reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

aga_natalia trzymamy kciuki- bedzie dobrze.

pati ja mam tak samo z usypianiem. spi a jak ja odkladam to sie budzi i zaczyna plakac. wtedy wlaczam suszarke i mala zasypia. wlasnie teraz tez spi po hicie suszarkowym:)))))))

u nas noc tez w miare spokojna. mala zasnela kolo 22 i budzila sie tylko o 3 i potem o 7 takze luzik. i znowu chce byc tylko na cycu. niby nie chce i wypluwa i za jaks chwile znowu chce. normalnie maraton.
 
reklama
kassia181 - u nas hit suszarkowy nie zawsze działa, od wczoraj mamy bujaczek ale wibracje też go nie uspokajają:-(, najlepiej się czuje blisko mnie lub męża, ech... i co tu poradzić?
 
kassia181 - u nas hit suszarkowy nie zawsze działa, od wczoraj mamy bujaczek ale wibracje też go nie uspokajają:-(, najlepiej się czuje blisko mnie lub męża, ech... i co tu poradzić?

moja tez w bujaczku nie chce spac. jak wlaczam wibracje to chwile jest ok a potem placz. najbardziej lubi byc na rekach- wtedy sie uspokaja ale przecoierz nie bede jej ciagle brala bo sie na maxa przyzwycvzai i bedziemy mieli problem.
 
Cześć kochane,

Ale zimnica..brrrr normalnie siedzę w swetrze i już ja chyba wolę upały:D chyba dziś powinni zacząć grzać bo już trzy nocki były poniżej 10 stopni...

Niuunia moje też około 11 w dzień śpi, póżniej ma sporo harców, a potem znowu śpi i pod wieczorek też troszkę marudne, ale cieszę się bo nocki nareszcie mam spokojne co prawda karmię co 2h, ale po karmieniu od razu beknięcie i lulusiu, a kiedyś było marudzenie, budzenie echh

Moniczko8112 ja też spałam w staniku z wkładkami, ale zaczęły mnie boleć piersi, sutki stały się czerwone i stwierdziłam, że one też muszą trochę pooddychać i wolę mieć trochę plam po nocy aniżeli to nieprzyjemne pieczenie:)

Luizka4Don to fakt są lekarze i lekarze, jedni zrobią USG i nic nie widzą bo kupią sobie super sprzęt, a ślepi są jak kury...Ja byłam u lekarza płaciłam 250 zł, ale każde USG (wykonywałam 3) robił ponad godzinę, narząd po narządzie, z tego co wiem wykrył już wiele wad u dzieci i przy okazji u mam....także to też jest różnica...a kolejki do niego po 3 miesiące. U mojego dziecięcia serducho. badał ponad 20 min. bo mam nagranie, zastawka po zastawce, cała aorta...itp.
Trzymam kochana kciuki, żeby z Twoim maleństwem wszystko było dobrze...

Pajeczko ja z wit. D też nie rezygnuje.....z tą witaminą K sama nie wiem co robić...

Andzia ja w nocy też przykładam do jednego cycola pieluchę jak karmię drugim:) Andziu ja czyszczę maluchowi z jednego względu nie po to, aby zabezpieczyć przed pleśniawkami, ale robi mu się spory osad z mleczka w papie i normalnie odczuwam ulgę jak raz na dzień mu ten kleik wyczyszczę:D
Andziu przecierasz brodawki octaniseptem?? Niszczysz całą naturalną florę bakteryjną i później możesz mieć problemy właśnie z grzybkami......

Rozalko ja rodziłam w szpitalu gdzie same ochy i achy przyjmują profesorowie, pierdowie itp. i tam zapisują zarówno wit. K jak i D

Wuzelku no to dobrze, że masz się dobrze:)

Pati
to w takim razie go nie noś, musisz go nauczyć samemu radzić sobie z emocjami, pamiętak jeżeli przebrałaś małego, dałaś cyca, brzuszek jest miękki to wszystko jest oki, połóż go, będzie po raz pierwszy płakał ok. 10 min, będzie sprawdzał czy przyjdziesz, będzie to płacz na kilka sposobów od wzywania po lament, aż się uspokoi i zobaczysz, że później już nie będzie marudny, ale ten proces potrwa jakieś 5 dni...

Mallaika
ja miałam takie dziwne odczucia, że szkoda opisywać, mrowienie, uczucie jakby mały się bawił nerwami itp...ale pamiętaj wszystko, co CIę niepokoi warto sprawdzić

Ciamajdko współczuję CI bardzo, ale to się unormuje, u mnie też był dramat na początku później przychodzi coś takiego jak rytuał dnia i zobaczysz, że maleństwo ma chwile kiedy śpi i możesz odetchnąć...

GSC
to przy ranie jeżeli boli to moze być grudka wypełniona treścią ropną, podejrzewam, że bakterie wniknęły troszkę głębiej i zbiera się tam ropa,jeżeli nie to może to być minikrwiaczek (wszystko zależy od koloru no i czy boli tak pulsacyjnie czy jak siniak?) a z tym wykwitem na piersi to tylko lekarz, pamiętak lepiej skontrolowac i mieć spokój niż niepotrzebnie się denerwować...

Alaa ja postępuję z dzieciem identycznie jak napisałaś, karmienie, odbijanie, przytulanie, zero noszenia no i kładę, po 20 min stękanie po treść żołądkowa podchodzi do buźki no i sen:) A co do aktywności to dzieci raczej na cycu przysypiają ze względu na wytwarzanie w mózgu pod wpływem ssania opioidów i dlatego oprócz tej więzi z żarełkiem dziecko czuje więż do matki (wręcz uzależnienie) Kurcze z tego co napisałaś, zmiany atopowe często atakują policzki, jak jest z rączkami od wewnętrznej strony?

Ehtele słoneczko lepiej nie smarować niczym profilaktycznie, karmisz piersią dostarczasz dzidziusiowi przeciwciał, dopiero jeżeli samo nie będzie walczyło z grzybkami i zauważysz w buźce pleśniawki to wtedy:) A tak to można tylko grzyba uodpornić na preparat (jeżeli w ogóle jest)

Weronecka
witaj z powrotem:)

NAvijko mnie też się marzyło wczoraj piwko bezalkoholowe:D normalnie chodziło za mną cały dzień:) Fajnie, że babcia może z maluszkiem zostać, ja jestem taka uwiązana w domu..

Aga Natalia trzeba być dobrej myśli, będę trzymała kciuki, żeby z maleństwem było wszystko w porządeczku...

Bombusia no to nocki tylko pozazdrościć:)


Kasia2506
ja dziś miałam podobnie myślałam, że dopiero co karmiłam, a tu już ponad 2 godzinki minęly, echh śpię z zegarkiem:D

Kassia181 musisz spróbować położyć i pcozekać aż sama zaśnie, trochę popłacze, ale później jest rewelacja bo wie, że musi sama zasnąć..Położna powiedziała, że jak tak nauczymy od maleństwa to będzie spokój i faktycznie nie muszę przy dziecku wisieć, nosić na rączkach, zawsze jak zje i ma okres snu to od razu zasypia...

Miłego dzionka...
 
dzieki milusiu.tak tez zrobie i mam nadzieje ze sie nauczy. chociarz ona nie zawsze ma z tym problem. czasem pieknie sama w kolysce zasypia a czasem jest po prostu tragedia i bez suszarki sie nie obejdzie.
ale bede twarda i sproboje.
 
Trzymam za Ciebie kochana kciuki, mnie było ciężko, stałam przy drzwiach i płakałam z Wiktorkiem, najpierw było wzywanie, później lament, a później taki żałosny, że nogi mi się uginały, ale zakończył chrząkaniem i pięknie zasnął, tak było przez kilka dni i naprawdę ulga jak się patrzy:)
 
Witam sobotnio:-)
AgaNatalia - trzymam kciuki za Nadusię, na pewno wszystko będzie dobrze
Pajkaa - a tak z ciekawości jakich pieluch używasz? u nas właśnie pampersy w użyciu i wszystko git:tak:
weroneczka - witaj z powrotem w nowym świecie niewyspania, kupek, cyców i kolek ;-) napisz jak sobie radzicie
ehtele - jeśli chodzi o usypianie to nasz maluch po prostu po cycu i odbiciu zwykle ładnie zasypia ale przy próbie odłożenia go do łóżka (niezależnie czy trzymałam go 10 min czy godz) w 90% budzi się i zaczyna od nowa kwękać, a potem płakać; nie wiem co mam robić z gagatkiem:sorry2: Dziś w nocy np zjadł ładnie po 3, od 4 do 5 usnął na mnie a jak próbowałam go położyć znowu się obudził i skończyło się na cycaniu i spaniu znowu na mamie:zawstydzona/y:
navijka - i jak tam nocka? była walka czy Matyldzia dała pospać mamusi?;-)

Pati ja teraz używam pampersów Dada z Biedronki jak dla mnie super maluch nie ma nic na pupci żadnych odparzeń, zaczerwienień i pieluchy się sprawdzają poza tym są tańsze. Natomiast Pampers jak mu założyłam to po całym dniu miał całą czerwoną pupcię i zaczęły mu sie takie potówki robić.


Milusiu ja wit. D na pewno będę podawała tylko mam ją zacząć podawać po wizycie patronażowej czyli chyba od poniedziałku, ale to nam jeszcze powie pediatra. Co do wit. K zapytam się jej w poniedziałek jestem ciekawa co mi powie.
Widzisz Monice kazała pediatra odstawić - wydaje mi sie, ze gdyby tak naprawdę ta wit. była niezbędna kazaliby brać mimo kolek i wzdęć.
 
Chciałam się zdrzemnąć, bo mała znów o 5 rano oczy jak 5 zł i po spaniu mamuśki ot to :p poza tym poleciały dwa kupska takie, że plecki "wybalsamowały" :-D
Wczoraj taka śliczna pogoda a dziś zimno brr i nici ze spacerku :-( w dodatku znowu goście aj :-(
 
reklama
u nas tez zimno, ale slonecznie bardzo, wiec spacerek będzie :-) każą spacerowac do -10
Sara 10 minut temu skonczyła miesiąc czyli juz nie jest noworodkiem.. jak ten czas leci :szok:
 
Do góry