Witam sie i ja w dwupaczku :-(
Jakoś nic u mnie sie nie dzieje, od 2 dni juz czop tez nie schodzi, czyli już chyba cały wylazł bo sporo tego było. Teraz jestem troche zła, że lekarz przez ten jeden tydzień mi tak wyciszał akcję, bo teraz nic sie nie rusza
:-( najgorsze jest to że mój Gin od dzisiaj jest na urlopie, co prawda wyjeżdza dopiero w niedzielę, czyli jest jeszcze pod telefonem, ale w szpitalu już go nie ma.
Z tych nerwów poszłam sobie dzisiaj prywatnie na KTG i niewiele się dowiedziałam, powiedzieli mi tylko że wszystko super, a mi chodziło o to czy już cos się zaczyna
jak patrzę na ten wykres to nie umiem gom odczytać
Moje starze dziecię urodziłam w 39tc2d czyli ten też juz powinien wyleźć ale nie chce buuuu:-(
Qrcze pod koniec tygodnia też ten olejek spróbuję, ale jak na Ciamajdkę tez zadziała, więc Ciamajdko czekam na info czy lyknęłas sobie
andzia1987 mój starszy synek też miał zaropiałe oczko, oczywiscie pierwsza diagnoza to zatkany kanalik łzowy, ale moja pediatra kazała przecierać solą fizjologiczną, nie rumiankiem bo odziwo może uczulać
Przy przecieraniu wacikiem, delikatnie uciskać w kąciku oczka. Jak to nie pomogło i dostałam od okulisty skierowanie na przetykanie kanalika to nasza kochana pediatra przepisała nam GENTAMYCYNĘ i pomogło, obeszło się bez interwencji okulistycznej...
Przykro mi z powodu babci...
kassia181 witaj kochana! dobrze, że malutka już zdrowa i że jesteście w domu bo z doswiadczenia wiem, że jak się dlugo na oddzale leży z dzieciaczkiem to ono różne cuda łapie...! trzymaj sie !
Bombusiu fajnie, że ju z możesz spacerować ze swoim maluszkiem a my nadal czekamy :-)
milusiu tulam mocno, wiem co przechodzisz, z dnia na dzień będzie coraz lepiej, nie dostałas żelaza w szpitalu? Moze na razie łykaj witaminki dla mam kamiących to Cię trochę wzmocnią.
Wydaje mi się, że
Ehtele ma poprostu babybluesa, do tego zółtaczka synka, ja wiem co ona przechodzi, musi minąć trochę czasu to jej przejdzie. Pamiętam, że ja byłam nie do życia, ryczałam jak bóbr, miałam pretensje do całego swiata, dlaczego to własnie mój synek jest chory i kazali mi go odstawić od piersi to jest straszny ból dla matki jeszcze w depresji. Telefon też wtedy miałam wyłączony, bo dla mnie najwazniejszy był wtedy mąż. Moze nie uwierzycie, ale przez pierwszą dobę nawet nie byłam zobaczyć synka pod lampami, tylko moja mam tam chodziła. Chciałam się wypisac na żądanie a synka zostawić, bo i tak cały czas był naświetlany. Babyblues jest straszny, niektóre przechodzą go lekko, niestety u mnie było ciązko.:-( Zaczęło mi się poprawiać dopiero jak położne pozwoliły mi przychodzić na karmienie i sama podawałam mu butelkę, to było cos pięknego dla mnie łzy leciały mi jak grochy, a po kilku dniach jak przywiozły mi go wkońcu do cyca to byłam już prawie wyleczona
;-)
Dajcie czas Ehtele dojdzie do siebie to się do nas odezwie
często dzieciątko na oddziale łapie kolejne infekcje np. ucha czy układu moczowego i wtedy pobyt w szpitalu się przedłuża a mama opada z sił....
Mam nadzieje że teraz swój byblues przejde lekko albo wcale nie bede miała.....