Polecam Wam bardzo książkę Margot Sunderland "Mądrzy rodzice". Ciężko ją gdziekolwiek kupić, ale ja ją ściągnęłam z chomika. JEst tam m.in napisane jak płacz dziecka wpływa na rozwój jego mózgu. Powiem Wam, że ja poprzeczytaniu jednego rozdziału nie zostawiłam bym nigdy dziecka płaczacego. Oto kawałek z ksiązki:
"Dzieci sa genetycznie zaprogramowane, by domagać sie pocieszenia, gdy pojawi się cierpienie. Płacz dziecka to intensywna prośba o pomoc w poradzeniu sobie z ogarniającymi je uczuciami i przerażającymi doznaniami cielesnymi. mózg dziecka nie jest wystarczająco rozwinięty, by poradzić sobie z tym samodzielnie. Dzieci nie płaczą w ramach ćwiczenia płuc, kontrolowania rodziców, czy też dla kaprysu. Płacza wtedy, gdy są nieszczęśliwe i potrzebują twojej uwagi, bo coś im przeszkadza fizycznie lub emocjonalnie. Płaczą, by otrzymac od ciebie pomoc."
u nas wszystko jak zwykle: mały śpi w nocy, ale od 6 chce, żeby się nim zajmowac i tak do teraz. Nie może cos usnąć.
Co do snu. to u nas był okres jakos od 3tyg do 6 tyg , że Marcin w ciągu dnia prawie wogóle nie spał. A teraz znowu śpi prawie całe dnie.
Pajkoo- ja mam pozyczony laktator Medela Swing jest bardzo dobry. Kosztuje ok 450zł. W ciągu 10min mogę ściagnąć ze 120ml. Przy ściąganiu nic nie boli. Miałam tez laktator Aventu ręczy, tez bardzo wydajny, nie boli ale tzreba sie ręcznie napracować.
Nie polecam absolutnie laktatora ręcznego Mum, i elektrycznego BabyOne.
"Dzieci sa genetycznie zaprogramowane, by domagać sie pocieszenia, gdy pojawi się cierpienie. Płacz dziecka to intensywna prośba o pomoc w poradzeniu sobie z ogarniającymi je uczuciami i przerażającymi doznaniami cielesnymi. mózg dziecka nie jest wystarczająco rozwinięty, by poradzić sobie z tym samodzielnie. Dzieci nie płaczą w ramach ćwiczenia płuc, kontrolowania rodziców, czy też dla kaprysu. Płacza wtedy, gdy są nieszczęśliwe i potrzebują twojej uwagi, bo coś im przeszkadza fizycznie lub emocjonalnie. Płaczą, by otrzymac od ciebie pomoc."
u nas wszystko jak zwykle: mały śpi w nocy, ale od 6 chce, żeby się nim zajmowac i tak do teraz. Nie może cos usnąć.
Co do snu. to u nas był okres jakos od 3tyg do 6 tyg , że Marcin w ciągu dnia prawie wogóle nie spał. A teraz znowu śpi prawie całe dnie.
Pajkoo- ja mam pozyczony laktator Medela Swing jest bardzo dobry. Kosztuje ok 450zł. W ciągu 10min mogę ściagnąć ze 120ml. Przy ściąganiu nic nie boli. Miałam tez laktator Aventu ręczy, tez bardzo wydajny, nie boli ale tzreba sie ręcznie napracować.
Nie polecam absolutnie laktatora ręcznego Mum, i elektrycznego BabyOne.