reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Ciamajdko musisz pamiętać tez o tym, ze maluch skopuje Ci inne wewnętrzne narządy samego kopania mozesz nie czuc ja wiem, ze u mnie na płuca naciska prawdopodobnie żołądek w który ładuje Sebus a serce to mam zepchniete tak wysoko, ze szok moj mąż mowi, ze bije jak szalone. A serce mam nad lewą piersią tak skopane:(
 
reklama
Weszła żeby napisać sms-a od Ehtele ale Ciamajda mnie wyprzedziła :-) Ja pisałam do Kalinki o 18.40, że coś długo się nie odzywa;-) A o 1 nad ranem kiedy karmiłam swoją córeczkę dostałam sms-a, że urodziła o 19.05 :-)
Olek się nie śpieszył z wyjściem na świat przez to aż 4120miał i biednej Kalince popękały krwinki.

A teraz wszystkie jak z rękawa się posypały i Ehtele, Milusia, Aga-S i Madziujka :-) Chyba się jakoś ich dzieciaczki ze sobą zgadały :-D


A i Wam nie pisałam w sobotę popuchły Wiki paluszki u stópek, a Pani dr która zakładała gipsy mówiła, że może coś takiego się stać i w tedy na IP trzeba jechać, więc pojechaliśmy tam rozcieli gipsy i związali bandażem elastycznym. Ale w niedzielę Wiki machneła nóżką i jeden gips spadł, a dzisiaj w nocy drugi więc mamy kilka dni już w plecy i zamiast 5 znowu mam 6 tyg noszenia gipsów:-(

Teraz czas wziąźć się za porządki :-) Więc żegnam się i życzę miłego dnia :-)
A dzisiaj mamy z Wiki wizytę u pediatry na 17 :-) Zobaczymy ile waży moja kruszynka :-)
 
No właśnie z tym karmieniem...
kapturki odpadły bo mała się zbuntowała,nie chce przez nie ssać. Maści zużyłam już połowę .. :-/ Nie wiem co jest grane. Ale jeśli mam tak cierpieć i przez kilka godzin po karmieniu czuć te gorące igły to wolę chyba zaprzyjaźnić się z laktatorem :/ a szkoda, bo karmienie piersią jest naprawdę cudowne w budowaniu więzi z dzieckiem :(
 
No właśnie z tym karmieniem...
kapturki odpadły bo mała się zbuntowała,nie chce przez nie ssać. Maści zużyłam już połowę .. :-/ Nie wiem co jest grane. Ale jeśli mam tak cierpieć i przez kilka godzin po karmieniu czuć te gorące igły to wolę chyba zaprzyjaźnić się z laktatorem :/ a szkoda, bo karmienie piersią jest naprawdę cudowne w budowaniu więzi z dzieckiem :(

A jesteś pewna, ze dobrze małą przystawiasz? Bo podobno jak dziecko dobrze łapie brodawkę i dobrze ssie to nie powinno się czuć aż takiego bólu, ewentualnie lekki dyskomfort na początku.
 
Weszła żeby napisać sms-a od Ehtele ale Ciamajda mnie wyprzedziła :-) Ja pisałam do Kalinki o 18.40, że coś długo się nie odzywa;-) A o 1 nad ranem kiedy karmiłam swoją córeczkę dostałam sms-a, że urodziła o 19.05 :-)
Olek się nie śpieszył z wyjściem na świat przez to aż 4120miał i biednej Kalince popękały krwinki.

A teraz wszystkie jak z rękawa się posypały i Ehtele, Milusia, Aga-S i Madziujka :-) Chyba się jakoś ich dzieciaczki ze sobą zgadały :-D


A i Wam nie pisałam w sobotę popuchły Wiki paluszki u stópek, a Pani dr która zakładała gipsy mówiła, że może coś takiego się stać i w tedy na IP trzeba jechać, więc pojechaliśmy tam rozcieli gipsy i związali bandażem elastycznym. Ale w niedzielę Wiki machneła nóżką i jeden gips spadł, a dzisiaj w nocy drugi więc mamy kilka dni już w plecy i zamiast 5 znowu mam 6 tyg noszenia gipsów:-(

Teraz czas wziąźć się za porządki :-) Więc żegnam się i życzę miłego dnia :-)
A dzisiaj mamy z Wiki wizytę u pediatry na 17 :-) Zobaczymy ile waży moja kruszynka :-)

Trzymam kciuki za Wiki, zeby wszystko było OK :)

No właśnie z tym karmieniem...
kapturki odpadły bo mała się zbuntowała,nie chce przez nie ssać. Maści zużyłam już połowę .. :-/ Nie wiem co jest grane. Ale jeśli mam tak cierpieć i przez kilka godzin po karmieniu czuć te gorące igły to wolę chyba zaprzyjaźnić się z laktatorem :/ a szkoda, bo karmienie piersią jest naprawdę cudowne w budowaniu więzi z dzieckiem :(

a jaką maść stosujesz tak z ciekawosci pytam bo ja zakupiłam maltan.
 
Hej,
Ja nadal 2in1. ;) Ale dzis w nocy marzylam by sie rozpakowac. :/ Nie dosc, ze nie moge sie przekrecic z boku na bok, bo brzuch ciazy to ledwo wstalam na siusiu to jeszcze od tamtej pory z lewej strony na wysokosci nerki mnie pobolewa. :/ O bolu kolana nie wspomne, bo to standard. Wrrr. No ale czekamy. ;) Maly ma siedziec jeszcze przynajmniej do poniedzialku.

Wczoraj przyszlo lozeczko. Maz o 12 w nocy je skrecal, biedak, ale skrecil. Lozeczko prezetruje sie super. Najbardziej podoba mi sie w nim opuszczany bok, hehe. ;) Wczoraj mialam troche "latania" po miescie. Musialam zalatwic blacharza, ale pocalowalam klamke, bo warsztat byl zamkniety. Ale i tak sie dodzwonilismy do niego, mimo, ze nr tel nie mielismy. ;P Po poludniu przyszla jeszcze paczka z wkladami poscielowymi, flanelkami i tym taki smiesznym termoforem-owieczka. Jak ja wyciagnelam to wszystcy sie nia zachwycili. Wykonanie super. No i moze na co dzien byc przytulanka. W glowce ma grzechotke. ;) Mysle, ze dobry zakup.
Niestety nadal jest problem z przewijakiem. Bylam zmuszona zakupil przez all i bez zaglowka. Szkoda, ale przynajmniej wzor taki jaki chce, hehehe. Upatra jestem. :p
Wczoraj jeszcze poprasowalam nowym zelazkiem ostatnie ciuszki malego i poukladalam je wg wielkosci. Do 3 m-cy malego co dzien moge ubierac w co innego a ciuchy i tak sie nie powtorza. Gorzej z pozniejsza garderoba. :/ Ale pojedyncze sztuki sa, wiec nie jest zle. :) To tyle o sobie. :p

Bombusiu, super, ze juz was wypuscili. Alan jest boki, juz to wczesniej pisalam.

Wszystkim nowo rozpakowanym, ktorym nie gratulowalam to robie to teraz. :)
 
No to się dziewczyny rozpakowały :) Gratulacje dla świeżo upieczonych mam! :)

Ja dziś mam wizytę po południu w przychodni przyszpitalnej i ciekawa jestem, co pan gin mi powie. Morfologia od ostatniej wizyty bardzo mi się poprawiła, posiew też jest w porządku; mam nadzieję, że zrobią mi jeszcze USG coby zobaczyć jak się ma łożysko i wody. Synuś tak mnie w nocy skopał, że wstałam cała połamana :( nie mam na nic siły :(
koniec narzekania - trza z psicą na spacerek ruszyć.

Miłego dnia!
 
Witajcie :-)

Wokół Szymusia kręci się teraz cały nasz świat, dlatego - wybaczcie, że nie bardzo mam kiedy do Was zaglądać. Uczymy się siebie nawzajem, w ciagu dnia troszkę odsypiam, odpoczywam. Mały jest przesłodki i taki kochany... :-)

Postaram się do Was zaglądać co jakiś czas :-)

Gratulacje dla świeżo upieczonych Mamuś :-)

Pozdrowionka
 
reklama
Witam, ale super wiadomości na gorącej lini ;o)

Milusia, Ehtele i AgaS-78, Madziujka GRATULACJE !!!

Ehtele i Milusia dużych chłopaczków urodziły, gratuluję !!!

Aga_Natalia super że obie dziewuszki bedziesz miala w domu, trzymajcie się zdrowo!! W
Niuunia powodzenia na wizycie !

Andzia1987 życzę Ci żeby akcja wkońcu się rozkręciła ;o))

polianna współczuję problemów z brodawkami, może wkońcu się zahartują...


Wiecie jak ja mam teraz z tym maltanem, w poprzedniej ciąży smarowałam dobre 2 miesiące przed porodem, później problemów nie miałam, brodawki mi nie popękały, nie wiem czy to dzieki tej maści czy poprostu tak mam.
Teraz zauważyłam że jak posmaruje brodawki na noc to mi strasznie siara leci a jak nie posmaruje to wcale ... dziwne ;o)
 
Do góry