reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Witajcie,
my też już z Karolkiem w domu. Karol urodził się w poniedziałek, 11.30 przez cc.
A oto ON:
15_min_po_urodzeniu.jpgsłodko_śpię.jpg
Uczymy się siebie i nieźle nam idzie. Pozdrawiamy Wszystkie Sierpnióweczki :)
 
reklama
Hej hej hej!!!!

urodziłam!!!

chyba w snach

no taki głupi żarcik:)
Niuunia ja tez wierzę w naszą matulę Nadzieję... a może Ty już jestes po?
SARKA pytałam w szpitalu jak byłam na KTG, teraz to juz po ptokach, przed porodem mam dac wynik i będą wtedy działać...

witam wszystkie mamusie pooowwooollluuutkkkuuu wracające na BB;-)

gratuluje Fiuufiuu-czego nie zrobiłam wczoraj...
i gratuluję magdzie.wu!!!


idę wpisać na liste, w końcu jakaś robota:-D

u mnie... względna cisza... czasami mocne okresowe (a ja jak miałam okres to na takie coś brałam juz przeciwbólowy a teraz?-trza znosić to) ale nieregularne, nie do policzenia, takie ni w pickę ni w oko...

Janku Fiuufiuu-Izulki dzięki za info!!!! ale dane by się jeszcze przydały... a Ludwiczek jest mega!!! świetny:))))

 
Ostatnia edycja:
Witajcie sobotnio!
Nie zaglądałam na BB od wczoraj a dziś proszę wiadomość - bomba: rozpakowana FiuuFiuu :) szok po prostu!

Wczoraj spędziłam w przychodni 4 godziny - najpierw zapis KTG, potem musiałam poczekać na lekarza, żeby zrobił opis no i okazało się, że pod koniec badania Małemu tętno skoczyło do 170! Tak więc pani doktor kazała mi iść na jakiś obiad i wrócić za godzinę na powtórne badanie. Drugi zapis KTG był już w porządku. Skurcze się pojawiają na poziomie 20 a jak jest wyższy to wtedy, kiedy synek się pręży i macicę rozciąga. Tak więc szybko nie urodzę... Opieka w przychodni i na IP jest przesympatyczna - nikt się nie obija, wszyscy sympatyczni i kompetentni :) nawet dostałam skierowanie na USG.
W poniedziałek znów idziemy na ktg, usg w piątek i czekamy w międzyczasie na rozwój akcji.
Mąż zabronił mi kombinowania z olejem rycynowym ;) :)

No już troszkę nadrobiłam zaległości:
Luizka zdrówka dla synka życzę i trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze.

Milusiu witaj z powrotem! a ten nastrój to pewnie szybko minie. Spokojnie, będzie dobrze! :)

Ciamajdko no faktycznie mamę masz niezłą :) ja swoją ostatnio podpytywałam, czy straciliśmy już szansę na rodzeństwo no i odetchnęłam z ulgą - ryzyka brak :) a co do paciorka to współczuję - tyle, że lepiej wiedzieć, że się go ma niż żyć w nieświadomości. Tyle dobrego z niedobrego wyniku ;)

Pajkaaa u mnie znaleźli paciorka jakieś 3-4 lata temu ale wygląda na to, że albo znalazł sobie lepsze miejsce albo antybiotyki go wytłukły, bo teraz nic nie wykryto.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzieńdoberek :-)
Jestem sobie dalej dwupaczkiem:sorry: Nocka przespana elegancko, tylko raz łazienka zaliczona, katar powoli przechodzi(choć od tego wczorajszego smarkania i kichania dziś masakrycznie bolą mnie żebra:eek: no i popękały żyłki w nosie:baffled:) Rano obudziłam się mokra jak szczur - okropne uczucie ale może wypociłam katarzysko paskudne:crazy:
magda.wu i fiuufiuu - piękne te wasze maluszki
ciamajdko - ja też chyba w snach tylko urodzę :confused2:
niuunia - jesteś jeszcze??? czy może coś w nocy ruszyło i nas dwupaki opuściłaś?:-p
rozalka - witaj w domku ze swoim aniołkiem :-)
 
witam sie
na moją żelazna macice nic nie działa :pchociaz dzisiaj mnie obudził ostry ból brzucha, ale pewnie nica z tego nie bedzie.
FiuFiu gratuluje:)
Magda.Wu również gratuluje
Ja mam dzisiaj dzień lenia więc nie bede chyba zbytnio długo siedziała na BB:)
Rozalko ciesze sie, ze jestes juz z nami :)
Pati a Ty to kiedy zaczniesz rodzic co??

ja myślałam o tym olejku rycynowym, ale troche sie boje:( bo tam pisze o skutkach przy ciąży i nie wiem czy ryzykować.
 
Nie złe halo - wchodzę lukam na gorącą a tam wiadomość od fiuufiuu i zonk :eek: ale czytam a to Jasiek info nam zostawił -super :-) U mnie całą noc pada niemiłosiernie, a co za tym idzie napier**** mi po oknach dachowych no i w gratisie grzmoty ehhh.

rozalka super, że już w domciu :tak:

magda.wu i kolejna mamusia w domu :-) śliczny Karolek

Ciamajdka taaa ja też urodziłam tylko nie wiem czemu dziecka nie mam i brzuch został :-D nie no w nocy cosik mnie łapało ale jak Ty mówisz - zero regularności :baffled:

mallaika czyli w grupie czekających jesteś dalej :-p

pati dalej dwupak i nic się nie zapowiada na zmianę sytuacji

a ciocia marulcia ciekawe jak się czuję?
 
Ostatnia edycja:
Pajka a jakie sa te skutki uboczne?
bo wczoraj czytałam i nie doczytałam o tym.. nic nie było.

ja tam se rąbnę dzisiaj z łykacza jakiegoś... najwyżej mi sie luźniej na jelitach zrobi..
moja mama przywiozła jeszcze taka herbatkę chińską, za boga nie pamietam nazwy...
ale mówi że jak raz sobie zapodała to tate wołała z ubikacji bo myslała że na zawał zejdzie i zemdleje na kiblencjiwięc musi ruszać niemiłosiernie... ale to tylko informacyjnie piszę, bo taka herbatka to juz mega niebezpieczna w ciąży chyba jest, więc odpada.
 
Ostatnia edycja:
Pajkaa - ja tak jak wczoraj napisała Ciamajdka - wstrzymuję kolejkę :rofl2: udaje się tylko przebić tym po olejku :-D czyli z nieczystym zagraniem ;-)
też się boję próbować z olejkiem, stwierdziliśmy z mężem że ten 1 dzień już nas nie zbawi - i tak jutro będę się widziała z lekarzem:tak:
Niuunia - czyli na razie skład "żelaznych" bez zmian ;-) ciekawe kto się teraz wykruszy... :sorry:
 
witam resztkę dwupaków i wszystkie mamuśki - szczęściary!!!!

fiuu gratulacje!!! dołączyłaś do radosnego grona ekspresówek... ależ fajowsko.. a Ludwiczek uroczy. Jaśko dziękujemy za wieści!!

Pajka no jednak liczyłam na wiadomość że zabrałaś się na porodówę żeby się 13 zmieścić... no ale nic straconego - 14, 15, 16... to też piękne liczby :D

magda.wu Karolek słodziuchny....

milusia wracaj z nowymi siłami! czekamy na ciebie kochana!

pati ja codziennie budze się zgrzana.. może nie jak szczur ale jakoś strasznie mi gorąco w tej ciąży....

mallaika mój mąż też pewnie gdyby wiedział że planuję taką kombinację z olejkiem to kategorycznie by się nie zgodził... on jest o wiele bardziej cierpliwy :)

U mnie dziś dolinka - ogromnie się staram nie nakręcać... no i przyznam się Wam dziewczyny że jednak liczyłam na poród dwa tygodnie przed terminem - tak jak za pierwszym razem.. no ale się nie zanosi. I tak każdy dzień w dwupaku jest coraz trudniejszy... do tego wydaje mi się że za mało się ruszam i robię i dlatego nie rodzę :p zaraz biorę się za łazienkę bo A. wczoraj grzyby przywiózł i obrabialiśmy... niby cośtam mi twardnieje ten brzuch - nie jest taki bezczynny ale to kropla w morzu.. ;) z resztą same wiecie.
Wbijam sobie do głowy: terminmaszna26.terminmaszna26.terminmaszna26.. i to mnie przy życiu trzyma dzisiaj ;) powiedziałam mężowi żeby zabrał mnie dziś do centrum handlowego.. pooglądam sobie ubrania dla szczupłych, może kupię sobie jakieś biżu, albo szaliczek - tyle mogę na siebie zmieścić :p a wieczorem drugie urodziny mojej chrześnicy czytaj: rodzinna impreza pod hasłem: Marta a kiedy ty rodzisz?

edit: niuunia no widzisz ciocia marulcia humor zgubiła i dziś hoduje depresję ;) może dlatego że w nocy u mnie niebo normalnie chciało się zwalić mi na głowę, tak lało, wiało i huczało jakby się świat kończył... no i godzinka od 3-4 wyrwana ze snu :p
 
reklama
Ciamajdko ja wyczytałam, ze olej rycynowy może mieć skutki uboczne dla płodu i może powodować komplikacje podczas porodu więc ja sobie go jednak daruje i cierpliwie poczekam.Ogłonie nie można go stosować podczas przebiegu ciąży.

Niuunia widzę, ze Ty tez w dwupaku jeszcze :) jest mi raźniej :p
Marulka po wczorajszym nic jedyne co to dzisiaj mnie mega mocno brzuch boli, ale pewnie nica z tego nie bedzie

zmykam z kompa bo moja męża chce wejsc
 
Do góry