Hej kochane połamane i powykręcane Mamuski
)):-)
Ja juz nie wiem co pisać aby was pocieszyć, moze tylko tyle, ze juz jest 19.08 i do końca miesiaca zostało troszku dni, więc pewnie sie zaraz posypiecie... mam nadzieje, ze żadna z Was o wrzesień nie zahaczy
!!!! Ja dziś miałmam I termin porodu, a tu mój Alanek zaraz 2 tyg. skończy
.
Adrian wrócił o 7.00 rano z obozu, zadowolony, 3 pralki prania pooooszłyyy z tej okazij.....tak jakby znów urósł
(a ma 1,80 cm
) hmmm, młodszego brata o dziwo chce sam brać na ręce
, ale ja go asekuruje, bo wiadomo z tą główką trzeba b. uważać no i w ogóle Adrian nigdy nie miał takiego bobasa na rękach.
Teraz okruszek usnął po kąpieli u nas na kanapie,
spacer wcześniej też odbębnilismy.
Muszę Wam powiedzieć, ze nie wiem jak ja to wszystko ogarnę jak M wróci do pracy od poniedz. a Adrian pójdzie do szkoły za chwilkę, jakoś tak mi teraz dobrze, ze nie musze sie martwić o zakupy i inne rzeczy, no bo M zrobi
,przy adrianie nie miałam takich objekcji, a teraz jakiegoś stracha mam
no ale ja być trwardzielka więc powalczę
!!!
Chodzę wczesnie spać, bo o 21.00 mały troszku wojuje w nocy tak ze 2 godz.
najedzony, sucho ma, a marudzi, kwęka , płacze, nooo tachamy go z M na zmianę
, potem pada jak mucha i spi, M już go wczoraj do wózka włożył
czym mnie zdenerwował, bo ja nie pozwalam na bujanie w wózku absolutnie, na szczęscie rozryczał mu sie jeszcze bardziej
więc go szybko wyjął.
Ale ogólnie jest grzecznym i cudownym dzieckiem, tylko strasznie żarty po tatusiu
, rzuca sie na jedzenie jakbyśmy go głodzili .....ja podobnież w ogóle nie jadałam w nocy
mama mi opowiadała, toż to cud!
Więc drogie Mamuśki wypoczywajcie z tymi brzuchami i tymi dolegliwościami ile wlezie,śpijcie do 12.00, bo później to Was też będzie łupało tu i tam np. biedny kręgosłup , a tu trzeba będzie być na baczność 24 h na dobę
!!!!!
Buziam Was wszystkie mocno i życzę nocnych wypadów na IP z odpowiednim skutkiem
;-)!!!!