reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Hej kobitki!!!
Nocka jak w zegarku. Czyli od 24 do 2:30 prezymy sie, ogladamy swiat, pokrzykujemy - wszystko tylko nie sen. Potem na koniec smok, mama przytula i dziecie grzecznie odplywa :p Spi do 6:30 i potem do 10:30 SKUBANA! Normalnie nie wiem jak to przestawic, bylo juz tak pieknie ze ona budzila sie o 17, wtedy przeciagalismy ja az do kapieli i potem nyny i swiety spokoj. NIc bedzie akcja ostre rozbudzanie.....chocbym ja miala w wiadrze zimnej wody wykapac (oczywiscie zart).Na szczescie M dzis walcyl ze mna :)
Kryzys 3 tygodnia chyba za nami, bo mloda znowu woli tylko 1 cycek, a ja po karmieniu sciagam z niego ok 30 ml, wiec zaczynam dobowa zbiorke mleka do zamrozenia.
AgaNAtalia - oczywiscie ze trzymam kciuki i wierze ze wszystko bedzie ok!!!
Milusia - moja tez tak zasypia, odbijam i klade bezceremonialnie do lozeczka i koniec. Tylko w tych godzinach aktywnosci to niewykonalne :p Co do babci i pilnowania dziecka - to taki wyskok na zakupy z zegarkiem w reku i ciaglym oczekiwaniem az zadzwoni tel. ze dziecko sie drze i ona nie daje rady.....malo relaksujace. Pozatym tesciowa nie przewinie malej, no i jak widze jak mi ja za 2 raczki ciagnie do gory zeby podniesc to mnie k...a bierze. No ale zbieram mleczko do zamrozenia, przynajmniej tyle.
Pajka - ja jade na Huggiesach, sa chyba najtansze z wszystkich pieluch jakie tu sa (kosztuja tyle samo co jakas biala marka!) Na dodatek ciagne juz dlugo rozmiar 2 bo 1 nigdzie nie ma, ale calkiem dobrze leza bo one sa takie malutkie.A Sebus mogl miec poprostu wilgotna pupke, niekoniecznie wina Pampersa, choc nie powiem sa dzieci ktore uczula.
Luizka - to okropne co piszesz o tym ginie, bo czlowiek placi, ufa a tu dooopa zbita. Cale szczescie ze to sie faktycznie gorzej nie skonczylo. Ja tu to drzalam przed kazdym usg, ale okazalo sie ze to fachowcy - usg nie jest po to zeby sobie mamusia buzke poogladala, bo ja mam same fotki wlasnie kregoslupa, serca, komor mozgowych, przeplywy, lozyska itp....nawet nie mialam co na watek o usg wstawic.

M z latorosla odsypiaja (spiochy hehe) a ja ide sie ogarnac z letsza, bo ten czas tak zapinkala ze za chwile znowu bedzie pielucha, cyc, sciaganie reszty ehhh :)))
 
reklama
Mój mały ma zakładane najróżniejsze pampersy i nic go na razie nie uczula. Kosmetyki też zadne nie go nie uczuliły, oby tak dalej.
Jeszcze tylko, aby na pokarm nie miał alergii cały czas o to drżę.
A u nas dziś dość ciepło i słonecznie, maluch juz był z nami na 1,5 h spacerze.
Zakupiłam taką butelkę specjalną antykolkową, co to nie przepuszcza powietrza jak dziecko ssie firmy Dr.Browns-jakaś nowość z taką rurką w środku co odpowietrza, wczoraj mi pani w przychodni b. zachwalała tą butelkę jak karmiła córcię, zresztą moja dr też dała mi ulotkę tej butelki więc kupiłam, bo mój Alanek jada też z butelki czasem mój pokarm i tak sie zawsze nażłopie tego powietrza, ze nie moge na to patrzeć no to dzis w nocy przetestujemy.

Milusia ja wczoraj tak przetrzymałam małego w łózeczku wieczorem i usnął, bo nie było M, a takto to on zaraz podlatuje do łózeczka i go bierze na rece, mówi "bo mi go szkoda" , no mnie też, ale trzeba działać póki jest malutki, bo potem będziemy bujać na rękach 10 kg bobasy.
 
Ostatnia edycja:
cały dzien w 1 pampersie?! nie macie litosci widze :p

no cos Ty mówie o firmie Pampers, ze był w pampersach a nie w jednym pampersie.

Pajka - ja jade na Huggiesach, sa chyba najtansze z wszystkich pieluch jakie tu sa (kosztuja tyle samo co jakas biala marka!) Na dodatek ciagne juz dlugo rozmiar 2 bo 1 nigdzie nie ma, ale calkiem dobrze leza bo one sa takie malutkie.A Sebus mogl miec poprostu wilgotna pupke, niekoniecznie wina Pampersa, choc nie powiem sa dzieci ktore uczula.
,
ja płacę za Dada 27 zł za 74 szt :) i są naprawdę super jak dla mnie. A wymieniam mu czesto pampersy więc wilgotna skóra nie wchodzi w grę. Niestety już w szpitalu zwróciła mi położna na to uwagę, ze nały ma na tą firmę uczulenie.

a dziewczyny i jakbyscie chciały znalazłam na allegro taniego sprzedawcę biustonoszy ja zamówilam mam są fajne:) a tanie:)
http://allegro.pl/bialy-biustonosz-do-karmienia-85-b-wyprzedaz-i1200500807.html
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
kassia181 - oj to widzę że nasze dzieciaczki podobnie mają:tak:
milusiu - no pewnie powinnam tak zacząć robić, ale nie wiem czy wytrwam, jak płacze to mi go strasznie szkoda, z drugiej strony już mi zaczyna nadgarstek szwankować więc chyba powinnam zagryźć zęby i wytrzymać bo potem będzie jeszcze gorzej, tyle że ten nasz maluszek to taki typ wrażliwca;-)
pajkaa - dużo dobrego słyszałam o pieluszkach dada, na razie używamy pampersów i jest ok ale może przetestujemy
Kurcze mój maluch dzisiaj jakoś podejrzanie grzeczny, co chwilę drzemkę ucina, aż się boję co będzie w nocy bo dzisiaj sami będziemy do jutrzejszego wieczora. Mam nadzieję że mi nie zafunduje dodatkowych wrażeń:sorry2:
 
AgaNatalia musi być dobrze!!! POWODZENIA SŁOŃCE - czekamy na informacje...

pati jesteśmy dziś we dwie same...więc kochana damy radę:-) i trzymam kciuki za zasypianie;-)

kochane a jak wygląda u Was sprawa z mamami i teściowymi? Bo ja mam dość mieszane uczucia jak one biorą Olka na ręce...jak - nawet bardzo delikatnie próbują nam zwracać na coś uwagę, czy komentują to jak się zajmujemy Olkiem...jestem taka jakaś rozdrażniona i wystraszona jak inni biorą go na ręce...nie wiem czy to po prostu taka matczyna zazdrość;-) Czy przez szpital tak się o niego boję...
Jak jest u Was?
 
witam !
mały kima więc mogę poklikać.

kasia 181 widzę że większośc z nas ma taki sam problem, mój też nie lubi zasypiać w łóżeczku, jak juz spi i go tam włożę to ok ale jak ma tam zasnąć to jest taki ryk że szok.
milusia staram się robic tak jak radzisz bo zdaję sobie sprawę że za chwilę mi kręgosłup i ręce odpadną.
ja już dawno bym go przetrzymała na tym płaczu tylko my mieszkamy ze szwagierką za ściana i mały jak się w nocy drze to obudziłby 2 małe dziewczynki które śpią obok za ścianą:( już nie długo bo oni do końca roku powinni sie wyprowadzić na swoje ale na razie muszę dbać o to żebysmy się wszyscy wyspali!

pati ja już też nie daję rady z nadgarstkami.

ehtele a dlaczego masz obawy co do brania dziecka przez babcie na rączki? ja mojego to zanoszę do babci ( teściowej) do góry i on sobie u niej śpi, szwagierki tez mi go biora bo nieraz to bym sie nie wykąpała, jak on niby spi, ja do łazienki a on w ryk! to mi szwagierka zawsze go weźmie i uspokoi, nie boję się że się coś stanie bo sama ma 2 dzieci:) chyba że chodzi ci o nauczenie noszenia na rączkach? :)

aga natalia trzymam kciuki oby z małą było wszystko ok.

weroneczko witaj! ogarniaj tez zwariowany świat malucha i wracaj do nas:)
 
AgaNatalia musi być dobrze!!! POWODZENIA SŁOŃCE - czekamy na informacje...

pati jesteśmy dziś we dwie same...więc kochana damy radę:-) i trzymam kciuki za zasypianie;-)

kochane a jak wygląda u Was sprawa z mamami i teściowymi? Bo ja mam dość mieszane uczucia jak one biorą Olka na ręce...jak - nawet bardzo delikatnie próbują nam zwracać na coś uwagę, czy komentują to jak się zajmujemy Olkiem...jestem taka jakaś rozdrażniona i wystraszona jak inni biorą go na ręce...nie wiem czy to po prostu taka matczyna zazdrość;-) Czy przez szpital tak się o niego boję...
Jak jest u Was?

u mnie jest tk samo nie lubie jak inni biorą Sebka na rece
 
Pajeczko przynajmniej nie jestem sama,,,:p

moniczko niby wiem, że one potrafią, przecież same wychowały dzieci ale czuje takie dziwne rozdrażnienie jak to robią:p Wariatka ze mnie zakochana w swoim synu...:):) A jakakolwiek uwaga z ich str wywołuje u mnie złość...od razu wyciągam pazury...nic nie mówię, ale wewnętrznie pojawia się złość

a mój śpi i w łóżeczku i w leżaczku...
 
A ja nie mam nic przeciwko temu, aby brały na ręce, tzn. moja teściowa była dopiero 2x nie jest nachalna i go jeszcze nie nosiła,bo spał, a moja mamcia miała go dopiero raz na rękach i jej usnął i b. sie cieszyłam.:-)

Byli goście, ale kulturalnie, półtorej h posiedzieli, przynieśli duża pakę Pampersów i 100 zł więc Alanek sie wzbogacił,:tak: swinka skarbonka kupiona od tatusia powoli sie zapełnia:-D!!!
 
reklama
Ehtele - ja mam to samo....jak widze jak tesciowa mala na rekach trzyma to mam ochote zabrac jej dziecko poprostu i tyle....W dodatku jakos dziwnie ja trzyma, pozwala zeby glowka leciala....ostatnio zlapalam ja na tym jak ja ciegnela za 2 raczki zeby ja podniesc MASAKRA....powiedzialam jej ze ma tak nie robic bo nastepnym razem to jej dziecko w lezaczku przyniose i sie skonczy tulenie itp. I wogole wkurza mnei na maxa. Jak moj M kapie to zawsze musi wbic to tluste dupsko do lazienki i blyskac dziecku fleszem po oczach....a to takie nasze chwile sa....Jak mala miala kolki to biadolila mi nad glowa ze dziecko placze.No przeciez arii operowej nie bedzie spiewala raczej nie? Szczerze mowiac to wole niance zaplacic nize mala z tesciowa zostawic.
 
Do góry