polianna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Wrzesień 2008
- Postów
- 1 434
Jeeejku, jak to teraz szybko 'idzie'! Milusia,Ehtele,Aga,Madziujka,normalnie szalejecie!!! )) GRATULUJĘ KOBIETKI!!!!!
Co do karmienia- kapituluję. W szpitalu dawałam radę ale potem przyszedł nawał i zastoje. Odciągam więc pokarm i daję małej z butelki Ból brodawek jest nie do zniesienia. Wystarczy jedno karmienie po dłuższej przerwie,zeby znow popękały i pojawiały się rany. A podobno dobrze przystawiam małą i ona prawidłowo chwyta. Oczywiście położna naciska na karmienie "z piersi" . Tylko co robić? Jak przystawię małą, to ssie 30-40minut nawet a ja potem przez kilka godzin czuję jakby mi gorące igły wbijano :/
Co do karmienia- kapituluję. W szpitalu dawałam radę ale potem przyszedł nawał i zastoje. Odciągam więc pokarm i daję małej z butelki Ból brodawek jest nie do zniesienia. Wystarczy jedno karmienie po dłuższej przerwie,zeby znow popękały i pojawiały się rany. A podobno dobrze przystawiam małą i ona prawidłowo chwyta. Oczywiście położna naciska na karmienie "z piersi" . Tylko co robić? Jak przystawię małą, to ssie 30-40minut nawet a ja potem przez kilka godzin czuję jakby mi gorące igły wbijano :/