reklama
Ale Bombusia dała czadu Gratuluję bardzo bardzo serdecznie :-)
trzymam kciuki za naszą resztę (w tym siebie;-))
A my byliśmy na pyszniutkim kebabie, potem u koleżanki na herbacie i zakupach i niedawno wróciliśmy do domku. A zaraz wyjmę lody dziś dzień grzeszenia kto wie czy nie ostatni ;-)
Niuunia - spróbuj pozycję (jak określała nasza położna ze szkoły rodzenia) na allacha - czyli pupa w górę głowa oparta na rękach nisko nad ziemią (wytrzymać tak długo jak dasz radę) - może mała zmieni pozycję - wg niej pomaga, nie wiem nie sprawdzałam bo nie miałam potrzeby ale może warto spróbować
ewelinka - wow jaki power, nieźle się narobiłaś dziś, może faktycznie małego zmotywujesz ;-) mój chyba leniwus pospolitus
navijka - fajnie z tym festynem, bawcie się dobrze, współczuję autka - zawsze najgorsze są takie nieprzewidziane wydatki a te związane z samochodem to czasem studnia bez dna
pajkaa - dobrze że wizyta udana i coś się dzieje
marulko - nie martw się na zapas, lekarz ma rację że stres może tylko pogorszyć, bardzo fajne rady pisałaś Bombusi - postaram się zapamiętać i wykorzystać
trzymam kciuki za naszą resztę (w tym siebie;-))
A my byliśmy na pyszniutkim kebabie, potem u koleżanki na herbacie i zakupach i niedawno wróciliśmy do domku. A zaraz wyjmę lody dziś dzień grzeszenia kto wie czy nie ostatni ;-)
Niuunia - spróbuj pozycję (jak określała nasza położna ze szkoły rodzenia) na allacha - czyli pupa w górę głowa oparta na rękach nisko nad ziemią (wytrzymać tak długo jak dasz radę) - może mała zmieni pozycję - wg niej pomaga, nie wiem nie sprawdzałam bo nie miałam potrzeby ale może warto spróbować
ewelinka - wow jaki power, nieźle się narobiłaś dziś, może faktycznie małego zmotywujesz ;-) mój chyba leniwus pospolitus
navijka - fajnie z tym festynem, bawcie się dobrze, współczuję autka - zawsze najgorsze są takie nieprzewidziane wydatki a te związane z samochodem to czasem studnia bez dna
pajkaa - dobrze że wizyta udana i coś się dzieje
marulko - nie martw się na zapas, lekarz ma rację że stres może tylko pogorszyć, bardzo fajne rady pisałaś Bombusi - postaram się zapamiętać i wykorzystać
R
RiSiA
Gość
no! dzielna babencja z naszej Bombusi tak myślałam że to już konkretnie rozwinięta akcja, bo tak silne skurcze i tak częste - to musiał być poród
Pajka dzięki Ci wielkie!!!! czekałam na Ciebie jak na zbawienie ... Uspokoiłaś mnie troszkę tym, że wysypka u Ciebie utrzymywała się troszkę czasu zanim zaczęto badać w kierunku cholestazy, bo ja dostałam jej dziś rano i jak pomyślałam sobie o Twoich doświadczeniach (szpital) + informacje z internetu to spanikowałam jak małolata.... M mnie uspokajał a ja normalnie panika w oczach.. lekarz też powiedział że się niepotrzebnie tak od razu zmartwiłam bo stres jeszcze może spotęgować dolegliwości, które nic nie muszą wcale złego znaczyć.. kazał mi pić wapno i smarować jakimśtam pudrem (z tych nerwów nawet nie zapamiętałam) i jak za dwa dni nie przejdzie lub się powiększy dopiero się odezwać. Kupię sobie faktycznie to essentiale i podjem - może ulży... Dzieki raz jeszcze.
Marulka ja na samym początku myslałam, ze to jest uczulenie na słońce i piłam wapno. Nie przechodziło a wręcz przeciwnie, była coraz wiecej jej było na stopach, ale ja to zbagatelizowałam. Dopiero się przestraszyłam jak dostałam na rękach. Dopiero po dwóch tygodniach dostałam na brzuchu i na udach. Lekarze mi powiedzieli, ze essentiale w początkowej fazie moze pomóc. Mi nie pomagały róznego rodzaju zasypki itd. dermatolog wprowadziła mnie w błąd bo powiedziała, ze to moze być przegrzanie stóp albo grzybica i tym się sugerowałam. Ale dopiero po dwóch tygodniach stosowania antybiotyku wysypki nie ma nowej, czasami swędzi mnie skóra na stopach bo jest tam tak mega sucha, ze szok to używam oliwki dla dzieci bo po balsamie to jest masakra.
Ja jem tego essentiale max dawke 6 tabletek dziennie - antybiotyk skończyłam dzisiaj i jestem ciekawa jak to bedzie. Ogólnie czytałam, ze cholestaza zaczyna się od stóp konkretnie a potem moze sie przeniesc na inne czesci. U mnie zaczęło się po 36 tc a ogólnie cholestaza wystąpić moze po 35 tc. Jednak nie jest to aż takie złe jak piszą tylko upierdliwe jest to swędzenie.
Moje sposoby na swędzenie to:
przy łóżku mam miskę z zimną wodą jak tylko zaswędzi to wkładam do miski, wystawiam nóżki wysoko i wieje na nie wiatrak. Dzięki takim zabiegom przesypiam noce bo jak czyje , ze swędzi na spaniu juz wkładam to tej lodowatej wody te stópki
a i powiem Ci,z e u mnie jeszcze sie pojawiły przebarwienia na twarzy tzn takie jakby piegi i moj maz to zauważył pierwszy. No i zobaczysz jak bedzie w nocy bo przede wszystkim ta wysypka nasila się w nocy u mnie to było pomiędzy 1-3 w nocy kiedy miała swoje apogeum i siedziałam i sie drapałam
Ostatnio edytowane przez moderatora:
monika8112
Fanka BB :)
normalnie bombusia rozwaliła mnie na łopatki, dość że wepchnęła się w kolejkę to jeszcze tak szybko jej poszło. serdeczne gratulacje!
pajka super że coś się rusza, to już jakiś krok do przodu.
marulka oby to było zwykłe uczulenie.
pajka super że coś się rusza, to już jakiś krok do przodu.
marulka oby to było zwykłe uczulenie.
koralowa
Mama swego synka
- Dołączył(a)
- 31 Maj 2010
- Postów
- 614
No prosze, nie zagladalam pare dni a Bombusia juz rozpakowana. No ladnie, ladnie. A miala termin tydzien przede mna.
BOMBUSIU, GRATULUJE ALANKA! Szybko wracajcie do domu. :-)
A u mnie nuuuudow ciag dalszy. Dzis za to maly strasznie zaczal sie od poludnia rozpychac. Non stop sie kreci i wierci. Wczoraj kupilismy w koncu fotelik maxi cosi, wiec do zakupienia zostal juz tylko wozek. Jeeeee!
BOMBUSIU, GRATULUJE ALANKA! Szybko wracajcie do domu. :-)
A u mnie nuuuudow ciag dalszy. Dzis za to maly strasznie zaczal sie od poludnia rozpychac. Non stop sie kreci i wierci. Wczoraj kupilismy w koncu fotelik maxi cosi, wiec do zakupienia zostal juz tylko wozek. Jeeeee!
luizka4don
Fanka BB :)
Ojej Bombusia juz tuli swojego szkraba Super wiesci ...szybko jej to poszłoGratuluje A ja wrocilam od cioci pojechalismy do mamy mojej z Mkiem a nastepnie do Galerii i kupiłam nowe rybki(mam nadzieje ze te nie zdechna) Krzyz mnie boli biodra i podbrzusze ale nic po za tym ..zadnych skurczy
Ciamajdka-Wyslij mi swoj nr na priv bo ja mam tylko do Bombusi a ona w szpitalu wiec jakby sie cos dzialo u mnie to napisze do ciebie( chodz watpie zeby sie ruszyło) no ale i tak w srode do szpitala
Ciamajdka-Wyslij mi swoj nr na priv bo ja mam tylko do Bombusi a ona w szpitalu wiec jakby sie cos dzialo u mnie to napisze do ciebie( chodz watpie zeby sie ruszyło) no ale i tak w srode do szpitala
andzia1987
Fanka BB :)
no, a u nas trochę lepiej z ciążowymi smutami. trochę sobie popłakałam, przyszedł małżon, wytulił i wycałował. kochany :* nawet na przytulanki się zebrało potem nalałam wody do wanny, wsypałam bergamotkową sól z olejkiem i się wypluskałam. jako taki stan równowagi psychicznej został osiągnięty, więc poczytałam co tam dzisiaj naskrobałyście na bb.
navijko - kochana mama rewelacyjna paczka. na pewno wszystko przyda się dla maluszka moja mam też co chwilę coś kupuje dla wnusia. nie wiem co bym bez niej zrobiła. lipa z tym samochodem :/ mam nadzieję, że naprawa nie będzie droga. Fajna sprawa taki festiwal. Życzę udanej zabawy i smaczności
ewelinka - no to dzisiaj miałaś powera zazdroszczę...ja miałam mega zamuła i lenia...
Pajkaa - gratuluję wizyty. u mnie maluch też nisko, więc wagi nie da się dokładnie sprawdzić. u mnie z kolei pokazywało, że maluch jest klucha też mam wizytę na 17.08 jeżeli nie urodzę do tego czasu
Niuunia - nic ci się nie stało? qrcze, na takie upadki z brzucholem trzeba uważać.
koralowa - gratuluję zakupu. mój mały też daje się dziś we znaki, fika na wszystkie strony po wczorajszym zastoju już wolę jak mnie kopie po żebrach, przynajmniej wiem, że wszystko z nim ok.
luizka - a co się z poprzednimi stało ? ja kiedyś ugotowałam gupiki gówniara byłam, może z 10, 11 lat miałam rozmnożyły się i te młode były w takim osobnym, malutkim akwarium. chciałam im wodę podgrzać i wsadziłam ogromną grzałkę z takiego dużego 100 litrowego...ups
a tak poza tym to ja próbuję na nowo nastawić się na 17.08 jako datę porodu. Ubzdurałam sobiepo gadaniu lekarza i usg, że będzie wcześniej. Dalej nic i mam smuta...z każdym dniem coraz większego. już teraz czuję się jak po terminie, mimo, że teoretycznie mały ma jeszcze parę ładnych dni na wyjście. koniec marudzenia. zakładam w mojej głupiutkiej głowie, że najwcześniej urodzę za 10 dni. jak Gabryszard wyjdzie szybciej to będziemy mieli fajną niespodziewankę. jutro mam zamiar zrobić sobie plan na najbliższe dni, żeby nie było permanentnego dnia świstaka i czekania, że może dzisiaj... noł łej!
Pozdrawiam :*
navijko - kochana mama rewelacyjna paczka. na pewno wszystko przyda się dla maluszka moja mam też co chwilę coś kupuje dla wnusia. nie wiem co bym bez niej zrobiła. lipa z tym samochodem :/ mam nadzieję, że naprawa nie będzie droga. Fajna sprawa taki festiwal. Życzę udanej zabawy i smaczności
ewelinka - no to dzisiaj miałaś powera zazdroszczę...ja miałam mega zamuła i lenia...
Pajkaa - gratuluję wizyty. u mnie maluch też nisko, więc wagi nie da się dokładnie sprawdzić. u mnie z kolei pokazywało, że maluch jest klucha też mam wizytę na 17.08 jeżeli nie urodzę do tego czasu
Niuunia - nic ci się nie stało? qrcze, na takie upadki z brzucholem trzeba uważać.
koralowa - gratuluję zakupu. mój mały też daje się dziś we znaki, fika na wszystkie strony po wczorajszym zastoju już wolę jak mnie kopie po żebrach, przynajmniej wiem, że wszystko z nim ok.
luizka - a co się z poprzednimi stało ? ja kiedyś ugotowałam gupiki gówniara byłam, może z 10, 11 lat miałam rozmnożyły się i te młode były w takim osobnym, malutkim akwarium. chciałam im wodę podgrzać i wsadziłam ogromną grzałkę z takiego dużego 100 litrowego...ups
a tak poza tym to ja próbuję na nowo nastawić się na 17.08 jako datę porodu. Ubzdurałam sobiepo gadaniu lekarza i usg, że będzie wcześniej. Dalej nic i mam smuta...z każdym dniem coraz większego. już teraz czuję się jak po terminie, mimo, że teoretycznie mały ma jeszcze parę ładnych dni na wyjście. koniec marudzenia. zakładam w mojej głupiutkiej głowie, że najwcześniej urodzę za 10 dni. jak Gabryszard wyjdzie szybciej to będziemy mieli fajną niespodziewankę. jutro mam zamiar zrobić sobie plan na najbliższe dni, żeby nie było permanentnego dnia świstaka i czekania, że może dzisiaj... noł łej!
Pozdrawiam :*
Ostatnia edycja:
reklama
ewelinka2106
Fanka BB :)
Bombusiu ogromne gratulacje!!!
Pajka- gratuluje wizyty!:-)
Niuunia- upadek? Jeju uwazaj. ale nic powaznego sie nie stało?
ehtele- i kolejny raz napisze.. BĄDZ DZIELNA!!
Ciamajdko- odpoczywaj, odpoczywaj! Ja tak jak luizka bede pisac do Ciebie w razie czego (miałam do Bombusi- no ale w tej sytuacji to juz jej glowy zawracac nie bede) Eh tylko jeszcze dojdzie do tego ze Ty sie wypakujesz wczesniej niz ja..
koralowa- garatuluje udenego zakupu fotelika
luizka- zazdroszcze rybek
andzia1987- zazdroszcze takich fajnych chwil spędzonych z M. I super ze nastrój juz lepszy.. Za to u mnie nastała DEPRECHA!
weroniczka- a tak sobie mysle. Pisałaś ze jesteś z rzeszowa.. Hm wiec chyba Ciebie mam najblizej.. Jesli chodzi o sierpnióweczki. Ja jestem z Gorlic- wiec nie cale 100 km od ciebie.
A ja po pracowitym dniu- odpoczywam... Robiłam to wszystko z mała nadzieja ze sie coś rozkręci Ale przyznam szczerze ze z minuty na minute ta nadzieja mnie opusciła- nastawiam sie na ostateczny termin i wywoływanie...
We wtorek do gina.. A miałam nadzieje ze juz tam sie nie pokaze.. Zreszta niewiem czy pamietacie ale na ostatniej wizycie juz mi powiedział "niechce pani widziec juz w tym gabinecie z tym brzuchem" No ale niestety bedzie musiał mnie zobaczyc buuu
Eh i tak chodze z rozwarciem na 3 cm juz prawie dwa tygodnie- makabra!!
Ale tu dzisiaj spokój..
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 31 tys
Podziel się: