poszlam do lazienki, bo stwierdzilam, ze skoro maly spi to skorzystam i sie wykapie. Ledwo weszlam do wanny - domofon dzwoni. Myslalam, ze to M. Za chwile tel. Wiec wylazlam z wanny w pol umyta. Odbieram. A tam M. mowi, zebym otwierala, bo goscie stoja pod klatka... Na co ja, zeby zadzwonil i powiedzial, zeby poczekali, bo musze sie umyc do konca (wlosow i tak nie zdarzylam umyc). Noi mycie na hurra. Ubieranie hardcor, bo sie wycieram a z cyckow kapie... Stanik z wrazenia na lewa strone zalozylam. :p Co ciekwe goscie mowili, ze umawiali sie z M. na 12 a M. mowil mi, ze przyjda ok 14 i ze sam im mowil, zeby nie przychodzili w poludnie...

andzia, ja kapie tak o 19.30. Maly je po 20 i spi pozniej do 1. Ok 2 zasypia. Pozniej pobudka o 4 do 5. I o 7. ALe dzis o 7 ja nie wstalam. M. dal malemu smoka i przespalismy tak do 9. :p

Olu, ja podaje malemu wit. K+D. W szpitalu kazali od 8 doby dawac tylko wit K tylko gdy maluch karmiony jest piersia. Wit. D, gdy zaleci lekarz. ALe w domu polozna powiedziala, zeby dawat te polaczenie wit K i D. To samo pediatra. No i podaje co dzien.
 
reklama
rozalka przepraszam:zawstydzona/y:

Ciamajdka to ja Ci proponuję wizytę u neurologa... generalnie poczytaj o wzmożonym napięciu mięśniowym... jednym z objawów to układanie się w kształcie litery C...rehabilitacja im wcześniej tym krócej trwa...

andzia1987 ja kąpie jak zbliża się wieczór..nie o konkretnej godzinie...bo staram się kąpać przed karmieniem...po prostu widzę kiedy jest na tyle zmęczony, że będzie dłużej spał...


przechwaliłam dziś mojego syna - dziś weszliśmy w pierwszy SKOK ROZWOJOWY - jutro Olek zaczyna 6 tydzień - jest płakusianie - wiszenie na cycku i całkowity brak snu od rana...jest marudzenie a spokój tylko w ramionach tatusia lub mamusi:happy2::happy2: Więc ja razem z nim padam...:baffled: po prostu książkowo...:dry::dry:
 
Do góry