reklama
coraz mniej nas tutaj, ale za to zaległości w czytaniu sie nie robią :-)
Marulka nie mam już sposobów na wywołanie tych skurczy, wszystkiego próbowałam, herbata z liści malin uszami mi już wychodzi, pozostała tylko rycynka, ale z nią poczekam na te pełnie 24
p.s
alez się zmieniłaś Nie poznaje Was kobitki jak jeszcze jedna zmieni avatar to będzie trzeba się na nowo poznawac.....
inkaaa4 mam nowy numer M jak mama i tam jest napisane o rycynie, że warto sobie zrobic taki koktail rycynowy przed wyjazdem na ip, bo podobno pomaga a na pewno lewatywy nie będą musieli już robić Tylko można zaaplkiowac sobie rycynkę jak wiadomo, że już wszystko do porodu przygotowane rozwarcie i te sprawy
fiuufiuu Witaj z Ludwiczkiem na sierpniówkach !!! Twój sposób z rycynka zrobił tu furorę hihi tylko jakoś doopkami trzesiemy i cos łyknąc nie możemy
Ciamajdka gratuluję zakupu bryczki dla niuni !!
martuśka85; trochę dlugi ten pobyt w szpitalu, ale lepiej wyleczyc za wszasu niż później po pobycie w domu znowu na patologię noworotka trafić, ja cos o tym wiem
jagodka1231; gratuluję !
Pajka łatwo przegrzać maluszka bo nie powie że mu gorąco, ja tak zrobiłam ze swoim. A lekarka kazała po kąpieli smarowć skórkę małego mąką ziemniaczaną albo kąpać w takim lekkim kisielku z mąki ziemniaczanej. Super pomagało to na krosteczki, to jest stary sprawdzony sposób naszych babć :-)
kasikz gratuluję córeczki !, ale dziwny poród miałaś, dobrze że wszystkom OK!
a ja dzisiaj leniuchowałam, mężul w miarę posprzatał, miałam prasowac ale wymiękłam za gorąco... większośc dnia spędziłam w ogrodzie tak było tak przyjemnie popołudniu jeszcze grill a teraz sobie Was czytam. Dzidziuś mi się wypina, albo macica sytawia, od jakiegos czasu nie moge tego rozróżnić, ale chyba macica bo zatrzymuje się to napięcie i tchu mi brak...
Kupiłam sobie dzisiaj nową firaneczkę do kuchni tak żeby sobie humorek poprawic ;-)
Marulka nie mam już sposobów na wywołanie tych skurczy, wszystkiego próbowałam, herbata z liści malin uszami mi już wychodzi, pozostała tylko rycynka, ale z nią poczekam na te pełnie 24
p.s
alez się zmieniłaś Nie poznaje Was kobitki jak jeszcze jedna zmieni avatar to będzie trzeba się na nowo poznawac.....
inkaaa4 mam nowy numer M jak mama i tam jest napisane o rycynie, że warto sobie zrobic taki koktail rycynowy przed wyjazdem na ip, bo podobno pomaga a na pewno lewatywy nie będą musieli już robić Tylko można zaaplkiowac sobie rycynkę jak wiadomo, że już wszystko do porodu przygotowane rozwarcie i te sprawy
fiuufiuu Witaj z Ludwiczkiem na sierpniówkach !!! Twój sposób z rycynka zrobił tu furorę hihi tylko jakoś doopkami trzesiemy i cos łyknąc nie możemy
Ciamajdka gratuluję zakupu bryczki dla niuni !!
martuśka85; trochę dlugi ten pobyt w szpitalu, ale lepiej wyleczyc za wszasu niż później po pobycie w domu znowu na patologię noworotka trafić, ja cos o tym wiem
jagodka1231; gratuluję !
Pajka łatwo przegrzać maluszka bo nie powie że mu gorąco, ja tak zrobiłam ze swoim. A lekarka kazała po kąpieli smarowć skórkę małego mąką ziemniaczaną albo kąpać w takim lekkim kisielku z mąki ziemniaczanej. Super pomagało to na krosteczki, to jest stary sprawdzony sposób naszych babć :-)
kasikz gratuluję córeczki !, ale dziwny poród miałaś, dobrze że wszystkom OK!
a ja dzisiaj leniuchowałam, mężul w miarę posprzatał, miałam prasowac ale wymiękłam za gorąco... większośc dnia spędziłam w ogrodzie tak było tak przyjemnie popołudniu jeszcze grill a teraz sobie Was czytam. Dzidziuś mi się wypina, albo macica sytawia, od jakiegos czasu nie moge tego rozróżnić, ale chyba macica bo zatrzymuje się to napięcie i tchu mi brak...
Kupiłam sobie dzisiaj nową firaneczkę do kuchni tak żeby sobie humorek poprawic ;-)
SARKA rozwarcie ta ja mam na dwa palce i szyjkę skróconą na pewno od tygodnia - a może i dłużej. Problem w tym, że na tym się moje rewelacje kończą...
No nic dziewczyny, uciekam na dziś...
Ciamajdko chyba nasze plany na dalszą część wieczoru wyglądają podobnie :---(
Dobrej nocki!
No nic dziewczyny, uciekam na dziś...
Ciamajdko chyba nasze plany na dalszą część wieczoru wyglądają podobnie :---(
Dobrej nocki!
luizka4don
Fanka BB :)
Witam ja dopiero mam chwile wytchnienia...maly dzis caly dzien przy cycu chwile possie zasnie poloze go nie mija 5 min i znowu cyc...jedynie na spacerku jak bylismy to spal....no i jak moj tata nas odwiedzil to pospal 30 min.jestem dzis doslownie padnieta mam cycoholika heh a tak po za tym u nas ok pierwszy spacerek zaliczony
andzia1987
Fanka BB :)
luizka, a ogólnie jak się ma Piotruś z tą przepuklinką ? doczytałam coś o cewnikowaniu :/ ale rozumiem, że poza tym wszystko ok ?
pytam się, bo siostra mojego męża też miała przepuklinę, z tym że bardzo dużą i nie skończyło się na cewnikowaniu :/
pytam się, bo siostra mojego męża też miała przepuklinę, z tym że bardzo dużą i nie skończyło się na cewnikowaniu :/
Anecia1111
Fanka BB :)
Eeeee nie ma żadnej z Was, szkoda.
No a ja... o żesz kur.....!!!!!!!!!!!!! normalnie umieram z bólu!!!!!!!!!!!! Ryczeć mi się normalnie chce :-( No ale żeby to na rodzenie było to bym nie narzekała ale to znowu ta wątroba :-( Wstawałam już chyba 6 razy, teraz po kolejnym wstaniu stwierdziłam że się nie kładę bo jak siedzę (wygięta do tylu jak cholera) to mi lepiej. Poczekam aż M skończy pracę i do tego czasu może trochę mi przejdzie i wtedy się z nim położę. A najlepiej jak bym się nauczyła spać na siedząco... a już tak zupełnie dobrze by było gdybym zaczęła rodzić, teraz to już M mógłby wyjść z roboty w razie czego... A to sobie pomarudziłam, ide teraz zrobić herbatę i może coś w tv będzie... chociaż wątpliwe.
Ciamajdko łączę się z Tobą z tym płaczem i bólem... przegięcie z tą koncówką ciąży... wolałabym znowu chodzić te pierwsze 8 miesięcy a ten 9-ty przespać i obudzić się tylko na poród...:-baffled:
No a ja... o żesz kur.....!!!!!!!!!!!!! normalnie umieram z bólu!!!!!!!!!!!! Ryczeć mi się normalnie chce :-( No ale żeby to na rodzenie było to bym nie narzekała ale to znowu ta wątroba :-( Wstawałam już chyba 6 razy, teraz po kolejnym wstaniu stwierdziłam że się nie kładę bo jak siedzę (wygięta do tylu jak cholera) to mi lepiej. Poczekam aż M skończy pracę i do tego czasu może trochę mi przejdzie i wtedy się z nim położę. A najlepiej jak bym się nauczyła spać na siedząco... a już tak zupełnie dobrze by było gdybym zaczęła rodzić, teraz to już M mógłby wyjść z roboty w razie czego... A to sobie pomarudziłam, ide teraz zrobić herbatę i może coś w tv będzie... chociaż wątpliwe.
Ciamajdko łączę się z Tobą z tym płaczem i bólem... przegięcie z tą koncówką ciąży... wolałabym znowu chodzić te pierwsze 8 miesięcy a ten 9-ty przespać i obudzić się tylko na poród...:-baffled:
Hej sierpnióweczki Ja właśnie staram się uśpić moją marudę ale ta raczej nie jest chętna do współpracy:-) No cóż, spała ładnie w nocy więc czego tu oczekiwać
M śpi bo o 5 wstał i oglądał boks, ja na jego miejscu wolałabym oglądnąć powtórkę ale się wyspać
Później biorę mała w wózek i lecimy do teściów, ładna pogoda jest więc nie będę siebie i jej kisić w domu, wezmę mleko w torbę i posiedzimy tam trochę, wystawię małą przed domek w wózku a sama będę się opalać Boże jaka ja biała jestem Tak zawsze na wakacjach buszowałam po jakiś jeziorkach itd a w tym roku z wiadomych powodów nie byłam nigdzie, a nie chcę się smażyć w solarium... Bu:-(
Wczoraj moja siostra miała imieniny ale My byliśmy tylko na godzinkę, niestety musieliśmy potem iść kąpać małą, nakarmić... jak widać z dzieckiem nie da się nigdzie posiedzieć Miała ją wziąć teściowa ale poszli na urodziny do rodziców drugiej synowej, więc musieliśmy targać Niunie ze sobą, ale w sumie i tak sprzedałam ją na spacer bratanicy, mała pospała, bratanica w siódmym niebie a my mieliśmy chwilę odpoczynku
M śpi bo o 5 wstał i oglądał boks, ja na jego miejscu wolałabym oglądnąć powtórkę ale się wyspać
Później biorę mała w wózek i lecimy do teściów, ładna pogoda jest więc nie będę siebie i jej kisić w domu, wezmę mleko w torbę i posiedzimy tam trochę, wystawię małą przed domek w wózku a sama będę się opalać Boże jaka ja biała jestem Tak zawsze na wakacjach buszowałam po jakiś jeziorkach itd a w tym roku z wiadomych powodów nie byłam nigdzie, a nie chcę się smażyć w solarium... Bu:-(
Wczoraj moja siostra miała imieniny ale My byliśmy tylko na godzinkę, niestety musieliśmy potem iść kąpać małą, nakarmić... jak widać z dzieckiem nie da się nigdzie posiedzieć Miała ją wziąć teściowa ale poszli na urodziny do rodziców drugiej synowej, więc musieliśmy targać Niunie ze sobą, ale w sumie i tak sprzedałam ją na spacer bratanicy, mała pospała, bratanica w siódmym niebie a my mieliśmy chwilę odpoczynku
reklama
R
RiSiA
Gość
Dziewczyny poki mam chwilke.
05.08. o 21:50 urodzila się Pola, 56 cm i waga 3250. Urodziłam w ciągu 2:15 minut. Troche nietypowo bo byłam już szykowana do cesarki na stole operacyjnym bo pomimo pełnego rozwarcia mała sie nie obniżała ile trzeba a bardzo spadało jej tętno w skurczach nawet do 50. Ale przed samym znieczuleniem położna jeszcze sprawdizła i okazalo sie że moze sie uda i tym sposobem urodziłam na stole operacyjnym.
Spędziłyśmy tydzień w szpitalu bo mała brała antybiotyki bo miala podwyższone leukocyty i szukali przyczyny. W sumie nie znależli jakas infekcja.
Buziaki dla was
Gratuluje )
witam sie na chwilke bo my zmykamy na dwór piękna pogoda wiec idziemy na spacerek
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 31 tys
Podziel się: