reklama
Witam się popołudniowo :-)
Tak Z okolic mianowicie :-) Rodzić będę na Zaspie
Niom, to oficjalnie dołączyłam do grona przeterminowanych ;-) Załamka normalnie. Wczoraj spędziłam 5 godzin na wystawie, później nóg nie czułam od chodzenia i żadnego skurczyku.
Dziś rano pojechałam do szpitala na spotkanie z położną. Niestety nie miała dla mnie czasu- jakiś meksyk był na porodówce Tyle babek rodzących, że mała bania Kazała iść na IP z powodu skurczy No i niby czułam rypanie w krzyżu, ale nie myślałam, że ktg coś wykaże i tylko bałam się, że siary sobie narobię
Położna zrobiła mi ktg- ja od razu się bronię, że mam krzyżowe, a ona, że tu się ładne skurcze zapisują- grubo ponad 100 Potem badanie i niestety tylko 1 palec rozwarcia. Przyjęliby mnie na porodówkę gdyby mieli miejsca, a tak miałam wybór: albo do domu, albo do innego szpitala. To powiedziałam, że już wolę do domu i wrócę jak coś się rozkręci. No i ze skurczów co 10min zrobiły się co 6min w drodze do domu i ... potem doopa
Jak się nic nie rozkręci do jutra, to na 19tą jadę do szpitala na dyżur mojej położnej. Może ona cosik pokombinuje, bo potem idzie na urlop i będę sobie czekać w nieskończoność aż to moje dziecię postanowi wyjść.
Dziewczyny ze skurczami B-H- łączę się z Wami w bólu Też mnie męczą od prawie 2 tygodni i nic z tego nie wynika.
Teraz idę lulu bo padam na twarz, a ten upał też mi nie pomaga.
EDIT: O qrczę Pajkoo! Oby to był poród!!! Kciukam za Ciebie ;-)
Bonusowa - to ty też z Trójmiasta? a w jakim szpitalu zamierzasz rodzić?
Tak Z okolic mianowicie :-) Rodzić będę na Zaspie
Niom, to oficjalnie dołączyłam do grona przeterminowanych ;-) Załamka normalnie. Wczoraj spędziłam 5 godzin na wystawie, później nóg nie czułam od chodzenia i żadnego skurczyku.
Dziś rano pojechałam do szpitala na spotkanie z położną. Niestety nie miała dla mnie czasu- jakiś meksyk był na porodówce Tyle babek rodzących, że mała bania Kazała iść na IP z powodu skurczy No i niby czułam rypanie w krzyżu, ale nie myślałam, że ktg coś wykaże i tylko bałam się, że siary sobie narobię
Położna zrobiła mi ktg- ja od razu się bronię, że mam krzyżowe, a ona, że tu się ładne skurcze zapisują- grubo ponad 100 Potem badanie i niestety tylko 1 palec rozwarcia. Przyjęliby mnie na porodówkę gdyby mieli miejsca, a tak miałam wybór: albo do domu, albo do innego szpitala. To powiedziałam, że już wolę do domu i wrócę jak coś się rozkręci. No i ze skurczów co 10min zrobiły się co 6min w drodze do domu i ... potem doopa
Jak się nic nie rozkręci do jutra, to na 19tą jadę do szpitala na dyżur mojej położnej. Może ona cosik pokombinuje, bo potem idzie na urlop i będę sobie czekać w nieskończoność aż to moje dziecię postanowi wyjść.
Dziewczyny ze skurczami B-H- łączę się z Wami w bólu Też mnie męczą od prawie 2 tygodni i nic z tego nie wynika.
Teraz idę lulu bo padam na twarz, a ten upał też mi nie pomaga.
EDIT: O qrczę Pajkoo! Oby to był poród!!! Kciukam za Ciebie ;-)
Anecia1111
Fanka BB :)
Oooołłłłłł jeeeeeee... znowu sobie walnęłam drzemkę.. a co tam... trzeba teraz się wyspoać na zapas ;-) M poszedł rowerem trochę się bujnąć więc ja wykorzystałam ten czas i spanko zaliczone :-)
Pajeczko trzymam kciuki żeby to było TO i godzina ZERO wybija
Bombusiu toż to nie kolka jak tylko 2 godzinki dał popalić ;-) Po prostu raczej mu się nudziło albo lekko brzuszek pobolał. Kolkę to poznasz odrazu... wiem co mówię... z dziećmi mojej siostry to przechodziliśmy i normalnie ręce odpadały od noszenia, bujania, masowania itp a to nic nie dawalo... Ale mam nadzieję że Ciebie to ominie.
Niuunia a Ciamajdka hmmm nie pamiętam szczerze co dokładnie pisała o dzisiejszym dzionku tzn na pewno miała zaliczyć bibliotekę i kilka innych rzeczy, więc na pewno się po miescie ugania ;-) ale na poród mi to nie wygląda bo pisała że tylko ewentualnie się na niego szykuje
Pajeczko trzymam kciuki żeby to było TO i godzina ZERO wybija
Bombusiu toż to nie kolka jak tylko 2 godzinki dał popalić ;-) Po prostu raczej mu się nudziło albo lekko brzuszek pobolał. Kolkę to poznasz odrazu... wiem co mówię... z dziećmi mojej siostry to przechodziliśmy i normalnie ręce odpadały od noszenia, bujania, masowania itp a to nic nie dawalo... Ale mam nadzieję że Ciebie to ominie.
Niuunia a Ciamajdka hmmm nie pamiętam szczerze co dokładnie pisała o dzisiejszym dzionku tzn na pewno miała zaliczyć bibliotekę i kilka innych rzeczy, więc na pewno się po miescie ugania ;-) ale na poród mi to nie wygląda bo pisała że tylko ewentualnie się na niego szykuje
weroneczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Luty 2010
- Postów
- 356
Ale nowych postów...
marulka domysliłam się że te twardnienia mogą być od macicy, ale czy to ma przypominać odruchy brzucha jak na koopę? Bo u mnie to tak waśnie wygląda, jakbym miała zaraz pęknąć z powodu niewykupkania, a jak siadam na porcelanę to nic, a nic się nie chce! Dziwne to i wkurza mnie to! Odpisz coś kochana jeśli rozumiesz o co mi chodzi
koralowa współczuje i łączę sie w upalnym bólu, jak pisałam dzisiaj powtórka z rozrywki. Niech już k.... spadnie deszcz bo zwariuje!
Ola_ Ty widzę też nie próżnujesz kobito! W domu to zawsze się coś znajdzie do zrobienia. Teraz już pewnie leżysz z nogami do góry a domek lśni!
Anecia1111 widze że Ty też masz ten sam problem z posiewem, ale kurna ja tu nie rozumiem jednej rzeczy, jeśli to wymaz z pochwy to sobie sama mogę pobrać, bo chyba patyczek do piczki wsadzić to nie filozofia. Zrozumiałabym gdyby to miał być wymaz z szyjki to mógłby być problem z trafieniem, ale z pochwy... Na prawdę nie widzę problemu, No ale nasz służba zdrowia....
Lea28 będzie dobrze na pewno, nie martw się! Spójrz na swoje Maleństwo i zapomnij o tym co nie fajne! Trzymam kciuki!
Bombusia Ty to masz pociechę z tego M. Tak trzymajcie!
jagodka1231, dolorezzz wszystkie liczyczmy na pomoc mopa w szybszym porodzie, ale to się chyba nie sprawdzi...
Pajkaa to zaje...... jedź i ródź kobieto. My tu wszystkie trzymamy kciuki!
Muszę kończyć bo mi M laptopa do pracy zabiera, ale będę jeszcze wieczorkiem po chłodzie!
marulka domysliłam się że te twardnienia mogą być od macicy, ale czy to ma przypominać odruchy brzucha jak na koopę? Bo u mnie to tak waśnie wygląda, jakbym miała zaraz pęknąć z powodu niewykupkania, a jak siadam na porcelanę to nic, a nic się nie chce! Dziwne to i wkurza mnie to! Odpisz coś kochana jeśli rozumiesz o co mi chodzi
koralowa współczuje i łączę sie w upalnym bólu, jak pisałam dzisiaj powtórka z rozrywki. Niech już k.... spadnie deszcz bo zwariuje!
Ola_ Ty widzę też nie próżnujesz kobito! W domu to zawsze się coś znajdzie do zrobienia. Teraz już pewnie leżysz z nogami do góry a domek lśni!
Anecia1111 widze że Ty też masz ten sam problem z posiewem, ale kurna ja tu nie rozumiem jednej rzeczy, jeśli to wymaz z pochwy to sobie sama mogę pobrać, bo chyba patyczek do piczki wsadzić to nie filozofia. Zrozumiałabym gdyby to miał być wymaz z szyjki to mógłby być problem z trafieniem, ale z pochwy... Na prawdę nie widzę problemu, No ale nasz służba zdrowia....
Lea28 będzie dobrze na pewno, nie martw się! Spójrz na swoje Maleństwo i zapomnij o tym co nie fajne! Trzymam kciuki!
Bombusia Ty to masz pociechę z tego M. Tak trzymajcie!
jagodka1231, dolorezzz wszystkie liczyczmy na pomoc mopa w szybszym porodzie, ale to się chyba nie sprawdzi...
Pajkaa to zaje...... jedź i ródź kobieto. My tu wszystkie trzymamy kciuki!
Muszę kończyć bo mi M laptopa do pracy zabiera, ale będę jeszcze wieczorkiem po chłodzie!
R
RiSiA
Gość
dziewczynki ja zmykam buzka
Anecia1111 pewno czytałam to, że Ciamajdka dziś zajęta ale jakoś nie mam dziś głowy zapewne pati też zajęta
Pajkaa śmigaj śmigaj
Kurcze jakaś krostka boląca w uchu mi się zrobiła i nie wiem co zrobić. Nawet jej nie widzę tylko czuję ałć
Pajkaa śmigaj śmigaj
Kurcze jakaś krostka boląca w uchu mi się zrobiła i nie wiem co zrobić. Nawet jej nie widzę tylko czuję ałć
Ostatnia edycja:
Jestem jestem, ale widzę że Pajkaa pojechała się rozpakować. Kurcze chyba kupię ten olej Pajeczko - trzymam kciuki!!!!!!
Kurcze zadzwoniła do mnie koleżanka i mnie nastraszyła odnośnie rodzenia po terminie... Nie dość że sama siedzę i myślę na różne tematy to ta jeszcze (oczywiście w dobrej wierze) mi tu nagadała, że jej siostra miała problemy, siostry 2 koleżanki - wszystkie co rodziły po terminie.Kazała się kłaść od razu do szpitala. Naściemniać że się coś dzieje. Sama oczywiście dzieci nie ma. Tyle że ja rozmawiałam już z kilkoma osobami które same rodziły (też po terminie) i nic się złego nie działo ani z nimi ani z dziećmi. Były pod kontrolą lekarza, co parę dni ktg i wsio było ok. Jednym się samo rozhulało, innym wywoływali po 2 tyg. Napiszcie jakie macie doświadczenia i informacje w tym temacie bo się trochę zdenerwowałam:-hmm:
Kurcze zadzwoniła do mnie koleżanka i mnie nastraszyła odnośnie rodzenia po terminie... Nie dość że sama siedzę i myślę na różne tematy to ta jeszcze (oczywiście w dobrej wierze) mi tu nagadała, że jej siostra miała problemy, siostry 2 koleżanki - wszystkie co rodziły po terminie.Kazała się kłaść od razu do szpitala. Naściemniać że się coś dzieje. Sama oczywiście dzieci nie ma. Tyle że ja rozmawiałam już z kilkoma osobami które same rodziły (też po terminie) i nic się złego nie działo ani z nimi ani z dziećmi. Były pod kontrolą lekarza, co parę dni ktg i wsio było ok. Jednym się samo rozhulało, innym wywoływali po 2 tyg. Napiszcie jakie macie doświadczenia i informacje w tym temacie bo się trochę zdenerwowałam:-hmm:
pati no tak opinię "niedzieciatych" są najlepsze Uważam, że jak Tobie się nic nie dzieję i maleństwu to nie ma powodów do zmartwień. Wkońcu lekarze nie pozwalaliby przechodzić 2 tyg po terminie jakby to stanowiło jakieś zagrożenie
reklama
panienka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2010
- Postów
- 780
Pajkaa powodzenia, oby to już był poród :-)
Jak tak Was czytam ile macie energii, ta umyła okna, ta łazienkę, kuchnię itd. to jestem pod wielkim wrażeniem Ja nie mam w ogóle energii, tylko bym odpoczywała w łóżku, bo spać ciężko, tzn znaleźć odpowiednią pozycję. Zmuszę się by obiad zrobić, i dziś trochę poprasowałam i mam dość. Kręgosłup/plecy bolą. Podziwiam Was kobietki, prawdziwy syndrom wicia gniazda macie :-)
Miłego wieczorku, postaram się być później...
Jak tak Was czytam ile macie energii, ta umyła okna, ta łazienkę, kuchnię itd. to jestem pod wielkim wrażeniem Ja nie mam w ogóle energii, tylko bym odpoczywała w łóżku, bo spać ciężko, tzn znaleźć odpowiednią pozycję. Zmuszę się by obiad zrobić, i dziś trochę poprasowałam i mam dość. Kręgosłup/plecy bolą. Podziwiam Was kobietki, prawdziwy syndrom wicia gniazda macie :-)
Miłego wieczorku, postaram się być później...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 32 tys
Podziel się: