reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

dzieki dziewczyny :) cyce mam tak wielkie, ze szok, mam juz normalnie pokarm hmm mały to ssak tak mi pomaltretował cycki, ze szok, ale powtarzam sobie dałam rade przy porodzie dam i teraz :) Trzymam za Was kciuki, zeby sie udało szybko rozpakować.
 
reklama
Pajkaa no to super, że wszystko oki :-) taka radocha biję od Twoich postów :tak: Wogóle to na mnie nie zaczekałaś - powinnam mieć focha jak stąd do Chin :-p no ale to siła wyższa popsuła plany
 
Ostatnia edycja:
:))) wyjście jest jedno-idziemy w jednym szeregu razem:)))
bo po dzisiejszym dniu juz nam się wykruszyła MiriannaK i Esch:)))


zaraz wraca T....
pewnie dziś jeszcze będę bo kompa nie wyłączam do północy (hehe) ale teraz idę sie poszwendać po domu... i książkę poczytam... i przytulę T. bo coś czuję że on przez tych moich rodziców taki odtrącony się czuje...

weroneczka jak się czujesz?
marulko uciekłas juz na dzisiaj?
Ola_ jeszcze Ty mi zostałaś na termin:)
I panienka....;)
i Urszulka....:)
ooo.. i mallaika.....:)))
no o dolorezzz nie wspomnę:)
SARKA dzielnie z nami zamyka stawkę:)
lahimka tez:)

nie jest źleeeeee:D
 
Pajeczko super, że już jesteście:) I macie taki sam ładny suwaczek:) Tylko młodszy:)
Buziaki dla wszystkich, które nas jeszcze pamiętają:))) Czytamy, czytamy, z pisaniem gorzej...
 
Hej kochane połamane i powykręcane Mamuski:))):-)

Ja juz nie wiem co pisać aby was pocieszyć, moze tylko tyle, ze juz jest 19.08 i do końca miesiaca zostało troszku dni, więc pewnie sie zaraz posypiecie... mam nadzieje, ze żadna z Was o wrzesień nie zahaczy:no:!!!! Ja dziś miałmam I termin porodu, a tu mój Alanek zaraz 2 tyg. skończy:tak:.
Adrian wrócił o 7.00 rano z obozu, zadowolony, 3 pralki prania pooooszłyyy z tej okazij.....tak jakby znów urósł :szok:(a ma 1,80 cm:eek:) hmmm, młodszego brata o dziwo chce sam brać na ręce:szok: , ale ja go asekuruje, bo wiadomo z tą główką trzeba b. uważać no i w ogóle Adrian nigdy nie miał takiego bobasa na rękach.
Teraz okruszek usnął po kąpieli u nas na kanapie,:-D spacer wcześniej też odbębnilismy.
Muszę Wam powiedzieć, ze nie wiem jak ja to wszystko ogarnę jak M wróci do pracy od poniedz. a Adrian pójdzie do szkoły za chwilkę, jakoś tak mi teraz dobrze, ze nie musze sie martwić o zakupy i inne rzeczy, no bo M zrobi:-p,przy adrianie nie miałam takich objekcji, a teraz jakiegoś stracha mam:baffled: no ale ja być trwardzielka więc powalczę:laugh2:!!!
Chodzę wczesnie spać, bo o 21.00 mały troszku wojuje w nocy tak ze 2 godz.:baffled: najedzony, sucho ma, a marudzi, kwęka , płacze, nooo tachamy go z M na zmianę:angry::wściekła/y:, potem pada jak mucha i spi, M już go wczoraj do wózka włożył:szok: czym mnie zdenerwował, bo ja nie pozwalam na bujanie w wózku absolutnie, na szczęscie rozryczał mu sie jeszcze bardziej :-Dwięc go szybko wyjął.
Ale ogólnie jest grzecznym i cudownym dzieckiem, tylko strasznie żarty po tatusiu:-p:-D, rzuca sie na jedzenie jakbyśmy go głodzili .....ja podobnież w ogóle nie jadałam w nocy:szok::szok: mama mi opowiadała, toż to cud!

Więc drogie Mamuśki wypoczywajcie z tymi brzuchami i tymi dolegliwościami ile wlezie,śpijcie do 12.00, bo później to Was też będzie łupało tu i tam np. biedny kręgosłup , a tu trzeba będzie być na baczność 24 h na dobę:baffled:!!!!!

Buziam Was wszystkie mocno i życzę nocnych wypadów na IP z odpowiednim skutkiem:-D;-)!!!!
 
no tak sporo nas do pieczenia chleba :-D jeszcze nervita jest. W sumie ja też mykam odpocząć trochę od kompa - pobyczyć się póki człowiek może :-p ale jeszcze tu wróce.....
 
Trochę mi przeszedł zły humor, przygotowałam obiad, a mianowicie wykonałam ciężka pracę i zamówiłam pizze. Teraz siedzymy z M i nic nie robimy.
Humor mam trochę lepszy, ale znowu zaczynają się bóle brzucha. Płakać mi się chce, bo to nie są skurcze tylko takie dziwne bóle. Najbardziej mnie boli przy zmianie pozycji. Jak leżę to nic, null, zero. A choćby mały ruch i gwiazdy widzę.
Sroki za smęty, już Was czytam.

Na polecenie Ciamajdki macham
EDIT; No dobra nie umiem tych ludziów wstawiać

Niuunia a nóż widelec mi się uda z tym olejkiem, ale do wtorku jeszcze daleko, może nie będzie trzeba :baffled:

Gabi przekaż Mariannie nasze pozdrowienia. Trzymam kciuki!

Witaj Pajeczko z Syneczkiem! Super że już jesteś. Czekamy na wieści.
EDIT: Widzę opowieść wiec zabieram się do czytania.

Ola_ zostaniemy na sam koniec zobaczysz. Buuuuuuuuu A rozwarcie to już mam na 2 palce... od tygodnia.Wrrrrr i nic!

Ciamajdko jeszcze kilka nas zostało, mamy szansę być na przykład przedostatnie heheh

Bombusiu podziwiam Cię kochana, tyle masz na głowie i jeszcze nas połamane dwupaki pocieszasz. Złota z Ciebie kobita. Dasz radę, nawet z zakupami. Dzisiaj nawet o Tobie sobie myślałam, że przecież Bombusia jeszcze nie dawno pisała o ściąganiu szwu, a tu już ma Synka 10 dniowego. Szok, ale czas leci.

Oj idę wziąć gorący prysznic na te bóle (wczoraj po kąpieli niestety nie przeszły). Laseczki jeśli miałyście takie bóle (powtarzam: boli przy wszystkich zmianach pozycji, boli jak się mały rusza, boli nie jak na @ tylko jak na kupę) to dajcie znać bo umrę z niepokoju. Jutro z rana na ktg, żeby skały srały.

Może zajrzę. Trzymajcie się Dwupaczki!
 
Ostatnia edycja:
weroneczka a może zbiera Ci się na mega kupsko co?:p no przepraszam ale może to jelita... bierz tą rycynę, polepszy Ci się.. mówię Ci.. ja to bym mogła teraz na wojne iść, niestety nie taki efekt miałam uzyskać ale zawsze to coś:)

ja mam oprócz takich standardów miesiączkowych to taki ciągły ból przez jakieś 2 minutki jak zrobię rano siusiu... inne to :pachwiny, ból brzucha przy przewracaniu z boku na bok czy podnoszeniu się i ból w okolicach nerek.. a dokładnie taki jak opisałas to nie wiem do czego u siebie przyczepić:/
 
Ciamajdko sory że tak brutalnie, ale kupa już dzisiaj była. Fakt, że jak puszcze podkołdernika to mi lżej ale tylko przez sekundę. Zapodam czopa glicerynowego i zobaczę. Wiesz to taki ból podobny jak kiedyś miałam zapalenie jajnika, ale teraz to na pewno nie to. Mam nadzieję że przesadzam i wyolbrzymiam i to nic takiego.
Kuźwa czemu nikt w szkole na biologi nie uczył jak rozróżniać bóle porodowe. Wrrrrrrrr
Idę na porcelanę, zobaczymy!
Dzięki kochana!
 
reklama
Witam wszystkie kobitki rozpakowane i nierozpakowane:)))
Sorki ze sie malo udzielam - podczytuje ale o nadrabianiu nawet nie snie...
Z mala wszystko oki - nie liczac akcji nocka - czyli nie spimy srednio od 4 do 6:30 i ssiemy matke z sila odkurzacza tak czesto jak sie da :p
Zazdroszcze wiec wszystkim ktore normalnie w nocy spia - nawet polamane.....
Teskno mi za Wami - ale coz sa inne obowiazki teraz.
Leniu****cie ile wlezie i najedzcie sie zawczasu wszystkiego czego sie da bo potem to masakra i myslowa - zaszkodzilo czy nie ;)

Pajeczko - witaj w domku :) teraz to sie prawdziwe zycie zacznie :)))) powodzonka!

Caluje Was wszystkie w noski - zycze rozpakowan niecierpliwym i jak najmniej dolegliwosci tym ktore je maja.
Sorki ze sie nie poodnosze....przeczytalam wprawdzie dzisiejszy dzionek, ale nie dam rady..
Buzka kobitki :*
 
Do góry