witam sie i ja
dzisiaj odwiedziła nas położna
z maluszka zadowolona, stwierdziła, ze maluszek zadbany, miała zastrzeżenie jedynie do tego, ze nie miał obciętych paznokci ( z tego powodu, ze sie balam, ale juz obciełam
)
zobaczyła moje krosze powiedziała, ze slicznie sie goi, ze szwy zaczynają powolutku wychodzic
wiec super, ze sie tam nic nie mazi jak ja to zawsze mam szczescie
SSak wchłania bardzo dużo pokarmu
jestem zadowolona z mojego M bo jak ja karmie to on przewija a jak mały zrobi kupe a nie jest głodny wstaje ja
Dzisiaj wstalismy o 10:40 dzwoni połozna, ze za pół godzinki bedzie
a ja w koszuli
sprawdziła piersi powiedziała, ze nic niepokojącego sie nie dzieje
Dawała dużo cennych rad
Przyjdzie jeszcze w środe zobaczyc pępuszek małego
Ciamajdko przykro mi, ze tak jest z T, ale rozumiem Cie, ja tez juz nie wytrzymywałam jak byłam po terminie.
Marulka n o własnie ta połozna mowiła, zeby lekko odciągać w szpitalu mowili,z e nie, dużo sprzecznosci a Ty masz być mądra i zrobic tak, zeby było dobrze
Wszystkie pozostałe ciężarówki i mamuśki pozdrawiam.
Aha czy Wy tez spadacie tak z wagi?? ogólnie do porodu ważyłam 77 kg teraz tydzień od porodu a ja waze 69 kg ( w ciagu 3 dni spadłam 3 kg)