reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

hej dziewczyny u nas nocka spokojna:)

Rytm chyba mała złapała:) Dzis akurat na jedzonko sie obudzila po 2 i pozniej o 6 no a pozniej o 11 :) wiec nocka spokojna ;) zreszta Oliwka jest strasznie kochana teraz akurat usypia sama u siebie w lozku :) ze smokiem :p jak jej wyleci to pojekuje ale wstaje jej dac to od razu łapie i spiocha hehe:)

DZIŚ FRYZJER!!! :D W koncu :) trzeba cos ze soba zrobic:p
 
reklama
ola_ trudno powiedzieć czy nasze dzieci się zmienią czy nie.. na tym etapie, kiedy mała ma dopiero dwa tygodnie możesz mieć dużą nadzieję na zmiany - minie pierwszy miesiąc i może mała "wyrośnie" z wycia, a może Ty dojdziesz do tego że nie da rady dziecku poświęcić 100% uwagi - ono musi wiedzieć że mama jak nie umyje naczyń to dom zarośnie i zjedzą nas robaki... ja mam akurat dużo spokoju - Franek jest bardzo grzeczny, ale nie wiem czy to nie jest też kwestia tego, że ja jestem o wiele bardziej wyluzowana - nie stresuje mnie każdy płacz, a nawet jak małemu zdarza się wyć to nie bardzo mnie to rusza i nie widze w tym od razu kolki, ani nie uspokajam cyckiem jesli nie jest to pora jedzenia.. z Olkiem było zupełnie inaczej - i albo on więcej płakał albo ja bardziej byłam spięta - przy czym obstawiam to drugie, bo jak w pewnym momencie powiedziałam dość robienia z matki smoczka i nosidła, to mimo wylanych łez wyszło nam to na plus.... mój Franiutek aniołeczek na bank zmieni się w pewnym momencie w diabełka :) kwestia czy jak skończy miesiąc, czy trzy, a może dopiero za 9 miesięcy - w każdym razie kiedyś jeszcze mi zalezie za skórę :D

a piszesz, że młoda malo śpi.. a poza spaniem? co robi? przecież chyba od rana nie płacze cały czas... ?

madziujka ja mam kapsułki KiD - Vitum,,, dziewczyny pisały o jakiś wzdęciach po preparatach witaminowych - u nas nic takiego nie zaobserwowałam także mogę te witaminki polecić..
 
No i znowu mnie nie było nie mam szans was nadrobić po takiej przerwie wiec nawet nie próbuje ,egoistycznie wiec powiem co u mnie ,Kuba w poniedziałek poszedł pierwszy dzień do przeczkola w zeszłym tygodniu go zapisałam i sie dostał:-)a Majka marudzi:no: nie morze zasnąć ,co ja odłoże to sie budzi i jest ryk:no:,ale idzie kopa morze sie uspokoi:tak:
 
weroneczka u nas temperatura mierzona na czółku i nie przekracza 36,6. Ja też zastanawiam się co robić jak mała śpi i zawsze dylemat :-p ja mam Sterimar zwykły ale też piszę, że dla niemowląt może być

Nektarynka
ja nawału też nie miałam ale wkładki do d.... :-Da nie do cycuchów

Ciamajdka
tsss ale chętnie pewno się T. cysterną bawi :-p

madziujka ja mam identyczną dietę :baffled:

Ola_ mi się wydawało tydzień temu, że złapała jakiś rytm ale jeszcze go zmienia :-p

Bombusia a u nas słonko, więc CI trochę wysyłam ;-)

Gorzka_Słodka_Czekolada
- fryzjer jak ja o tym marze - pozazdrościć tylko
 
Marulko jak nie śpi, to woła o cyca, czasem sobie poleży porozgląda się, ale te chwile nie należą do częstych... położna powiedziała mi, że niektóre dzieci po prostu nie śpią... ale pocieszenie...

też doszłam do wniosku, że nie będę do niej podchodzić jak płacze, bo przecież ma czysto, jest najedzono, temp ok.... no ale mieszkam w bloku i już widzę co powiedzą sąsiedzi, że dziecko katuję, albo co... chciałam spróbować co zrobi jak nie przyjdę po pewnym czasie...
no bo z usypaniem to jest tak, że usypiam ją - zaśnie przy cycuchu, odkładam do łóżeczka a ona za 5 -10 min znowu koncert.. więc nie jest głodna...może potrzebuje bliskości.. no ale z drugiej strony nie mogę jej nauczyć, że cały czas będę.... bo w życiu tak nie jest...

no nic,,, mała śpi już godzinkę (pierwszą dzisiaj!!!!) i mam nadzieję na więcej, tym bardziej że jestem sama w domu...
 
ola ona jest jeszcze na prawdę malutka i trudno cokolwiek wyrokować... takie abstrakcyjne wyjaśnienia jak to którego udzieliła ci położna niestety przy małym dziecku zdarzają się w większości wypadków jak Olek ulewał szklankami to tez usłyszałam "on tak po prostu ma"... tak jak mój Franek od jutra może mieć inne zwyczaje, tak Twoja Emilka w krótkim czasie może się zmienić w grzecznego śpioszka ;) niestety nie ma reguły i któraś dziewczynka pisała, że dobrze jest brac dzieci takimi jakie one są - z ich całym dobrodziejstwem inwentarza i nie starać się ich zmieniać..... tylko wiem, że w przypadku małego nie-śpioszka nie jest to łatwe...
 
Weroniczko jeśli moge poprosić to terz mi prześlij meil:anetka1985@amorki.pl:-)

Majka właśnie przez sekundą zasneła wreszcie a tu musze po Kube jechać wiec bede zmuszona ja obudzić :no::wściekła/y:i koniec spania bedzie:wściekła/y:
 
Witajcie!:-)
Nie zaglądałam na BB od ponad tygodnia bo odkąd wróciliśmy ze szpitala nie wiem w co ręce włożyć. O nadrobieniu zaległości nawet nie mam co marzyć:-(
Aleks póki co głównie je, śpi i robi koopy ;-) jeszcze walczymy z resztkami żółtaczki - dla mnie nic już po niej nie zostało ale położna, która dziś była twierdzi, że owszem jest:baffled: jak do wtorku żółtość nie zejdzie musimy iść na badanie poziomu bilirubiny; mam nadzieję, że jednak nie trzeba będzie Małego kłuć:unsure:
a poza tym żyjemy sobie spokojnie od karmienia do karmienia. Jak tylko będę miała wolną chwilę poczytam co u Was a tymczasem pozdrawiam Was i Wasze Maluszki ciepło:-D
 
GSC- Ja z kolei ide jutro do fryzjera:):) Dosyc mam juz popalonych blond wlosow, czas na zmiane:):):)

Navijka- Sprawdz koniecznie, bo jak miala problemy z wyjsciem to na pewno wam sie taka wizyta przyda.

Ola- Mala narazie jest bardzo malutka i potrzebuje tych mamusinych raczek;)

Mallaika- Victor mial zoltaczke do 6 tygodnia.

A ja jestem bardzo zadowolona bo znalazlam; super nianie dla mojej malizny. Teraz nie bede juz sie stresowac powrotem do pracy.
 
reklama
Marulko jak nie śpi, to woła o cyca, czasem sobie poleży porozgląda się, ale te chwile nie należą do częstych... położna powiedziała mi, że niektóre dzieci po prostu nie śpią... ale pocieszenie...

też doszłam do wniosku, że nie będę do niej podchodzić jak płacze, bo przecież ma czysto, jest najedzono, temp ok.... no ale mieszkam w bloku i już widzę co powiedzą sąsiedzi, że dziecko katuję, albo co... chciałam spróbować co zrobi jak nie przyjdę po pewnym czasie...
no bo z usypaniem to jest tak, że usypiam ją - zaśnie przy cycuchu, odkładam do łóżeczka a ona za 5 -10 min znowu koncert.. więc nie jest głodna...może potrzebuje bliskości.. no ale z drugiej strony nie mogę jej nauczyć, że cały czas będę.... bo w życiu tak nie jest...

no nic,,, mała śpi już godzinkę (pierwszą dzisiaj!!!!) i mam nadzieję na więcej, tym bardziej że jestem sama w domu...
mała jest jeszcze malutka, mój też tak miał, a teraz widzę że się to powoli zmienia. Więcej śpi i oby tak dalej. Tylko, że u nas chyba ból brzuszka chyba był tego powodem? Sama nie wiem.
ja miałam przez to straszny nastrój, nawet deprechę, bo z domu się człowiek nie ruszył... ehh szkoda gadać. Teraz jest ciut lepiej z moim samopoczuciem.
W każdym razie ja i tak nie mogę się doczekać jak mały będzie miał już np 3 m-ce.

Weroneczko
dzięki za emeila :-)
 
Do góry