Ciociu Marulko - możesz napisać jeszcze raz to co pisałaś Bombusi co robić podczas skurczów??? bo nie chcę zapeszać ale najpierw tylko lekko smyrało od krzyża i szło w podbrzusze a teraz się robi już nieciekawie... ogólnie to tak od 13 się zaczęło a te takie mniej ciekawe od 16 tyle że dalej są co 13 min :-( kurcze mam nadzieję ze to się rozkręci bo jak mam tak mieć przez dłuższy czas to idzie się wykończyć. a te przerwy pomiędzy skurczami wcale się nie skracają. To możliwe żeby jeden skurcz trwał ponad 1 min??? Próbuję oddychać torem brzusznym podczas skurczu ale to nie takie łatwe, no nic będziemy próbować.
reklama
krzynka77
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2009
- Postów
- 1 018
Pati - przy skurczach pomagają wszelkie kołysania biodrami w pionie lub w pozycji kolankowo-łokciowej (wtedy mogą trochę zelżeć). napewno warto wziąć gorącą kąpiel - jeśli ma się rozkręcić, to się rozkręci, ale przy przepowiadających powinna złagodzić skurcze i zatrzymac wszystko...No i masaż lędźwi pomaga, ale do tego potrzebujesz czyjejś pomocy.
No i oddychać, oddychać i oddychać!!!
aa i 1 skurcz jak najbardziej może trwać ok 1 min :-)
jak są regularne co 10 min to można spodziewać się, ze akcja się rozwinie... do szpitala najlepoiej się wybrać jak skurcze będą co 5 minut :-) chyba że wczesniej odejdą wody, lub zaczniesz krwawić.
No i oddychać, oddychać i oddychać!!!
aa i 1 skurcz jak najbardziej może trwać ok 1 min :-)
jak są regularne co 10 min to można spodziewać się, ze akcja się rozwinie... do szpitala najlepoiej się wybrać jak skurcze będą co 5 minut :-) chyba że wczesniej odejdą wody, lub zaczniesz krwawić.
nervita
Fanka BB :)
już WAS zaczynam nadrabiam, bo niedawno wróciłam do domku w DWUPAKU !
jak pisałam rano wyleciało ze mnie sporo krwi !!! później na wkładce ciągle czerwono !!!
więc wystraszona pojechałam na IP ;( - bóle takie na @. Tam oczywiście młyn...... , na ktg - gin. mówi ślicznie !!! zajrzał od dołu - no ładnie szyjka się skróciła o 1,5 cm więc to całkowicie normalna sytuacja z tym krwawieniem ! ;( - hmmm no ale dla niego bo dla mnie nadal NIEEE - do tego jakieś skrzepy mi teraz lecą i nadal te nic nie znaczące bóle @ !!! hmmm jego ostateczne stwierdzenie: "jak mocniej zacznie lecieć to proszę przyjechać ponownie"!-heh. Jednak rycynki boję się napić !-brrrr
więc mam nadzieję, że naprawdę z moją gwiazdeczką wszystko jest ok i biorę się za nadrabianie WAS i czekanie ....................
jak pisałam rano wyleciało ze mnie sporo krwi !!! później na wkładce ciągle czerwono !!!
więc wystraszona pojechałam na IP ;( - bóle takie na @. Tam oczywiście młyn...... , na ktg - gin. mówi ślicznie !!! zajrzał od dołu - no ładnie szyjka się skróciła o 1,5 cm więc to całkowicie normalna sytuacja z tym krwawieniem ! ;( - hmmm no ale dla niego bo dla mnie nadal NIEEE - do tego jakieś skrzepy mi teraz lecą i nadal te nic nie znaczące bóle @ !!! hmmm jego ostateczne stwierdzenie: "jak mocniej zacznie lecieć to proszę przyjechać ponownie"!-heh. Jednak rycynki boję się napić !-brrrr
więc mam nadzieję, że naprawdę z moją gwiazdeczką wszystko jest ok i biorę się za nadrabianie WAS i czekanie ....................
marulka
mamcia wieloetatowa
niuunia ja też dość sceptycznie jestem nastawiona do olejku... póki co u mnie do terminu jeszcze czas i na szczęście nie musze o tym myśleć, ale boję się przeterminowania - zwłaszcza że już teraz bardzo czekam na poród (choć rano chyba bardziej czekałam - wieczorem strach mnie ogarnia )
pati podczas skurczu jeśli możesz swobodnie spacerować to dobrze jest się oprzeć o blat, oparcie fotela lub krzesła, rozstawić nogi i kołysać delikatnie biodrami, przy tym należy pamiętać o oddychaniu - i to na oddechach warto skupić całą uwagę żeby nie myśleć o bólu gdy skurcze są już bardzo dokuczliwe. Gdy nadchodzi skurcz robisz dość szybki acz głęboki wdech nosem, a powoli wypuszczasz powietrze ustami i tak starasz się powtórzyć ze 3-4 razy... dobrze by był ktoś z tobą - jeśli jesteś sama to dzwoń po kogoś. Przerwy między skurczami są faktycznie dość długie, ale spaceruj po domu, kołysz pupka a może akcja nabierze tempa... w każdym razie jeśli ciężko ci będzie z bólu ustać na nogach - jedź na IP!!!
Czuję, że Twój dzidziolek upodobał sobie 17 i życzę rozpakowania kochana! bądź dzielna my tu mocno trzymamy kciuki
nervitka ojjj współczuję ogromnie... może to krwawienie faktycznie od szybko skracającej się szyjki....
ze mnie glutki lecą - dalszej części czopa się pozbywam wesoło przez dzisiejszy dzień
pati podczas skurczu jeśli możesz swobodnie spacerować to dobrze jest się oprzeć o blat, oparcie fotela lub krzesła, rozstawić nogi i kołysać delikatnie biodrami, przy tym należy pamiętać o oddychaniu - i to na oddechach warto skupić całą uwagę żeby nie myśleć o bólu gdy skurcze są już bardzo dokuczliwe. Gdy nadchodzi skurcz robisz dość szybki acz głęboki wdech nosem, a powoli wypuszczasz powietrze ustami i tak starasz się powtórzyć ze 3-4 razy... dobrze by był ktoś z tobą - jeśli jesteś sama to dzwoń po kogoś. Przerwy między skurczami są faktycznie dość długie, ale spaceruj po domu, kołysz pupka a może akcja nabierze tempa... w każdym razie jeśli ciężko ci będzie z bólu ustać na nogach - jedź na IP!!!
Czuję, że Twój dzidziolek upodobał sobie 17 i życzę rozpakowania kochana! bądź dzielna my tu mocno trzymamy kciuki
nervitka ojjj współczuję ogromnie... może to krwawienie faktycznie od szybko skracającej się szyjki....
ze mnie glutki lecą - dalszej części czopa się pozbywam wesoło przez dzisiejszy dzień
Ostatnia edycja:
Anecia1111
Fanka BB :)
Anecia1111 to witam w klubie super miękkich szyjek tylko rozwarcia brak No a maluch ot nie taki maluch a te pyknięcia to chyba dzieciaczki sobie strzelają palcami z nudów
Hmmmm no właśnie to mnie dziwi że miękka, skrócona ale bez rozwarcia... i tak mam już od 26.07... więc mogę tez sobie jeszcze sporo w ciąży pochodzić
Ja po KTG.Dobre jak zwykle.Ale jestem wściekła bo lek powiedziała że jak nie urodzę przed terminem to tydzień później może dać skierowanie do szpitala.I wkurzyło mnie też to jak powiedziała-pewnie nie raz spotkamy się jeszcze na KTG z panią-pocieszające.Nienawidzę takiego czarowania a moja matka jeszcze powiedziała że jak 2 razy urodziłam znacznie po terminie to teraz pewnie też a była taka pewna że przed.A mnie strasznie zależy na tym sierpniu bo zasiłki muszę dzieciakom załatwić,ja jestem wnioskodawcą i mąż za mnie tego nie zrobi.A wogóle biorytmy mam od 20.08.na plusie i dobre więc mogłabym urodzić.A Wy wierzycie w te biorytmy i czy robiłyście sobie?
A o co chodzi z tymi biorytmami? I gdzie to sprawdzasz? Ale jeśli to na zasadzie horoskopu to szczerze mówię że nie wierzę w takie rzeczy ;-) :-) Ale sprawdzić z ciekawości mogę
reklama
marulka
mamcia wieloetatowa
no, to pati trzymajcie się z mężulem! będzie dobrze - bo przecież inaczej nie może być napiszcie eska do którejś to jutro z rana miło będzie rozpocząć dzień gratulacjami cieszę się bardzo i pamiętaj co napisała milusia - dobry poród zależy od nastawienia! czeka Cię dużo pracy, ale biegniesz w wyścigu po super nagrodę - i tego się trzymaj słonko!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 32 tys
Podziel się: